- Miasto zrezygnowało z programu "trenerów osiedlowych". W tym roku nie będzie też stypendiów dla młodych sportowców
- Kasa jest pełna, a miasto bierze kredyt
Na razie gminy powiatu tatrzańskiego i samo starostwo zakopiańskie planują stworzyć związek powiatowo-gminny, który przejmie część kompetencji marszałka. To właśnie ten związek wskaże linie komunikacji publicznej. Warunek jest jeden wszystkie gminy muszą się zgodzić, aby wykonywać na zlecenie marszałka transport publiczny. Wtedy władze województwa będą dopłacać do biletów ulgowych takiemu związkowi.
Mówi się też o innym rozwiązaniu. Marek Wierzba radny Sejmiki Województwa Małopolskiego był od początku przeciwko zapisom strategii dotyczącej transportu, która nie uwzględniała na terenie Podhala stworzenia komunikacji publicznej. – Ostatecznie zdecydowano, że na naszym terenie będą ogłoszone przetargi dla przewoźników. Jeżeli firmy transportowe spełnią określone kryteria i wygrają przetarg, to będą mogły liczyć na dopłaty marszałka do biletów miesięcznych, chociażby dla uczniów – tłumaczy.
Do tej pory o dopłaty mógł się starać praktycznie każdy przewoźnik, który miał koncesję na przewóz osób. Była jednak różnica w tym co pisano we wnioskach, a tym - co było w rzeczywistości. Dlatego przetargi mają być sposobem, aby zweryfikować tę sytuację.
js/
nie znasz tematu a piszesz jak pseudoznawca PiS