Nowy Targ: szpital rezygnuje tymczasowo z połączenia oddziałów, ale kolejni lekarze składają wypowiedzenia

Nie uważam żebym była czyimś dłużnikiem idąc do lekarza, ponieważ człowiek nie choruje całe życie, a ubezpieczenie płaci się od urodzenia. Najpierw rodzice, a później państwo zabiera nam prawie połowę pensji więc uważam, że przez wszystkie lata składek uzbierało się dość pieniędzy żebym mogła wymagać dobrej opieki lekarskiej, a nie dopiero o nią prosić i to jeszcze w prywatnych gabinetach.

Komuś się chyba coś poprzestawiało

Drodzy lekarze - jedna z życiowych prawd mówi żeby spodziewać się wdzięczności od dłużnika więc nie spodziewajcie się wdzięczności od tych komu pomagacie przetrwać najtrudniejsze chwile życia bo oni tylko wtedy do Was mają szacunek no może jeszcze krótko po tym kiedy ich wspieracie duchowo i udzielając im i lub ich rodzinom fachowej lekarskiej pomocy w ciągu długiego DNIA PRACY A POTEM JESZCZE CAŁĄ NOC a potem opluwają na forach internetowych jak ostatnich wyrzutków społeczeństwa

a leczcie się przez google - więcej pieniędzy zarobię.

@JJ
kolego, poczytaj w Internecie o zaburzeniach postrzegania rzeczywistośc?, bo ten rozdział pominąłeś.

Czy wyleczyli? Nie wiem póki co żyję. Raz lepiej raz gorzej ale ten stan trwa już dość długo po szpitalu i Bogu za to dziękuję. I lekarzom też dziękuję.

Mi się głównie rozchodzi o to, że często się zdarza, że lekarze w pacjentach nie widzą człowieka. I to jest problem.

CZy naprawdę tak wam Ludzie przeszkadzamy, uśmieracamy Was,

każdego kto przychodzi do szpitala? CZy nie ma nikogo komu

pomogliśmy? CZy o w ogóle Lekarze nie są nikomu potrzebni?

To może nie tylko lekrze z 3 oddziałów powinni się zwolnić ale WSZYSCY

w Polsce A WY RADŹCIE SOBIE SAMI. LECZCIE SIĘ U ZNACHORA,

ZIELARKI I KRELARZA

edziu a kto nas teraz ratuje? tylko siły wyższe. ja dawno przestałem wierzyć w tych zdemoralizowanych ludzi z plakietką "lekarz". ja teraz więcej wiem z internetu niż oni. system eliminuje ludzi słabych - jak w naziźmie. lekarze są tego narzędziem - przecież oni doskonale wiedzą, gdzie tkwi błąd, ale nic nie powiedzą, bo mogliby stracić finansowo, dlatego reforma służby zdrowia nigdy się nie uda. rządzący się lekarzy boją, bo też jak my - chorują. czy tylko marszałek 'p' w tym kraju miał charakter? po prostu, miał tzw. jaja? wygląda na to, że tak.

Ludzie! opamiętajcie się! czy zawsze musicie wszystko przeliczać na kasę??? to dzięki takim ludziom jak wy świat kręci się tylko wokół pieniędzy, może protest lekarzy niema z tym związku? pomyślcie trochę , lekarze stracą etaty to kasy nie będzie, połączą dwa oddziały to was nie będzie bo nie będzie miał was kto ratować!

@ "bez urojenia":
Pewnie że podane przeze mnie zarobki są wyssane z palca, niekoniecznie brudnego. Chodzi o to, żeby lekarze przestali się bać mówić o swoich zarobkach publicznie, żeby to przestał być temat tabu, a taki jest w Polsce, gdyż pewne sfery lekarskie naprawdę chyba za dużo zarabiają jeżeli unikają tego tematu (powstaje rozwarstwienie wśród lekarzy na tych "z powołania" i tych "dla kasy", niestety system premiuje tych drugich). Ale najważniejsze jest globalne zwiększenie nakładów państwapolskiego na służbę zdrowia. Jako lekarz wiesz zapewne że jest ono skandalicznie niskie w Polsce. Ochrona zdrowia i wydatki na leczenie nigdy nie powinny być poddawane cięciom budżetowym, bo oszczędzanie na zdrowiu kończy się koniecznością zwiększenia wydatków w innych obszarach życia społecznego w przyszłości (np. ludzie w wieku produkcyjnym niezdolni do pracy, i inne). Weźmy ostatnie lata w Europie zachodniej, gdzie strasznie chcieli oszczędzać na opiece zdrowotnej, i co? Nagle zaniechali wszelkich oszczędności gdy okazało się że tymi pseudo-oszczędnościami spowodowali istną falę samobójstw w populacji ludzi powyżej 55 roku życia i pogorszenie się ogółem stanu zdrowia zachodnioeuropejskich społeczeństw objętych terapią szokową (vide raport w Lancecie parę tygodni temu). Oszczędzanie na zdrowiu skutkuje koniecznością zwiększenia nakładów na zwalczanie społecznych efektów tych niby to oszczędności i na zachodzie kończy się jakakolwiek dyskusja w tym temacie. To tylko w Polsce tzw. demokratyczna "emanacja" społeczeństwa na ministerialnych (wojewódzkich, powiatowych, gminnych) stołkach ma jeszcze co do nonsensowności oszczędzania na zdrowiu społeczeństwa jakiekolwiek wątpliwości, w takiej Anglii polityk który by zająknął się nawet o potrzebie oszczędzania na ochronie zdrowia obywateli byłby politykiem skończonym. W Anglii eksperci i specjaliści do spraw zdrowia dowodzą że tzw. "austerity" czyli cięcia w wydatkach na zdrowie są przeciwskuteczne (raport w Lancecie z początku kwietnia bodajże). Szkoda że nasi polscy "experci" umieją dowodzić tylko przeciwko społeczeństwu, czyli za cięciami.

dp pacjent ...a przynajmniej cię wyleczyli ?n

Przepraszam, ale nie rozumiem. Czyli, że starannie wypisywane są te wypisy, które idą dalej?

To znaczy, że mój jest przygotowany niestarannie bo moje leczenie nie wymaga szpitala wyższej instancji?

Przepraszam, że moja wypowiedź poruszyła Pana Doktora, ale Pańska poruszyła mnie jeszcze bardziej

Pacjenci to też ludzie i takiego podejścia oczekują. I tutaj pojawia się problem. Brak szacunku. Chorzy ludzie idąc do lekarza specjalisty wierzą i ufają. Dopiero po jakimś czasie się okazuje ze to zaufanie było ślepe.

Bogu dziękować za zdrowie bo na służbę zdrowia nie ma co liczyć.

Nie twierdze że dotyczy to każdego lekarza bo na szczęście zdarzają się doktorzy faktycznie specjaliści, którzy potrafią pomóc i szanują człowieka, a to przecież podstawa, która zdaje się powinna być na samym początku.

Szpital w NT od początku był chybiony źle zarządzany wiecznie zadłużony. I z tego wszystkiego lekarze nie mają źle. Najgorzej mają pielęgniarki, które pracują ponad swoje siły za niewielkie w stosunku do pracy wynagrodzenie.

wiecie co, mnie to nawet żal tych biednych lekarzy, oni tak pochłonięci są robieniem majątków, że po prostu nie maja czasu żyć. wyobrażacie sobie, że taki jeden, co to go wypieprzyli ze szpitala za łapówki nie ma wolnego weekendu bo wbija co tydzień na podhale ( jak brał łapówki to też wbijał) i czaruje głupie baby, że im zrobi taaaaakie usg w krakowie, jakiego w życiu nie miały, że przepięknie na nim wyjdą, a one durne wierzą i jadą w krakow jak ćmy do światła i płacą. niemało płacą, bo wierzą, że takie ładne zdjęcia tylko on może zrobić.

moja lekarka tzw. rodzinna ani raz nie skierowała mnie na wymaz z gardła, a mam z nim kłopoty od kilku lat, bo jak mnie skieruje to musi ze swojego budżetu za to zapłacić a wtedy ma takie jakies dziwne uczucie, że własnym dzieciom odbiera od ust. no to sam zainwestowałem 25 zł, dostałem antybiogram a uprzejma pani z apteki sprzedala mi lekarstwo za kilkanaście zł - a nie za kilkadziesiąt co mi ta pani dr przepisywała w ciemno. jaka oszczędność na kasie i zdrowiu

wszystkich lekarzy w obecnej dobie nic poza kasą nie interesuje. taka jest smutna prawda. system ochrony zdrowia jest dla nich ustawiony - nie dla nas pacjentów. jak któryś udaje, że im na nas zależy to nie wierzcie. uczcie się, szukajcie w internecie, zadawajcie pytania - dużo macie do stracenia- wasze życie lub waszych bliskich. młodym też nie wierzcie, bo oni uczą się od starszych, a co oni widzą? kieszenie, kieszenie, kieszenie, bmw, subaru, honda, subaru, bmw, subaru, honda ( oczywista, że napęd na 4 koła)

kółko się zamyka. w/g mnie środowisko lekarskie to najbardziej zdemoralizowani ludzie w polsce. panie ku.... to aniołki przy nich. one się umyją, zabezpieczą i sprawią, że człowiek poczuje się lepiej a lekarze? ile ludzi ostatnio bezsensownie odeszło przez nich. bo im się nie chciało wyjść, zbadać, zatelefonowac? to jest na prawdę dramat. dramat 21 wieku. kim dla nich jest człowiek? w/g mnie - nosicielem gotówki. jakiś etos? oni znają to słowo?

jeśli uważacie, że się mylę wskażcie choć jednego lekarza, który dba o swoich pacjentów. choć jedno nazwisko

zapraszam do Rabki!Lekarze leczą , daja skierowania do specjalistów, przejmują się pacjentami( zdarzają się wyjątki) tutaj dyrekcja walczy o kazdy kontrakt w sądzie! Tutaj Wierzba kład kłody pod nogi ale my skakać umiemy!

SZPITAL NIE KURNIK - PACJENCI NIE KURY NIOSKI ;
od razu zysku nie przyniosa !!!!!!!
Bycie kiedys soltysem nie przenosi sie na bycie swietnym dyrektorem szitala!

dobrze sie smiac ale kto potrzebuje pomocy ,to nie jest smieszne to co sie u nas w szpitalu dzieje,nie ma gdzie isc na skarge

zadnego skierowania do specjalisty ,jeden zna sie na wszystkim o zgrozo gdzie moje zusy placone przez bagatela 30 lat

takich konowalow nam nie potrzeba niech odejda dorobkiewicze na chorych przewaznie biednych emerytach,przyjda mlodzi zdolni tylko niech ich dopuszcza,im sie wydaje ze nigdy nie beda chorzy,a chorzy juz sa pazerstwo nie ma granic,przyjmowac pacjetow do 22 w nocy a kiedy zyc ciagle liczac kase, szpitalu przyjmuje jeden chirurg do oporu 60 pacjetow mialam okazje zobaczyc ,nawet na bolace miejsce nie spojrzy to co dzieje sie w poczekalni to horror, cukrzyca,nadwaga,cisnienie do piachu uslyszalam,porada 0

do były pacjent
chyba miałeś wyjatkowego [pecha

Co to za bełkot Rady Powiatu - nic z tego nie rozumiem łączą t e oddziały czy nie czy nie

trzeba leczyć zdrowych to pomysł na robienie kasy

Ta dyskusja stała się dyskusją nad pracą i zarobkami lekarzy, a powinniśmy zadać sobie pytanie ? CZY OBECNE ZARZADZANIE SZPITALEM PRZYBLIŻA NAS, PACJENTÓW, DO LEPSZEJ OPIEKI ZDROWOTNEJ ? na postawie planów połączenia oddziałów wewnętrznych. Przeczytałem wszystkie dostępne na temat planowanego połączenia oddziałów w szpitalu w NT - od informacji na tym portalu, poprzez 2 konkurencyjne (lokalne) oraz gazety małopolskie. I co widzę: Dyrektor MW postraszył konsekwencjami z "wychodzenie przez szereg i wypowiadanie się w lekarzy kwestiach zastrzeżonych dla Pana Dyrektora" (cytuję z pamięci, więc może niedokładnie z treści, ale z ducha wypowiedzi), starostwo powiedziało jak w liście, że na razie z RÓŻNYCH WZGLĘDÓW (których nie wymieniło) nie będzie, ale jak się nie zbilansuje, to będzie. ŻADNYCH KONKRETÓW POZA "JAK SIĘ NIE ZBILANSUJE". Przy czym w wypowiedziach dyrekcji na temat konfliktu panuje pełen chaos i brak logicznej spójności. Lekarze podali jasno swoje argumenty przeciw, z którymi można się oczywiście nie zgadzać, ale przynajmniej są. Dali wyraz swojej determinacji składając solidarnie wypowiedzenia z pracy.
Nie ma wątpliwości, że bilans finansowy musi być na plusie ? pytanie tylko, czy dyrektor i jego zastępcy poświęcili odpowiednią uwagę na wynegocjowanie odpowiedniego kontraktu, czy skoncentrowali się na sprawach drugorzędnych, ale dających możliwości bardzo aktywnej polityki personalnej w powiecie nowotarskim i okolicznych (co można prześledzić przez rotację pracowników, odsetek ?umów-zleceń? itd.)
Ostatnio daję rady starostwu, z których ono oczywiście z nich nie skorzysta, ale moja firma w długi weekend nie pracuje, a ja chcę zrobić coś pożytecznego:)... Kiedy przychodzi do mnie manager i mówi, że chce mu się zwolnić jeden pracownik - mówię - niech odchodzi. Jeżeli przychodzi ten sam manager i mówi, że chcą mu odejść wszyscy z jednego działu - mówię: zastanów się, chłopie, co się dzieje i napraw. A jeżeli znów przyjdzie i powie, że chcą się zwolnić pracownicy z trzech działów ,to poważnie zastanawiam się, czy nadaje się on do kierowania ludźmi (i z reguły, po takim zastanowieniu, wychodzi mi, że taniej zwolnić managera niż wymieniać pół załogi; no chyba, że jest naprawdę wybitny)

Przecież od lat starostwo zatrudnia tam samych niedouczonych ale swoich i podatnych na manipulację. Nawet im nie przeszkadza to, że nowy dyrektor generuje nowe koszty zatrudniając firmę doradczą. Panie Jachymiak, dlaczego panu to nie przeszkadza? Bo to nie pana pieniądze? Cała ta chryja nazywana przez Jachymiaka 'restrukturyzacją' to chęć przetrwania u koryta. Pozorowane ruchy, tylko że one nie mają na celu dobra pacjenta, tylko wyciągnięcie ze szpitala jak najwięcej kasy w określonym czasie.
Panie Jachymiak - tak niedawno miał pan gębę pełną frazesów, krytyki, pomysłów, całował się niemalże w usta z pielęgniarkami jak one strajkowały. Wlazł pan w końcu po ich plecach do wymarzonego starostwa i co dalej? Gdzież pana cotygodniowe felietony, sprawozdania z własnej pracy, analizy działania szpitala, wskazywanie palcem winowajców? Co to się z panem stało? Wraz z dopchaniem się do koryta ( przepraszam, ale taka prawda i tak większość to postrzega) zmienił się pański punkt widzenia? Chowamy głowę w piasek jak tak nielubianay przez pana Fryźlewicz? Tchórzymy? Okazuje się że do takich samozwańczych bohaterów i gierojów jak pan Jachymiak wystarczy małą szpileczkę przyłożyć i wszysko jasne.

W szpitalu w Krakowe(nazwę pominę) wypis czeka na pacjenta w dniu wypisu i jeszcze nie zdarzyło się by było inaczej,wychodzisz-wypis-recepta i umówiony termin wizyty kontrolnej.Można tak? można. W Nowym Targu nie dostałem wypisu w chwili wyjścia bo po kilku godzinach oczekiwania poprostu wyszłem bez kwitów,bo ile mozna czekać .Nikt czasu nie miał na papiery...bo jedli obiad.... Może tylko taki przypadek incydentalny? miałem pecha?

@wszycho
Ja też jestem za tym, żeby ujawnić moją pensję, bo twoje szacunki o moich zarobkach są wyssane z brudnego palca. Kwot, o których piszesz nie zrobiłbym nawet, gdybym nie wychodził ze szpitala. Ale oczywiście zdanie "wszyscy wiemy" upoważnia do napisania każdej bzdury.

Szanowny Pacjencie, bardzo mi przykro, że musiałeś czekać na wypis, solidny, wymagający dużej pracy, z którym masz przepustkę do każdej Kliniki (a było takich wypisów 3-5), zważ jednak, że ostatnio pracujemy w zmniejszonej obsadzie, a czas naszej pracy powinien kończyć się o godz. 14:35, więc to właśnie dla Ciebie zostajemy za które nie otrzymujemy wynagrodzenia. Przepraszam, że się uniosłem, ale nie znoszę tanich manipulacji

Świstakowi zrobiło się łyso i sreberek za mało.

Foch lekarzy..., jeżdżą samochodami za kilkaset tysięcy, na kontach miliony i jezcze im źle :/. Pomyślcie dordzy lekarze, że więkoszość żyje za 1500 zł miesięcznie i miejcie troche sumienia...

@ "?":
Pracownicy administracyjni są potrzebni i ich akurat bym się nie czepiał (sam nie jestem i nie mam żadnych znajomych ani rodziny w administracji jakiegokolwiek szpitala). Im więcej pracowników w szpitalu którzy wiedzą co robią tym lepiej dla pacjentów, odwiedzających, no i samych lekarzy (nie należę do tych którzy pragnęliby aby lekarze byli przeładowani obowiązkami). Chodzi o to żeby służbę zdrowia w Polsce a) prawidłowo finansować bo Polska to nie trzeci świat tylko kraj OECD, b) ujawnić prawdziwe dane o budżecie szpitala i pensjach lekarzy (przecież i tak wszyscy wiemy że pensja lekarza oscyluje między dwadześcia a trzydzieści tysięcy złotych na rękę miesięcznie, więc ujawnijmy te zarobki, wszak zawsze i w każdej epoce lekarze nie narzekali na niską stopę życia, więc w czym problem?).

Szanowni Państwo.
Trzeba wielkiej naiwności,żeby sądzić, że do Nowego Targu jadą całe eszelony specjalistów (kolegów dyr ds medycznych), którzy marzą o pracy pod światłym przewodnictwem tutejszej dyrekcji. Gdyby tak było, już dawno dyrekcja rozpędziłaby wszystkich lekarzy (zresztą ku uciesze gawiedzi, która uważa, że lekarze odpowiadają za wszelkie nieszczęścia tego padołu). Nawet "łapanka" na ordynatora połączonych oddziałów internistycznych skończyła się porażką dyrekcji.
Macie lekarzy, na których plujecie bez opamiętania, ale czy sądzicie że inni lekarze koniecznie chcą przyjechać tutaj, żebyście na nich pluli? Przekonamy się już wkrótce.

@pacjent
Bzdury piszesz - moja mama leżała na kardiologii kilka razy i widziałem, z jakim poświęceniem lekarze (i pielęgniarki) tam pracują. Oskarżasz lekarzy, że ci wypisu nie przygotowali, ale najwyraźniej nie zauważyłeś, że receptę dostałeś już w ich prywatnym czasie, na etacie w tym szpitalu jest do 14.35.Wolę, żeby nie zdążyli przygotować tych bzdurnych papierków, nie zdążyli zbadać mojej mamy (i ciebie, jak znów tam trafisz).

za chwilę wszyscy ugotuja się we własnym sosie, ponieważ było wiadome że afera która wybuchła w szpitalu pociągnie niedługo cały powiat z zarzadem na same dno, chyba że wprowadzą etap restrukturyzacji czyli połowę administracji na zieloną trawkę

Lekarz z powołania leczy dopóki starczy sił nawet kosztem swojego czasu, tego ze będzie musiał zostać chwilę dłużej w pracy. Na kardiologii w NT lekarze pomiatają pacjentami! Każą czekać na wypis aż do 14:50 (bo dyżur do 15) kiedy otwierają się drzwi, z których wychodzi lekarz, w biegu daje receptę i mówi przyjdź jutro po wypis bo dziś nie zdążyłem. To jest pomiatanie ludźmi. Czas lekarza bezcenny (bo za 20 minut w prywatnym gabinecie czeka 100 zł no bo nie pacjent przecież) a pacjent będzie czekał pod drzwiami jak pies na to co się mu należy.

Ja jak zarobie 100 zł na promocji w sklepie to muszę od tego zapłacić podatek - ja się pytam jak lekarz płaci podatek od prywatnej praktyki lekarskiej? gdzie paragon?

Kto wziął premię za centralną rejestracje? Pewnie pani Jarosińska i pani Szwab. Są to gwiazdy panów Dyrektorów. Gwiazdy, których umiejętności interpersonalne oraz wiedza fachowa są... specyficzne. W prywatnej firmie nikt by ich nie zatrudnił. Ale w państwowej? Proszę bardzo. Co ciekawe, obie maja ciekawą przeszłość. Jedna zwolniona za mobbing, druga za błędy popełnione podczas podpisywania kontraktu w poprzedniej pracy. Wszystko jest do sprawdzenia. Tylko dyrekcja niestety nie chce tego widzieć.

To ma sens. Bo wystarczy otoczyć się takimi osobami i później można na nie wszystko zrzucić. Swoją drogą to ciekawe jak niewiele trzeba aby wszyscy uważali cię za fachowca. Wystarczy tylko zastraszać ludzi, krzyczeć i mieć plecy w dyrekcji a można wszystko.

Na centralną rejestracje nie narzekajcie. Działa w taki anie inny sposób z prostego powodu - rotacja obsługi jest błyskawiczna. Panie Jarosińska i Szwab pilnują aby nikt za długo nie zagrzał tam miejsca. Osobiście dopilnowały aby pozbyć się wszystkich osób, które wiedziały jak działają poradnie. Na dodatek dziwnym trafem giną karty pacjentów. Leczę się w jednej poradni od 6 lat, systematycznie chodzę na wizyty i ostatnio okazało się, że mojej karty nie ma. Próbowano mi wmówić, że nigdy nie było i pewnie sam sobie ją wziąłem :-D Ale czemu się dziwić, skoro przyjmowane są osoby, których jedynym atutem jest znajomość odpowiedniej... osoby :)

Szkoda, że nie liczy się dobro pacjenta. Nikt nie myśli o tych schorowanych ludziach, którzy są traktowani jak zło konieczne. No ale w szpitalu mamy fachowców. Fachowców, którzy poprowadzą szpital na dno. Kurs obrali doskonały.

Wprowadzić prywatną służbę zdrowia i będzie normalnie. Korzystałem z NZOZów i jakoś nie było problemu ze skorzystaniem z porady lekarskiej, mało tego poziom usług medycznych i szybkość "obsługi" zasługiwały na uznanie.

@obserwator
Masz rację, kardiologia zabiegowa jest w NT bardzo dobra,a procedury zabiegowe są tak dobrze wycenione przez NFZ, że jeżeli będziesz miał zawał (czego Ci nie życzę) to prawdopodobnie wyleczą Cię skutecznie na tym oddziale.
Problemem są jednak pacjenci, u których nie przeprowadza się zabiegu kardiologicznego,tylko trzeba ich leczyć zachowawczo z powodu różnych schorzeń. Leczenie ich jest drogie i wymaga licznych działań diagnostycznych i terapeutycznych (w tym podawania leków). Ci pacjenci leżą na oddziałach zachowawczych (internistycznym i internistyczno-kardiologicznym). Ponieważ na ich leczenie nie ma w NT pieniędzy od lekarzy oczekuje się, żeby leczyli tanio i najlepiej bez badań diagnostycznych. Współcześnie jednak leczenie przez nałożenie rąk jest mało popularne, a poza tym nie ma na jego skuteczność dowodów naukowych, więc wolimy go unikać - mamy zatem wybór starać się leczyć jak możemy i oczekiwać lepszego finansowania od dyrekcji, lub leczyć tanio i narażać się na postępowanie wbrew temu, czego się uczyliśmy i w co wierzymy.

Do Karolcia
Ale jak może odebrać połączenie jak jest to jedna pani stażystka, która nie zna ani lekarzy ani poradni specjalistycznych i ma pięć numerów telefonów pod jednym aparatem telefonicznym. A najważniejsze że pani Dyrektor wzieła 3 tys zł nagrody za utworzenie tej komórki.

@iza
Albo nie wiesz, ile wynosi pensja lekarza, albo świadomie łżesz.
Pensja brutto specjalisty z pod-specjalizacją ze wszystkimi dodatkami po 20 latach pracy w szpitalu w Nowym Targu to ok 5 000 zł. Jeżeli chcemy zarobić więcej pracujemy w dodatkowych godzinach kosztem wolnego czasu,zdrowia i tak dalej. Ty też możesz sobie iść dorobić na drugą zmianę - ale na pewno nie powiesz, że twoja pensja jest dwa razy większa, tylko powiesz, że zarobiłaś tyle na dwóch etatach.
Nie wiem, po co to piszę, bo ty i tak będziesz wiedzieć lepiej ile ja zarabiam, ale nie mogłem się powstrzymać. Życzę Ci dużo zdrowia.

@ gdzie przysięga lekarska
Przysięgałem leczyć ludzi i to robiłem, robię i będę robił.
Nie przysięgałem,że dam sobą pomiatać jakiejkolwiek dyrekcji - mogę leczyć ludzi gdzie indziej.

wiadoma sprawa, że będa się zwalniać lekarze.Jesli chodzi o łączenie oddziałów to czy będzie to osobna interna inna dotacja z NFZ ,leczeni sa pacjenci z różnymi schorzeniami a jesli będzie to większy oddział internistyczno- kardiologiczny to inna dotacja.A druga sprawa to zwolnienia personelu oczywiście lekarskiego walka o stołki , bo który oddział będzie..... interna weżmie wszystkich chorych, a interna-kardiologczna niby tez ale pacjenci będa weryfikowani bo ma specjalizację KARDIOLOGIA . to jest stary manewr dobrze mi znany.Radiologia jest teraz tak rozwinięta, ze w wiekszości szpitali lekarze tej specjalizacji maja dyzury w domu opisywanie zdjęc ,TK -teleradiologia. W obecnych czasach wszyscy lekarze szkola sie w ykonywaniu usg .Tylko dlaczego ma byc zawsze w tych przepychankach poszkodowany pacjent, bo zawsze chodzi o kasiore

Kalectwo organizacyjne zaczyna się już w rejestracji do poradni specjalistycznych. Aby zarejestrować się telefonicznie trzeba czekać około pół godziny przy czym komunikat w telefonie jest "wszystkie linie są zajęte, okres oczekiwania około 2 minuty" tylko,że nikt nie mówi,że 2 minuty x 20.
No niby to nie szpital, ale rejestracja podlega tej nowej Pani Dyrektor, od której wszystko złe się w szpitalu zaczęło. Wy tez to zauważyliście?

to niech się lekarze zwalniają, ciekawa jestem kto im da lepsze wypłaty(zarabiają 10-12 tyś) może Zakopane ha ha. A jak się nie znajdzie teraz oszczędnośći to za rok szpital zbankrutuje i poprostu go zamkną, wtedy dopiero będzie nam lepiej

I bardzo dobrze po co nam tacy lekarze jak na piątym pietrze jest kardiologia inwazyjna. A mało tego lekarze są tam bardzo mili.

Jak pisałem kiedyś z oddalenia więcej widać. Nie ukrywam, że kibicuję personelowi medycznemu a nie ekonomom, mającym w głowie jedynie cyferki a nie misję szpitala (pan dyrektor przecież, nie obawia się, że będzie musiał stać w kolejce do kardiologa, diabetologa ortopedy i psychiatry, kiedy zdrowie szwankuje, więc może innych pacjentów widzieć wyłącznie przez pryzmat rachunku zysków i strat). Próba połączenia oddziałów, to zdaje się kropla, która przelała czarę goryczy w tym szpitalu. Przez ostatnie lata personel - od rejestratorek począwszy, przez pielęgniarki, analityków do lekarzy poddawał się rewolucyjnym zmianom przeprowadzanym przez triumwirat trochę z poczucia obowiązku wobec chorych, trochę ze strachu o pracę, Aż okazało się, że dla lekarzy praca na połączonych oddziałach to pchanie się prokuratorowi w objęcia. A prokurator nie będzie słuchał, że lekarz nie dopełnił obowiązków, bo nie był w stanie; a pan dyrektor pewnie wtedy powiedziałby, że lekarze podpisali umowy o pracę wiedząc, na jakim oddziale pracują...W takiej sytuacji lekarze najwyraźniej uznali, że, mimo wszystko, łatwiej zmienić pracę, niż pryczę w celi. A wszystkim wierzącym w te cudowne "reformy" proponuję przyglądnięcie do czego doprowadziła realizacja takiego modelu w licznych szpitalach w Wlk. Brytanii (której nakłady na leczenie są jakieś 10 razy większe na głowę niż w Polsce)

Zajrzałem na stronę starostwa do uchwały 141/XX/2012 ( Serku Pleśniowy dzięki za wskazówki) i radzę wszystkim zainteresowanym to zrobić. Ja nie umiem czytać tych tabelek ( może znajdzie się ktoś na tym forum, który nam to przetłumaczy), ale z nich jasno wynika, że w szpitalu zatrudnionych jest 73 lekarzy...... i 54 osoby (sic!) w administracji!. Prawie jeden derektor na jednego lekarza. Nigdzie też nie jest podane, ile zarabiają lekarze ile administracja. Gdzie jest dochód z parkingu. Co to w ogóle za sprawozdanie? Powpisywane liczby, najczęściej z małym minusikiem, ale na dole tabelki wszystko pięknie się zgadza. Wygląda to na kreację speców od księgowości.

Jak jeszcze zlikwidują parę lekarskich etatów no to będzie równo- jeden dyrektor na jednego lekarza.

Czy jest gdzieś podane, ilu pacjentów miał szpital, ile to kosztowało...ile jeden pacjent średnio kosztował? Niech ktoś na to rzuci swym fachowym okiem.

tia, może ktoś sprawdzi kto otrzymał premie za zorganizowanie Centralnej Rejestracji...

P.S. Tylko co to za galeria z płatnym parkingiem?

Sprowadzić chińczyków i znachorów i powiat będzie miał kasę.Ja bym oddziały zostawił,niemniej co najmniej o 30% obniżyłbym pensje ,która jest wyższa jak 5 tyś.zł.Doktory kochane wasz zawód
to powołanie- a nie kasiora. Jak im nie pasuje to zwolnić...Łaski nie
robią..na Podhalańskiej otworzyć wydział lekarski..hej.

Zawsze z tego obiektu można zrobić Galerię Podhalańską. Teraz wszystko jest nastawione na sprzedaż, a trwałość jest obliczona na okres gwarancji.

Nie wolno oszczędzać na zdrowiu. Co to znaczy działania "racjonalizujące" pracę szpitala? O jakich oszczędnościach mówimy gdy chodzi o opiekę zdrowotną? Toż największym zaoszczędzeniem pieniędzy publicznych byłoby zlikwidować wszystkie szpitale i powrócić do rozwiązania stosowanego w starożytnej Sparcie!!! To nie obywatele są dla budżetu tylko budżet jest dla obywateli, a radni powiatowi niech nam, obywatelom powiatu, powiedzą, kto zawinił że są problemy z ochroną zdrowia w powiecie? Rząd? Władze Małopolski? Lekarze? Urzędnicy? Unia Europejska? Krasnoludki? Kto?

bardzo dobrze,
tak trzymać.
uciekajcie do cywilizacji lekarze. tutaj jest miejsce tylko na polityke.

Potem połączą noworodki z dziecięcym, psychiatrie z odwykiem, paliatyw wiadomo z czym. A potem... zostanie tylko Piekna i On, będą zarządzać samymi sobą. Cała Dyrekcja do wymiany!!!!!!

Jesli lekarze oddzialow internistycznych nie cofna wypowiedzen- to za chwile SLAWNY ZARZAD POWIATU NOWOTARSKIEGO bedzie sam leczyl chorych !!!!
Na pewno wtedy oddzialy sie zbilansuja sie [gdy nie bedzie "zbednych wydatkow na pensje dla lekarzy] !!!!! Gratulacje Panstwu z ZARZADU za takie podejscie do problemow oszcednosci w Szpitalu Ciekawe ,kiedy mieszkancy POWIATU NOWOTARSKIEGO ROZLICZA ZARZAD Z TAKIEGO MYSLENIA O PROWADZENIU SZPITALA !!!!!!!!!!!!

Nad tym szpitalem od samego początku wisiały czarne chmury. Koszmarnie zły projekt, przeskalowanie jak na potrzeby Podhala, machloje i złodziejstwo w trakcie kilkudziesięciu lat budowy, dziwni dyrektorzy z nadania Lasyka, Hamerskiego teraz Jachymiaka. I ciągle jakieś afery, kłótnie, złodziejstwo, strajki, odsyłanie pacjentów z kwitkiem ( w zimie na SOR dyżurował tylko jeden chirurg, który wzywany był na konsultacje), jakieś szachery z parkingami (wszyscy wiedzą, że utrudniają dostęp do lekarza, apteki), dziwne przetargi. Ciągle jakieś fatum nad nim wisi ..... a jeśli nie wiadomo o co chodzi, dlaczego tak jest.... to niewątpliwie chodzi o duże pieniądze. Największy na Podhalu budżet. Ktoś -CBA i NIK powinni przetrzepać tę jednostkę, ale najwyraźniej kolejne ekipy miały i mają niezłe parasole w Krakówku w Warszawce, NFZcie, w Izbach Lekarskich. Korporacja. Ale wystarczy, że jedno ogniwo zacznie szwankować to reszta się posypie. Panowie ze starostwa i szpitala balansują na linie nad przepaścią - chodzi o nasze życie i zdrowie...a różne rzeczy mogą się zdarzyć

Wprowadzić kasy fiskalne dla lekarzy!!!

Teraz to się szpital zbilansuje z całą pewnością. Dwa oddziały bez lekarzy to jest jednak pełny sukces restrukturyzacyjny dyrekcji, przy znacznym zaangażowaniu Starostwa Powiatowego...
Duże brawa za sprawność w zarządzaniu. Następny bilans będzie na dużym plusie