Prokurator umarza śledztwo w sprawie wydarzeń w Morskim Oku - podhale24.pl
Piątek, 19 kwietnia
Imieniny: Adolfa, Tymona, Pafnucego
Szczawnica
Snow
-1°
Wiatr: 6.66 km/h Wilgotność: 97 %
Snow
-1°
Wiatr: 6.012 km/h Wilgotność: 92 %
Snow
-0°
Wiatr: 9.54 km/h Wilgotność: 96 %
Snow
-0°
Wiatr: 8.208 km/h Wilgotność: 93 %
Clouds
Wiatr: 5.22 km/h Wilgotność: 100 %
Snow
Wiatr: 6.516 km/h Wilgotność: 98 %
Jakość powietrza
0 %
Nowy Targ
0 %
Zakopane
0 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Bardzo dobra
PM 10: 0 | 0 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 0 | 0 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 0 | 0 %
07.10.2015, 08:10 | czytano: 2038

Prokurator umarza śledztwo w sprawie wydarzeń w Morskim Oku

Obrońcy praw zwierząt zamierzają odwołać się od decyzji zakopiańskiej prokuratury, która zdecydowała o umorzeniu śledztwa przeciwko fiakrom z Morskiego Oka. Czy zażalenie jest zasadne - rozstrzygnie sąd.

Przypomnijmy, że ekolodzy zarzucili fiakrom narażenie ich na utratę zdrowia, a nawet życia po tym, jak wjechali oni swoimi zaprzęgami w protestujących. Od początku Anna Plaszczyk organizatorka pikiety, twierdziła, że wozacy siłą zmuszali konie, aby wjechały w siedzących na drodze obrońców praw zwierząt. Dodatkowo dwójka z nich miała zostać pobita przez wozaków.

Protest na drodze do Morskiego Oka miał miejsce 9 listopada ubiegłego roku. Ekolodzy protestowali, bo ich zdaniem konie na tej trasie ciągną ogromne fasiągi z turystami i są wyczerpane fizycznie. Przykładem było miało być padnięcie na tej trasie jednego z koni. Według ekologów, zaprzęgi powinny zostać zastąpione wózkami elektrycznymi.

Przeciwko aktywistom toczą się też rozprawy z wniosku policji o bezprawne blokowanie drogi. Na razie i w tym wypadku doszło już do czterech umorzeń. Policja się jednak odwołała. Swój pozew przeciwko ekologom złożyli w sądzie również fiakrzy. Chcą oni od aktywistów przeprosin. Uważają, że ekolodzy rozpowszechniają kłamstwa na ich temat.

js/
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
Nowotarżanin z wyboru17:35, 7 października 2015
@SDSSSS A gdzie niby w konstytucji jest napisane, że każdy ma prawo do pracy?
Szesnaście11:19, 7 października 2015
SDss dobrze kombinujesz,następnym razem jak ktoś będzie blokował na przejściu dla pieszych pracę kierowców TIR-ów to mogą śmiało ich staranować?Filozofie chłopski.
SDSSSS09:03, 7 października 2015
W konstytucji jest jasno napisane - każdy ma prawo do pracy. Protestujący uniemożliwili dorożkarzom pracę poprzez zablokowanie drogi. Mogli przecież, zamiast blokować drogę, stać z boku i wygłaszać swoje hasła.

Osobiście, gdyby ktoś mi zablokował przejście, na którym mogę się poruszać, np. droga publiczna, lub taka na którą mam licencję wjazdu, też bym przywalił. Fiakrzy stracili czas i przez to również pieniądze przez grupkę pępków świata którym się wydaje że są zbawieniem dla zwierząt. Niepracujący koń pójdzie na koninę i taki lepszy los chcieli zgotować im pseudoekolodzy
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas