- Tak, doszło do incydentu - przyznaje burmistrz Grzegorz Watycha. Przypomnijmy, iż od soboty opłatę targową na terenie zajezdni, zgodnie z uchwałą Rady Miasta Nowego Targu, mają pobierać pracownicy Zakładu Gospodarczego Zieleni i Rekreacji. Do tej pory zajmowali się tym prywatni inkasenci powołani do tego przez miasto. Teraz magistrat chce to robić własnymi siłami.
- Nastąpiła fizyczna blokada i nasi inkasenci nie zostali wpuszczeni na teren targowiska. Wejście blokowali pan Żarnecki i jego ludzie. Wskutek tego inkasenci byli zmuszeni do odstąpienia od poboru opłaty. Została wezwana policja, która spisała notatkę z tego zdarzenia - informuje burmistrz.
O szczegółach sobotnich wydarzeń burmistrz ma poinformować radnych na popołudniowym posiedzeniu Komisji Gospodarki Komunalnej, Przestrzennej i Inwestycji.
W czwartek inkasenci podejmą kolejną próbę poboru opłaty targowej na zajezdni. - Wystąpiłem już do policji o pomoc w zabezpieczeniu ich pracy. Inkasenci są funkcjonariuszami publicznymi i przysługuje im ochrona - dodaje burmistrz.
Z prośbą o odpowiedź na pytanie, dlaczego miejscu inkasenci nie zostali wpuszczeni na teren zajezdni, zwróciliśmy się do przedstawicieli Tomasza Żarneckiego (z biznesmenem nie ma kontaktu). Gdy ją otrzymamy - opublikujemy.
r/
Skontaktuj się z nami
- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas