Śmierć w Jabłonce

ciekawe czy wszyscy idziecie 300metrów żeby przejść na drugą stronę drogi przepisowo po pasach??wystarczy przejechać w środę przez jarmark.ciekawe gdzie jest wtedy policja że nie wlepia mandatów za przechodzenie w miejscu nieoznakowanym.

Do DUO Bardzo przepraszam jeżeli zmarły był trzeźwy,ale sekcja zwłok na pewno to wykaże. Też tak uważam , że jego sędzią będzie Bóg miłosierny,ale nie dajmy się zwariować w jaki sposób 58 letni mężczyzna na 110 % oddany rodzinie o 21.20 w sobotę wieczorem wchodzi nagle na drogę. Są dwie możliwości nie wie gdzie ma iść albo tak bardzo spieszy się do rodziny.

Do DUO Obyś ty zawsze hamował widząc kogoś na środku jezdni....Nikt z nas nie zna prędkości samochodu...nikt z nas nie wie czy był pijany...ale wiemy że był w miejscu w którym nie powinien być pieszy...Nauczcie się chodzić po chodnikach i przechodzić na pasach...A kolejna sprawa Wy katolicy osądzacie???tj wasza wiara???Gratuluję!!!A ty widać byłeś tam żeby oglądać i teraz osądzać...skoro wiesz o prędkości o wyglądzie auta o informowaniu rodziny...Gratuluję POSTAWY!

Z tego co wiem to nawet rodzina zmarłego nie została poinformowana o śmierci przez służby, które były na miejscu zdarzenia. Kolejną sprawą jest, którą tam widziałem jest to, że nikt nie chciał z nimi rozmawiać, udzielić konkretnych informacji na temat okoliczności wypadku. Jeszcze potrafili zmarłego oskarżać o złe rzeczy, których nigdy nie robił.
Znałem go osobiście i wiem jakim był człowiekiem.
A kierowcami nie są osoby tutaj piszące. Przy 50 km/h droga hamowania jest bardzo krótka. Po zderzeniu z pieszym przy 50 km/h nie da się tak zniszczyć samochodu. A tam zauważyłem, że była dogięta karoseria, urwane lusterko, pęknięty spojler i rozbita lampa, a przecież samochody chyba tekturowe nie są. Więc szanowny "kierowco" z pierwszego wpisu (komentarza) nie masz bladego pojęcia jak się jeździ samochodem i jakie były następstwa zderzenia przy regulaminowej prędkości w terenie zabudowanym. Sądząc po zniszczeniach i obrażeniach pieszego kierujący tym busem mógł jechał dwukrotnie za szybko i jeszcze trochę. Nazywanie pieszego samobójcą jest tak samo nie poważne jak osoba, która podpisała się jako "misiek37". Pisze tam fałszywe informacje i oczernia zmarłego. Nie szanuje tego, że był człowiekiem jak każdy inny w 110% oddany rodzinie. To jest ewidentny brak szacunku do zmarłego, który już nie odpowie na komentarz osoby "misiek37". Pokój Jego duszy. Niech spoczywa w pokoju.

Jakbyś był kierowcą to byś wiedział że jadąc 50 i zauważając pieszego w ostatniej chwili to nic nie zrobisz. a chodnik i przejścia do czego służą??? każdy tylko wina kierowcy. A ja tu widzę tylko i wyłącznie winę pieszego. Po to gmina wydaje pieniądze na chodniki że piesi mają chodzić tamtendy a droga służy do jazdy

do obiektywny;Obiektywny to ty nie jesteś-po to są ograniczenia w terenie zamieszkałym [50/60] aby właśnie w takiej sytuacjii kierowca mógł wychamować.

Krótko i na temat. Pieszy wtargnął na drogę . Nie było pasów. Wina pieszego. I o czym tu pisać. Kto jest kierowcą rozumie to. Tyle w temacie.

Do rob
Osp jabłonka nie ma zielonych kamizelek odblaskowych tylko pomarańczowe

to że ktoś ma kamizelke z napisem straż, nie znaczy że jest strażakiem. Takie coś można nabyć za kilka złotych a co gorsza rozdają takie za darmo na różnych targach itp. Jedynym w kurtce strażackiej był strażak który udzielał pierwszej pomocy jako jeden z pierwszych na miejscu, chyba z zubrzycy górnej.

Do misiek37
Ofiara nie była pijana

Do misiek37
Ofiara nie była pijana

Dlaczego w Polsce oskarża się kierowcę,który jechał pasem drogowym a już nie oskarża się pijaka, który nie dość, że pił na umór to jeszcze wtargnął na pas drogowy. Tak nie może być, on już od kiedy sięgnął po kieliszek i szedł drogą publiczną podjął decyzję o skróceniu sobie życia. Szkoda mi kierowcy, który został " włączony" w tą decyzje samobójcy.

Do BYL Ja tez bylem na miejscu Szkoda ze nie widziales kolesia w zielonej odblaskowej kamizelce z napisem STRAZ na plecach Byl kompletnie nawalony To byl strazak z OSP Jablonka

Do Rob
Byłem na miejscu jako jeden z pierwszych i udzielałem pomocy poszkodowanemu i jakoś nie widziałem tam żadnej straży tym bardziej żeby jkaiś strażak kiwrował ruchem! raczej kibiców ktorzy robili zamęt jak zawsze.Chuba żę piszesz o innym wypadku.Jeśli lubisz wprowadzac nieprawdziwe informacje w obieg to Ci się nie udało.

Do rob
Po co mieli pisać jak osp jabłonki nie było na miejscu.

Akurat nie bylo karetki na miejscu w Jablonce To takie trudne do ogarniecia? przyjechali z Raby!!!!!! nie ma takiego panstwa na swiecie ze na kazdego obywatela przypada jedna karetka Wiec wyluzuj kolego hipokryto BO AKURAT NIE BYLO !!!! Za to popisala sie OSP Jablonka z pijanym strazakiem usilujacym kierowac ruchem! o tym nikt nie napisze?? Bohaterscy na*** strazacy?????????? Brawo!!!!!!!

baca chyba z wacka,a czego chcesz od pogotowia barani flaku

Wyrazy wsparcia zarówno dla rodziny zmarłego jak i kierującego...

do bacy,a co ma do tego pogotowie,robia co do nich nalezy to nie sa cudotworcy,jak wiesz cuda nie istnieja a umierac trzeba jak takie przeznaczenie

miejsce gdzie stacjonują karetki pogotowia - jakieś 300m od zdarzenia
czas przyjazdu - 25 minut

ale mamy pogotowie ! jak w rumuni!

tego że reanimacja trwała ponad 2 godziny już nie podali...

Co ich skłoniło do puszczenia pary ?