- Michał Glonek: Mam czystą kartę
- Agata Michalska: "Niełatwo mnie czymś zniechęcić. Jeśli mam cel to zwykle go realizuję". Komitet Razem Nowy Targ zaprezentował swój program wyborczy (zdjęcia)
- Samorząd powiatowy jest specyficzny. Są dziedziny, gdzie samorząd powiatowy mógłby być takim zaczynem do jeszcze większej integracji gmin. Był taki projekt - bardzo mocno forsowany przeze mnie - związany ze wspólną promocją regionu. I to faktycznie powiat był inicjatorem tego, natomiast pomysł nie spotka się ze zrozumieniem u jednej z gmin - nie powiem której - a która powinna być liderem tego przedsięwzięcia.
Co Pana skłoniło, by z samorządu powiatowego wrócić do miejskiego?
- Zdecydowanie tematy, które rozstrzygają się w Radzie Miasta Nowego Targu są bliższe mojemu sercu. W Mieście jest więcej do zrobienia. Przez działalność też którą prowadzę, widzę potężne możliwości dla Nowego Targu w branży turystyki. Ten czas, który upłynął od ostatnich wyborów - mocno przepracowałem tworząc pewne pomysły, czy podwaliny pod konkretne działania, które można wdrożyć.
Ale automatycznie pojawić się może zarzut, że "idzie Pan do Rady Miasta, by załatwiać swoje interesy.."
- Absolutnie nie. Bo kto ma mówić o turystyce? Ten, kto jest praktykiem, kto na co dzień się tym zajmuje i tego dogląda? Czy ktoś, kto kompletnie w życiu nie miał do czynienia z tą branżą? Jeżeli my nie będziemy konsultowali strategicznych przedsięwzięć z branżą, z ludźmi którzy mają podejście do tego - naukowe, praktyczne - to my nie stworzymy nic ciekawego. I to jest chyba takie najważniejsze przesłanie, z którym stratuję, żeby wykorzystać pewną wiedzę i doświadczenie, które - mogę powiedzieć - mam w dużej mierze zgromadzone, bo zajmuję się pracą w turystyce od 20 lat.
SPalka