- Ogień zauważyłem po południu. Poszedłem zobaczyć, jak się pali w kominku, a tutaj jak buchnęło na mnie od razu, to musiałem uciekać. Zamknąłem tylko drzwi. Cała kuchnia i łazienka wszystko się paliło, jak choinka. Niedawno robiłem prąd i pewnie to wina instalacji elektrycznej. Budynek nie był ubezpieczony – mówi nam poszkodowany.
W akcji ratowniczej gaszenia uczestniczyło kilkanaście jednostek straży pożarnej. Strażacy gasili ogień w aparatach powietrznych. Musieli zerwać blaszane pokrycie dachowe. W budynku miała się mieścić szkoła muzyczna. Większość instrumentów została doszczętnie zniszczona. Już po południu pomagać pogorzelcowi przyjechali bliscy. Również miasto uruchomiło akcję pomocy. Pan Andrzej odmówił pomimo złego samopoczucia pobytu w szpitalu.
W budynku, który spłonął funkcjonować miała szkoła muzyczna, ale jak mówią sąsiedzi, wielu uczniów właściciel nie miał. Największym szczęściem dla pana Andrzeja, był jednak powrót psa, który uciekł w trakcie pożaru. Ruda suczka, po godzinie 17 wróciła domu.
- Z tego najbardziej się cieszę. Jakiś czas temu wziąłem ją ze schroniska. Jak widać jest wierna i pomimo tego nieszczęścia przyszła do domu - mówi ze łzami w oczach właściciel spalonego domu.
js/
Skontaktuj się z nami
- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas