"Szarotki" z nowym sponsorem tytularnym. W końcu duże pieniądze dla nowotarskiego hokeja, ale i kłopot z nową nazwą drużyny (prima aprilis)

Aż 100 tys. zł w nowym sezonie przekaże nowotarskiemu klubowi Firma Produkcyjna Podłogi i Sufity Dorota i Andrzej Góra z Nowego Sącza, której prezes wierzy, że popularność i dobra gra "Szarotek" przełoży się na poprawę rozpoznawalności firmy i wzrost sprzedaży. Firma z Nowego Sącza zainwestowała też w inne kluby hokejowe m.in. z Krynicy, Sanoka i Krakowa, a w przyszłości chce być sponsorem tytularnym całej ekstraligi.

Choć prezes klubu Agata Michalska jest zadowolona z nowego sponsora, w klubie pojawiły się zarzuty natury politycznej. - Proszę zauważyć jaką nazwę będzie miał teraz nasz klub, który podczas rozgrywek będzie występował pod nazwą PiS DA Górą Podhale Nowy Targ. To ewidentnie polityczne zagranie, bo powszechnie wiadomo, że prezes Góra jest wiceszefem struktur Prawa i Sprawiedliwości w Nowym Sączu - mówi anonimowo jeden z działaczy nowotarskiego klubu.

Prezes Michalska odpiera zarzuty. - Nam ta nazwa z niczym negatywnym się nie kojarzy. Poza tym partia Jarosława Kaczyńskiego ma barwy niebiesko-czerwone, a nasz klub niebiesko-czerwono-żółte, więc różnicę widać gołym okiem - przekonuje.

***

Od redakcji:

Zwykle informacje o primaaprilisowych żartach publikujemy następnego dnia. Jednak w tym przypadku będzie inaczej. Żart się udał i wywołał piorunujący efekt. Zaraz po opublikowaniu artykułu w naszej redakcji rozdzwoniły się telefony z pytaniami, sprostowaniami i wyjaśnieniami. Dlatego już teraz wyjaśniamy tym, którzy uwierzyli w to, co napisaliśmy, że to żart, a nowotarski klub nie planuje zmiany nazwy sponsora tytularnego, którym nadal - ku zadowoleniu wszystkich - pozostaje TatrySki. Żałujemy tylko, że na poziomie żartu musi pozostać informacja o dodatkowych 100 tys. zł dla nowotarskiego klubu, bo takie pieniądze z pewnością nowotarskiej drużynie by się przydały. Temu, który otworzy serce i portfel da "szarotek", już teraz obiecujemy darmową promocję oraz rozgłos - i to nie w formie primaaprilisowego żartu.

r/