Andrzej Gąsienica Makowski o pomysłach parlamentarzystów: "to próba likwidacji transportu konnego w Tatrach" - podhale24.pl
Czwartek, 18 kwietnia
Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Gościsława
Szczawnica
Clouds
Wiatr: 7.74 km/h Wilgotność: 69 %
Rain
Wiatr: 7.956 km/h Wilgotność: 88 %
Clouds
Wiatr: 11.088 km/h Wilgotność: 62 %
Rain
Wiatr: 13.356 km/h Wilgotność: 58 %
Rain
Wiatr: 11.484 km/h Wilgotność: 59 %
Clouds
Wiatr: 8.172 km/h Wilgotność: 82 %
Jakość powietrza
30 %
Nowy Targ
38 %
Zakopane
16 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Bardzo dobra
PM 10: 15 | 30 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 19 | 38 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 8 | 16 %
21.09.2014, 13:16 | czytano: 4347

Andrzej Gąsienica Makowski o pomysłach parlamentarzystów: "to próba likwidacji transportu konnego w Tatrach"

W parlamencie odbyła się dyskusja w sprawie transportu konnego do Morskiego Oka. Jednym z jej efektów jest wystąpienie posłów do Ministra Finansów z wnioskiem o dodatkowe opodatkowanie wozaków oraz wyposażenie ich w kasy fiskalne. - Wygląda to na próbę zduszenia, czyli likwidacji transportu konnego w Tatrach - mówi starosta tatrzański.

zdj. Piotr Korczak
zdj. Piotr Korczak
VAT i kasy fiskalne

- Z zaniepokojeniem przyjmujemy informacje, że parlamentarny zespół d/s Przyjaciół zwierzat nie zaprosił na swoje posiedzenie przedstawicieli TPN, czy wozaków. Nie mówię już o samorządach - Bukowiny Tatrzańskiej, czy powiatu jako właściciela drogi. Docierają do nas wiadomości, że podczas tego spotkania bardzo źle mówiono o prowadzonej przez naszych wozaków działalności. A to jest nieprawda. Nie wszystkie informacje, które tam przekazywano są realne. Przedstawiciele środowisk, które walczą z transportem konnym niewłaściwie przedstawiali działania wozaków - mówi Andrzej Gąsienica Makowski.

Jak dodaje starosta - o tym, co działo się na spotkaniu w Sejmie świadczą poczynione już przez parlamentarzystów kroki. - Jest już wystąpienie posłów do Ministra Finansów, gdzie przedstawiciele zespołu parlamentarnego wnioskują, by opodatkować dodatkowo ten transport VAT-em, wprowadzić kasy fiskalne oraz zwolnić wozaków z pewnych przywilejów, jak uproszczona forma prowadzonej działalności gospodarczej - mówi.

Niebotyczne zarobki?

Podczas konferencji prasowej starosta podkreślał, że regulamin TPN nakłada bardzo rygorystyczne reguły funkcjonowania tego transportu. - Konie są cały czas sprawdzane, monitorowane, jest nadzór weterynaryjny i jest czas możliwy przejazdu. Jeśli ktoś mówi, że w ciągu 2 godzin, ktoś 5 razy pokonał trasę do Morskiego Oka - to jest to nielogiczne. Ale jak się weźmie takie przeliczniki, to wyjdzie, że zarobki tych fiakrów są niebotyczne. Więc należałoby je bardzo wysoko też opodatkować - ironizuje. - Jak się nie uda zadusić w ten sposób transportu, to będzie próba uduszenia go w sposób finansowy. Tak jak z rzemiosłem artystycznym. Dziś nie ma tego rzemiosła, bo obłożono je podatkami VAT i obecnie nie ma rzemiosła, ale są wyroby z Chin - dodaje.

Nic o nas bez nas

- Komisja ma prawo zapraszać innych, ale stara zasada mówi: "nic o nas bez nas". Jeżeli mówi się o kimś, o ważnych sprawach społecznych - to dwie strony powinny być wysłuchane. Oczekujemy, że na następne spotkania parlamentarzyści zaproszą także przedstawicieli TPN, samorządu oraz samych wozaków i specjalistów, że nie będą w gronie jednolitym rozpatrywane kwestie związane z tym transportem - precyzuje samorządowiec i zapowiada, że starostwo przygotowuje wystąpienie do Ministra Finansów oraz resortu ochrony środowiska, w którym chce przedstawić argumenty drugiej strony i dać odpór "insynuacjom na temat wielkości zarobków".

Wóz z napędem elektrycznym

Przypomniał także o trwających pracach nad nowym rozwiązaniem służącym odciążeniu koni pracujących na drodze do Morskiego Oka. Prototyp powinien powstać na przełomie października i listopada.

- Mamy nadzieję, że pojazd z napędem hybrydowym będzie testowany jeszcze w tym roku. Przygotowuje go polska firma spod Poznania. Taki pomysł jest już realizowany na Sardynii i w innych krajach europejskich. Odbyło się już spotkanie z przedstawicielami tej firmy - tłumaczy Gąsienica Makowski.

"Meleksy w magazynach, nie na tatrzańskich szlakach"

Obecny na konferencji wicestarosta, jednocześnie prezes ZG Związku Podhalan przypomniał, że Związek wydał opinię w sprawie transportu konnego w Tatrach">opinię w sprawie transportu konnego w Tatrach. W wydanym przed miesiącem oświadczeniu "Związek zdecydowanie opowiada się za utrzymaniem tradycyjnego transportu konnego na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego, na drodze do Morskiego Oka i w tatrzańskich dolinach" oraz "wyraża zaniepokojenie prowadzeniem kampanii zmierzającej do dyskredytacji tego tradycyjnego góralskiego zawodu związanego z tatrzańską ziemią jej kulturą."

- Turyści nie przyjeżdżają do nas, by oglądać nowoczesność, ale architekturę, muzykę, śpiew, taniec - naszą tradycje. Zróbcie zdjęcia meleksu na tle tatrzańskich turni - to zestawienie wygląda trochę inaczej, niż tradycyjnie ubrany wozak i koń, to wszystko jedno do drugiego pasuje. Takie miejsca powinny mieć charakter - tłumaczy Andrzej Skupień. I dodaje: - Meleksy sprawdzają się dobrze w magazynach, na cmentarzach, na rynkach, ale nie na tatrzańskich szlakach. Będziemy to podkreślać, mocno akcentując względy społeczne zwłaszcza na tak trudnym terenie, gdzie walczymy o utrzymanie tradycyjnego gospodarowania. To byłby duży cios w jedną gminę, gdzie kilkadziesiąt gospodarstw funkcjonuje dzięki temu transportowi. Nie dość, że nie ma bezpośredniego, wyraźnego wsparcia dla gospodarstw górskich, to jeszcze przez takie działania byłoby to mocne ograniczenie gospodarowania i wysyłanie dużej części tych koni do rzeźni - podsumowuje wicestarosta, prezes ZG Związku Podhalan.

Spotkanie Grupy Roboczej

Tatrzański Park Narodowy zdecydował o utworzeniu Grupy Roboczej ds. Sytuacji Koni na Drodze do Morskiego Oka. - Poszukujemy rozwiązania kompromisowego między potrzebami turystów odwiedzających Tatry, tym, co ważne dla lokalnej społeczności oraz wartościami prezentowanymi przez organizacje pozarządowe - mówi dyr. Parku Szymon Ziobrowski.

Pierwsze spotkanie Grupy Roboczej odbędzie się 15 października o godz. 11.00 w dyrekcji TPN. Zaproszenie do wzięcia wystosowano do organizacji pro-zwierzęcych, władz lokalnych, lekarzy weterynarii i hipologów, przedstawicieli wozaków oraz lokalnej społeczności.

Sabina Palka Malopolskaonline
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
drużynowa21:43, 25 września 2014
Panie Starosto - proszę sobie wejść na fanpage na Facebook-u "Ratujmy konie z Morskiego Oka" i poogląda sobie filmy nagrywane CODZIENNIE przez turystów w drodze do MO, a zmieni Pan zdanie na temat wozaków...
goa20:45, 25 września 2014
Do Morskiego Oka tylko pieszo, jeżeli ktoś nie czuje się na siłach, to nie musi. Albo wszyscy, puścić cały ruch w tym rowerzystów i samochody. Tyle w temacie.
alojzy15:21, 25 września 2014
Czemu ci fiakrzy wszystkich wodzą za nos, dlaczego wszyscy boją się ich z tamtąd usunąć być może fiakrzy zastraszają i TPN i inne władze to nie są żadni przyzwoici ludzie oni są wcieleniem szatana w kościele siadają w pierwszych rzędach a w morskim oku katują zwierzęta. Sprawa nadaje się do kontroli NIK
vratil09:28, 23 września 2014
Front Jedności Tatrzańskiej rozpoczął kampanię wyborczą.
nar09:05, 23 września 2014
Ludzie nie dajmy zmanipulować się temu panu M. 16 11 2014 ,,podziękujmy,, temu p. m nie głosując na niego, możemy się bronić przed takimi ludżmi ,,mieczem i tarczą,, czyli długopiserm i kartą wyborczą
Wolowaty ze Skrzypnego19:22, 22 września 2014
Przedwyborcza zagrywka by wyborcom zasugerować jak mają głosować.Podobnie było z flisakami gdy ich straszono Urzędem Antymonopolowym,przed wyborami bicie piany a po wyborach wszystko była dalej po staremu.Tu mamy podobną sytuację i tyle.
Raj POdatkowy14:04, 22 września 2014
Zafiskalizować nie tylko konie do Morskiego Oka, ale tych wszystkich pływających w dostatku i oszukujących POlskę.....
JWrw12:06, 22 września 2014
I dobrze niech wiedzą że dutki nie tylko pod siebie!!! Konie traktują jak busy do których pakują ile wejdzie i oby zrobić jak najwięcej kursów(pełnych) dziennie. Najwyższa pora żeby to zmienić!!! ewentualnie ograniczyć!!!i Powołać ludzi z poza tego środowiska fiakrów którzy będą mieli pełny nadzór nad tą samowolką!!
swojak11:09, 22 września 2014
B - byłeś - widziałeś , nie wiesz to nie pisz jedz zobacz , a potem pisz , a meleksem , to nie na drodze w Morskie Oko , przyjdzie jesień poleje na drodze szklanka z lodu , zima - 30 stopni mrozu wiosna roztopy i wtedy meleksem pojedziesz do d....
swojak10:59, 22 września 2014
Ej góral , góral - jednak to prawda głupków nie sieją ,głupków nie orzą , głupki się sami rodzą , bo jak by nie turyści to to ciekawe z czego by Zakopane i okolice żyło , wszystkie hotele , restauracje , karczmy , kawiarnie , stoiska regionalne i z oscypkami , to jak by to wszystko pozamykać to wiesz ilu by ludzi straciło zatrudnienie , przecież to region żyjący z turystyki i kilka tysięcy ludzi pracuje przy jej obsłudze , a właśnie te ' nieroby mieszczańskie ' zostawiają kasę
a co do 33 to ma rację to niech wszyscy mają kasy fiskalne
mieszkaniec10:12, 22 września 2014
niedlugo otworzą estakadę kolo gubalowki gdzie zamkneli jedna nitke jezdni!!!! też tak pomacha pewnie na otwarcie. kto zamyka jezdnie w tych czasach zamiast otwierac? deptak wsrod spalin??? podwaliny dla budek??? ehh mam nadzieje wyborcy odpowiednio podziekuja temu panu w nastepnych wyborach. czas na zmiany w starostwie!
B.09:06, 22 września 2014
Wszędzie są kasy tylko u nas jest problem. Osobiście jestem za wprowadzeniem transportu melexem i widziałem jak traktowane są konie. W upale nawet wody nie ma kto im dać - ciekawe kto to kontroluje bo chyba jest ślepy!
New Market08:21, 22 września 2014
A z tą estakadą to coś nie rozumiem . O ile mnie pamięć nie myli to przed estakadą jest jedna nitka drogowa , potem na estakadzie dwie a po jej przejechaniu (jakieś 200 metrów) znowu jedna. To po jaka cholerę remontować dwie skoro ruch i tak się odbywa po jednej drodze ? Pomysłysł z likwidacją tej drugiej nitki na estakadzie ma sens tym bardziej,że zarówno z Zakopanego jak w stronę Kościeliska nigdy druga nitka nie powstanie. To o co chodzi z ta krrytyką starosty ?
GORAL21:47, 21 września 2014
DO TURYSTA.WY TO SOBIE MOŻECIE CHCIEĆ.NIEBAWEM DO ZAKOPANEGO PÓJDZIECIE NA PIECHOTĘ BO MAJĄ ZAKOPIANKĘ OD NOWEGO TARGU ZAMKNĄĆ SZLABANEM A WAM NA PIECHOTĘ TO BARDZO TRUDNO ZWIEDZAĆ PODHALE TYLKO WYGODY BO MACIE KASĘ ALE TO TEŻ SIĘ SKONCZY NIEROBY MIESZCZAŃSKIE
góral21:31, 21 września 2014
do turysta.*** to może ciebie założymy na szyję chomont na brykę 15 darmozjadów i ciągnij w górę.ciekawym czy chociaż bryka drgnie.ty jesteś turysta chyba na niby bo turysta chodzi wędruje a nie jeżdzi.
turysta21:01, 21 września 2014
tylko konie ,żadne meleksy zebrały się oszołomy i walczą z fiakrami nikt się nie pyta czym my chcemy jeżdzić do morskego oka.i TYLKO KONIE PASUJA do tego wyjątkowego regionu,odwalcie się od tego transportu=bo jest SUPER
osioł19:35, 21 września 2014
tylko idioci maja płacic podatki starosto a reszta na krusie albo urzednicy.....starosto
Skała19:12, 21 września 2014
Makowski jak zwykle udaje obrońcę "ludu góralskiego", a za naszymi plecami robi swoje interesy z PO.
nar19:10, 21 września 2014
Będzie tak machał na pożegnanie,jak opuści stanowisko starosty
baciok@19:09, 21 września 2014
Panie Starosto Makowski stracił Pan w moich oczach wchodząc w koalicję z PO
drzymala18:02, 21 września 2014
moj wojek jest wozakiem i zarabia miesiecznie marne 13ys na czysto i gdzie tu niebotyczne zarobki.
3317:30, 21 września 2014
Panie Makowski - jakbyś pan był taki sprawiedliwy, to doprowadziłbyś do tego, by prawnicy i lekarze też mieli kasy fiskalne. Co to do cholery za demokracja? Są lepsi i gorsi. Pan oczywiście do tych pierwszych należysz
Naski16:53, 21 września 2014
A Makowski - to niby taki zaskoczony - nagle nie wiadomo czemu, przecież te rozwiązania proponują jego koledzy i koalicjanci w lokalnych wyborach z PO - teraz jak idą wybory to się wzieli za bronienie fiokrów a gdzie byli do tej pory, nic nie robili :) tylko lans - na całego na fiokrom dal piaskiem po oczach :)
sek16:22, 21 września 2014
Najwyższy czas aby kase fiskalna mieli wszyscy maja a oni to swiete krowy za ziaja dochody biedak
mara14:56, 21 września 2014
A zamknięcie jednej nitki estakady i przerobienie jednej nitki drogi na parking to likwidacja normalnej komunikacji w Zakopanem dla prywatnych interesów p.m i p . b ,,likwidacja transportu konnego,, powiedział co wiedział
ja ty on14:24, 21 września 2014
jeszcze opodatkować księży i lekarzy
wrrr14:23, 21 września 2014
nietykalni furmani trzęsą nawet Sejmem i ministerstwami, szok
Wojtek14:16, 21 września 2014
Wszędzie są kasy fiskalne. Niechże też będą u tych wozaków do Morskiego Oka. Proszę przypilnować busiarzy w Zakopanem, bo prawie wcale nie wydają biletów za przejazd, tylko od czasu do czasu klepną w rozliczenia. Przykładem wzorowego rozliczenia to Szwagropol, który zawsze wydaje bilety za przejazd.
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas