Burmistrz Marek Fryźlewicz: "Dobrze pamiętam to, co mówiłem kilka lat temu w sprawie basenu i z niczego się nie wycofuję"...

12 maja podczas sesji, Gabriel Samolej zadał burmistrzowi pytania. Jedno z nich brzmiało: "Czy rzeczywiście to, że zrealizował Pan wraz z Radą Miasta poprzedniej kadencji słuszne postulaty mieszkańców jest wyłącznie Pana zasługą, większą niż to, że sprawuje Pan swój urząd i pobiera za to wynagrodzenie?"

Jak pisaliśmy - zarzucił burmistrzowi, że ten kładł główne kłody przeciw budowie tego basenu.

W interpelacji radny Samolej napisał: "16 kwietnia br. dokonał Pan w asyście Ministra Biernata otwarcia Basenu Miejskiego w Nowym Targu. Pański kronikarz raczył Pańską wypowiedź opisać w słowach: Burmistrz nie omieszkał również wypomnieć osobom, które rzucały kłody pod nogi przy budowie pływalni traktując to jako formę walki z władzami Miasta. - Jak już kiedyś powiedziałem, burmistrz pochodzi ze znanego nowotarskiego rodu Fryźlewiczów „Maziorzy” i tak łatwo się nie poddaje, a trudności bardziej mnie mobilizują, niż osłabiają, czy paraliżują – powiedział dodając, że w pierwszym rzędzie myśli o stowarzyszeniu „Fala”, ale również o innych środowiskach.
Dlatego Panie Burmistrzu pytam:
- czy nie pamięta Pan faktów, że to Pan kładł główne kłody przeciw budowie tego basenu? Czy nie pamięta Pan wszystkich polemik i sprzeciwu ze strony Pana i pana zastępców, które miały miejsce zarówno w trakcie obrad komisji sportu jak i posiedzeń Rady Miasta?
- czy rzeczywiście to, że zrealizował Pan wraz z Radą Miasta poprzedniej kadencji słuszne postulaty mieszkańców jest wyłącznie Pana zasługą, większą niż to, że sprawuje Pan swój urząd i pobiera za to wynagrodzenie?"

W odpowiedzi, darowanej na 14 maja, której jeszcze nie zamieszczono na stronach UM - burmistrz Marek Fryźlewicz napisał: "informuję, że dobrze pamiętam to, co mówiłem kilka lat temu w sprawie basenu i z niczego się nie wycofuję. Cieszę się natomiast, że Pan jak i część radnych, która na "swój" sposób poprzez Stowarzyszenie Fala "wspierała" tę inwestycję dzisiaj mówi o sukcesie, jakim jest powstanie naszej pływalni. Wkrótce, mam nadzieję, wszystkie spawy dotyczące tej inwestycji staną się jasne i dlatego dziękuję Panu za udział w tej dyskusji, która według mnie nie budzi aż tak szczególnego zainteresowania mieszkańców Miasta i Podhala.
Jak mówi stare przysłowie "sukces ma wielu ojców" i niech tak zostanie. Nigdy nie mówiłem, że ten sukces to wyłącznie moja, czy Urzędu Miasta zasługa, dlatego przy otwarciu basenu w dniu 16 kwietnia dziękowałem wszystkim - Stowarzyszeniu "Fala" również. Prosiłbym także o zrozumienie istoty pracy samorządu, który z definicji określa przedmiot swoich działań jako wspólny i na współpracy się opiera. Tak też od lat staram się zarządzać Miastem - pro publico bono".

Drugie pytanie radnego brzmiało: "pragnę też zapytać jak długo będzie emitowany spot wyborczy Pana Burmistrza z otwarcia basenu zamiast przydatnych informacji dla korzystających z basenu. Mam liczne zapytania w tej sprawie, że zamiast informacji o temperaturze wody czy czasie cały czas puszczany jest ten materiał bez dźwięku. Jest prośba jak musi iść niech idzie co pół godziny ale z muzyką która podobno jest niezła , ale nikt jej na basenie nie słyszał".

W odpowiedzi Marek Fryźlewicz stwierdza: "informuję, że z tego co się orientuję (chyba, że Pan wie lepiej!) nie została jeszcze ogłoszona data wyborów samorządowych i z tej przyczyny nie ruszyła też jeszcze kampania wyborcza. Wybrany w wolnych i powszechnych wyborach przez mieszkańców Miasta burmistrz w każdym dniu swojej działalności może być odbierany jako prowadzący kapanie wyborczą. Jeśli tak Pan uważa, to może coś w tym jest?

Przypomnijmy, podczas oficjalnego otwarcie krytej pływalni burmistrz wymienił Stowarzyszenie Fala. Nazwał jej członków tymi, którzy "rzucali kłody pod nogi".

s/