Fuszera za miliony. Mur runął, bo robotnicy nie wiedzieli jak go budować - podhale24.pl
Piątek, 19 kwietnia
Imieniny: Adolfa, Tymona, Pafnucego
Nowy Targ
Clouds
Wiatr: 12.024 km/h Wilgotność: 72 %
Clouds
Wiatr: 11.628 km/h Wilgotność: 88 %
Clouds
Wiatr: 12.42 km/h Wilgotność: 73 %
Clouds
Wiatr: 12.528 km/h Wilgotność: 71 %
Clouds
Wiatr: 8.784 km/h Wilgotność: 69 %
Clouds
Wiatr: 8.1 km/h Wilgotność: 71 %
Jakość powietrza
0 %
Nowy Targ
36 %
Zakopane
12 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Bardzo dobra
PM 10: 0 | 0 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 18 | 36 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 6 | 12 %
22.08.2017, 10:00 | czytano: 10518

Fuszera za miliony. Mur runął, bo robotnicy nie wiedzieli jak go budować

Podczas sobotnio-niedzielnych intensywnych opadów deszczu, w potoku Młyniska w Zakopanem oderwało się od brzegu 19 metrów nowo wybudowanego betonowego muru. Miał on chronić brzegi przed podmywaniem, ale nie wytrzymał pierwszego testu.

Fot. Józef Słowik
Fot. Józef Słowik
Roboty w potoku na zlecenie Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie prowadziło od początku tego roku konsorcjum firm z Poznania i Trzemeszna. Ich koszt to ponad 7 mln zł. Jednak sposób i sam projekt zabezpieczenia potoku był ostro krytykowany przez mieszkańców, których domy znajdują się w sąsiedztwie. Radny Jerzy Jędrysiak widząc wykonywane prace od początku je krytykował. - Nowy mur powinien powstać w tym samym miejscu, w którym był stary - mówi Jędrysiak. - Koryto zostało jednak zawężone o blisko dwa metry. Nietrudno było przewidzieć, że tak wąskim gardłem w trakcie ulew woda nie przepłynie. W niedzielę z niepokojem obserwowaliśmy, jak stan potoku cały czas się podnosi. Brakowało może niecałego metra, aby na remontowanym odcinku wystąpił z brzegów. Skończyło się na runięciu nowego muru.

Problem dostrzegł również Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej, który jeszcze w lipcu zerwał umowę z firmą wykonującą zabezpieczenie potoku. - Jak widać nasz decyzja była słuszna, a na efekty nie musieliśmy długo czekać – mówi Konrad Myślik, rzecznik prasowy RZGW w Krakowie. – To konsorcjum nie wiedziało, jak w ogóle takie prace wykonywać. Wygrało jednak przetarg ze względu na niską cenę, którą zaproponowali za wykonanie robót. Oszacowanie całkowitych strat  - zarówno co do rozmiaru jak i spodziewanych kosztów naprawy - możliwe będzie po opadnięciu wezbranej wody.

Rzecznik przekonuje, że sam projekt jest dobry i został wykonany przez doświadczonych projektantów.

Zgodnie z umową roboty miały być zakończone nie później niż 16 października. Już teraz wiadomo, że termin może być nie dotrzymany.

js/
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
Zne12309:50, 24 sierpnia 2017
Do ja
Widać że nie masz pojęcia o czym piszesz, foluszowy potok to sztuczna przekopa która miała odciążyć rzeke Bystra stworzona prawie sto lat temu. Jak nje regulować sztucznej rzeki?
p.22:33, 23 sierpnia 2017
Nie rozumie artykułu, zerwali umowę a dalej budują?
MK09:13, 23 sierpnia 2017
Wszyscy po wyjeżdżali do Angli... itd , a ja czekam 5 lat aby ktoś mi naprawił spapraną robotę przez budowlańca w domu
jasiek05:23, 23 sierpnia 2017
Kiedyś było już w komentarzu że RZGW to jedna z najbardziej z nienawidzonych instytucji .
Podawać nazwiska wszystkich odpowiedzialnych i ew.to ile i za to wziął.
Są to największe darmozjady jakich znam.
Mur22:22, 22 sierpnia 2017
Myślik złotousty..., no cóż, cena niska, wypowiedź też i popłyniemy z takimi "fachowcami" , z nowym prawem wodnym
z21:56, 22 sierpnia 2017
liczy się papier tak trzymać a RP to PRL
Emigrant21:00, 22 sierpnia 2017
Z Tad ,masz zarąbistych żal do obecnie rządzących ze fachowcy wyjechali. Ale do poprzedników z PO już żadnego żalu nie masz. Bo nagle wszyscy wyjechali od pazdziernika2015. Gdzie tej propagandy Cię uczono?
Z tąd19:45, 22 sierpnia 2017
Fachowcy wyjechali do Anglii w Świat z Podhala.Na zastępstwo ,,dziady,, z świata przyjechały.(Mam zarąbisty żal do obecnie rządzących).
bynś18:13, 22 sierpnia 2017
Czy uciekną od odpowiedzialności ci, którzy wydali warunki zabudowy ? Ludzie lata temu wiedzieli jaka tam jest potrzebna szerokość i wysokość brzegów żeby woda nie wylała.
franek baranek16:21, 22 sierpnia 2017
co to za firma wykonywała takie prace ,proszę podać
ofru14:46, 22 sierpnia 2017
Tani robotnicy z Ukrainy nie wszystko zrobią za naszych fachowców.
Ja14:44, 22 sierpnia 2017
Potok, podobnie jak i rzeki powinien w miarę możliwości zostać pozostawiony samemu sobie. natura sama przez miliony lat wypracowała sposób funkcjonowania wód itd. No ale człowiek jest mądrzejszy... Tak na marginesie, to w wielu krajach zachodu (zwłaszcza w Niemczech) dawno odchodzi się od regulowania cieków wodnych. Widać Polacy muszą jak zwykle nauczyć się na własnych błędach.
zoska14:38, 22 sierpnia 2017
Nie trzeba być inżynierem aby stwierdzić, iż w momencie zawężenia gardła potoku o 2 metry to napór wody zwiększy się czego efektem będzie wzbieranie wody ....... dwa dlaczego zostawili dystans między starym i nowym murem , mogli zrobić odpowiednie mocowanie i kotwy w brzegu a tak to woda podmyła i mur zwaliła ;)
antyregulator12:40, 22 sierpnia 2017
niedługo rurkami będziecie zastępować koryta potoków,idiotyzm!
baciok@11:17, 22 sierpnia 2017
Prokuratura i CBA powinno wkroczyć. Kilka uwag:
1. Dziadowski projekt- Pan Jędrysiak ma rację, jak można zawęzić koryto.
2. Jeżeli projekt był dobry to odpowiadają kierownik budowy, inspektorzy nadzoru ze strony inwestora i firmy wykonującej robotę.
3. Niestety to jest chore prawo polskie- wygrywa najtańszy i potem zaczyna się cyrk
4.Proszę popatrzeć na pewne roboty( szczególnie drogowe) - po roku asfalt wykruszony.
5. Według mnie to nie chodzi żeby zrobić raz a dobrze, tylko żeby w nastepnych latach remontować co roku.
Ciepłe kluchy II11:04, 22 sierpnia 2017
Jeśli jest projekt to nie trzeba wiedzy jak to wykonać tylko robić wszystko zgodnie z projektem.
iga10:24, 22 sierpnia 2017
niska cena, kiepska jakość
lb10:04, 22 sierpnia 2017
i tak jest ze wszystkim w tym kraju :(
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas