Nagranie z sesji przed sądem - podhale24.pl
Piątek, 29 marca
Imieniny: Wiktoryna, Helmuta, Ostapa
Rabka Zdrój
Clouds
12°
Wiatr: 15.876 km/h Wilgotność: 59 %
Clouds
12°
Wiatr: 17.928 km/h Wilgotność: 56 %
Clouds
14°
Wiatr: 14.112 km/h Wilgotność: 51 %
Clouds
14°
Wiatr: 14.22 km/h Wilgotność: 47 %
Clouds
15°
Wiatr: 22.752 km/h Wilgotność: 42 %
Clouds
13°
Wiatr: 18.504 km/h Wilgotność: 61 %
Jakość powietrza
20 %
Nowy Targ
8 %
Zakopane
2 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Bardzo dobra
PM 10: 10 | 20 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 4 | 8 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 1 | 2 %
27.04.2016, 22:00 | czytano: 4174

Nagranie z sesji przed sądem

Sąd Rejonowy w Zakopanem zdecydował o powołaniu biegłego, który zbada wiarygodność nagrania z 26 września 2013 roku, wykonanego podczas sesji Rady Miasta w Zakopanem. Chodzi o zachowanie obecnego radnego Jacka Kalaty, oskarżanego o naruszenie nietykalności strażników miejskich, którzy próbowali go usunąć z sesji.

Fot. Józef Słowik
Fot. Józef Słowik
Podczas ostatniej rozprawy doszło do konfrontacji strażników miejskich z ówczesnym przewodniczącym Rady Miasta w Zakopanem Jerzym Zacharko. Strażnicy w trakcie zeznań potwierdzili, że usunąć protestującego na sesji Jacka Kalatę polecił im Jerzy Zacharko, chociaż on sam się tego wypiera twierdząc, że jedynie użył tego stwierdzenia podczas rozmowy z byłym już burmistrzem Januszem Majchrem. Sam Majcher również zeznał przed sądem, że wyprowadzić Kalatę z sali nakazał funkcjonariuszom SM obecny wicestarosta tatrzański Jerzy Zacharko.

Przypomnijmy, że Jacek Kalata i trzy inne osoby odpowiadają przed sądem za naruszenie nietykalności osobistej pięciu strażników miejskich i stawianie czynnego oporu. Grozi im do trzech lat więzienia.

Na ławie oskarżonych oprócz radnego, który jest obecnie przewodniczącym komisji rewizyjnej, zasiadły dwie działaczki ze Stowarzyszenia Obrony Praw Obywateli Powiatu Tatrzańskiego, w tym jego prezeska Józefa Chromik oraz młody mieszkaniec Furmanowej. Jeżeli Jacek Kalata usłyszy prawomocny wyrok, to straci mandat radnego. On jednak się tego nie boi. Zapewnia, że jest niewinny.

Oskarżeni nie przyznają się do winy, a wręcz przeciwnie - uznają, że to strażnicy miejscy naruszyli nietykalność Jacka Kalaty.

- Nie używałem żadnej przemocy - mówił przed sądem Kalata. - Nie proszono mnie wcześniej o opuszczenie sali, a sami strażnicy miejscy nie byli do końca pewni zasadności interwencji. Kiedy siedziałem na krześle, podeszło do mnie pięciu strażników i zaczęli mnie wynosić z sali. Gdy się źle poczułem, wezwano do mnie pogotowie.

Józef Słowik
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas