Jagna Marczułajtis-Walczak i jej mąż muszą przeprosić Polski Związek Snowboardu - podhale24.pl
Wtorek, 23 kwietnia
Imieniny: Jerzego, Wojciecha, Adalberta
Zakopane
Clouds
Wiatr: 7.956 km/h Wilgotność: 47 %
Clouds
Wiatr: 9.432 km/h Wilgotność: 48 %
Clouds
Wiatr: 10.512 km/h Wilgotność: 49 %
Clouds
Wiatr: 11.448 km/h Wilgotność: 48 %
Clouds
Wiatr: 7.416 km/h Wilgotność: 50 %
Clouds
Wiatr: 4.644 km/h Wilgotność: 49 %
Jakość powietrza
42 %
Nowy Targ
24 %
Zakopane
32 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Dobra
PM 10: 21 | 42 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 12 | 24 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 16 | 32 %
25.04.2017, 20:23 | czytano: 5100

Jagna Marczułajtis-Walczak i jej mąż muszą przeprosić Polski Związek Snowboardu

Sąd Okręgowy w Krakowie uznał, że sportsmenka, była posłanka - Jagna Marczułajtis-Walczak i jej mąż mają przeprosić w mediach Polski Związek Snowboardowy w likwidacji i jego prezesa Marka Króla za naruszenie ich dóbr osobistych. Chodzi o rozpowszechnianie w mediach nieprawdziwych oskarżeń o próbie sfałszowania wyników zorganizowanych w Jurgowie MP w snowboardzie.

Pozew przeciwko Marczułajtis-Walczak i jej mężowi Andrzejowi Walczakowi złożył Polski Związek Snowboardu i jego prezes Marek Król po mistrzostwach Polski w snowboardzie w 2011 r. Jak informuje PAP - w pozwie powoływali się na wypowiedzi zawodniczki i jej męża, w których sugerowali możliwość fałszowania wyników podczas zawodów, nieprawidłowości w sędziowaniu, niewłaściwe zabezpieczenie trasy.

Zawodniczka w czasie mistrzostw Polski miała usłyszeć od trenera kadry Pawła Dawidka kilka obraźliwych słów. Trener zaprzeczył, że taka sytuacja miała miejsce - ale później w wyniku wyroków sądowych przeprosił pokrzywdzonych.

Związek i prezes domagali się od olimpijki i jej męża przeprosin oraz zapłaty zadośćuczynienia i nawiązki na cele społeczne. Łącznie żądania wynosiły 250 tys. zł.

Sąd częściowo uwzględnił żądania - zakazał Jagnie Marczułajtis-Walczak i Andrzejowi Walczakowi rozpowszechniania informacji, że doszło do próby sfałszowania wyników i nakazał obojgu opublikowanie przeprosin w mediach, w których się wypowiadali, tj. w telewizji, na portalach internetowych i w gazetach. Ponadto snowboardzistka musi zapłacić 20 tys. zadośćuczynienia na rzecz PZS w likwidacji (jej mąż – 7 tys.) i 15 tys. zł prezesowi. Oboje małżonkowie powinni też wpłacić kilkanaście tysięcy na Fundację Anny Dymnej "Mimo wszystko".W pozostałym zakresie, sąd powództwo oddalił.

Sąd stwierdził, że "pozwani mieli prawo krytykować zabezpieczenie trasy, ponieważ było to uzasadnione; mogli też krytykować PZS – ponieważ osoby podejmujące się działalności społecznej podlegają takiej krytyce". W wyroku czytamy, że "pomimo niskich kwot zadośćuczynienia w stosunku do roszczeń, pozwani poniosą wysokie koszty publikacji przeprosin i doznają poważnych obciążeń finansowych".

Wyrok nie jest prawomocny.

s/
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
franek13:11, 26 kwietnia 2017
A nikogo nie zastanowiła dlaczego PZS jest w likwidacji? Jakby nie było to Pani Jagna jest najlepszą snowbordzistką w polskiej historii. Jak poszło innym na olimpiadzie to szkoda gadać.
Leming doskonały13:02, 26 kwietnia 2017
do : bazyl
To komornik na wniosek Sądu przeprosi w Ich imieniu a koszty + prowizja sobie ściągnie z Ich majątku
bazyl10:34, 26 kwietnia 2017
Mówmy o rzeczach realnych. Już to widzę jak ona przeprasza. Bu ha ha...
rrr09:12, 26 kwietnia 2017
zle jej z oczow patrzy
Wanda07:29, 26 kwietnia 2017
Czas zejść na ziemię Pani była posłanko , tylko nie patrz w stronę Pisiorów .
jasnowidz i nie ślepy22:36, 25 kwietnia 2017
A ja mówię i wieszczę ,że i na Jagnę przyjdzie czas. Musi poczekać na swoją kolejkę . Nie jest to czołówka w tej pełowskiej magii . Wszystko PO kolei , a wse.
ania21:59, 25 kwietnia 2017
i bardzo dobrze , ***
Ka Jaki ?20:53, 25 kwietnia 2017
PiS tylko PiS !!!! Only PiS !!!
niewolnica20:48, 25 kwietnia 2017
A za przekręty igrzysk olimpijskich które się nie odbędą ,a pieniądze zmalwersowane to nikt jej nie ukarze ?...nie ma sprawiedliwości w tym kraju
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas