To już pewne: Polskie Koleje Linowe i kolejka na Kasprowy Wierch wracają w polskie ręce

"Zamknięcie transakcji jest planowane w najbliższych miesiącach po spełnieniu się warunków zawieszających, w tym uzyskaniu przez PFR zgody prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów" - czytamy w komunikacie.

- Transakcja nabycia Polskich Kolei Linowych wpisuje się w strategię inwestycyjną funduszy Polskiego Funduszu Rozwoju w obszarze infrastruktury. PKL to wyjątkowa spółka z długoletnią historią i unikatową infrastrukturą na niepowtarzalnych krajobrazowo terenach polskich Tatr i Beskidów. PFR jest długoterminowym inwestorem, zainteresowanym rozwojem infrastruktury narciarskiej i turystycznej PKL przy zachowaniu naturalnych walorów środowiskowych regionu i we współpracy z lokalną społecznością” - powiedział Paweł Borys, prezes zarządu Polskiego Funduszu Rozwoju.

Marcin Piasecki, wiceprezes zarządu Polskiego Funduszu Rozwoju, podkreślił że planowana inwestycja ma charakter długoterminowy. - Zakłada unormowanie sytuacji prawnej kluczowych aktywów w posiadaniu spółki PKL, takich jak np. Kasprowy Wierch, współpracę z lokalnymi gminami, powiatem, Tatrzańskim Parkiem Narodowym i zarządem PKL w celu dalszego rozwoju w obecnych i nowych lokalizacjach, z korzyścią dla lokalnej społeczności oraz ku zadowoleniu krajowych i zagranicznych turystów coraz chętniej odwiedzających polskie góry - powiedział.

Polski Fundusz Rozwoju to grupa instytucji finansowych i doradczych dla przedsiębiorców, samorządów i osób prywatnych inwestująca w zrównoważony rozwój społeczny i gospodarczy kraju. Razem tworzymy praktyczne rozwiązania dla wspólnego sukcesu i bezpiecznej przyszłości.

Polskie Koleje Linowe w Zakopanem zostały sprzedane we wrześniu 2014 roku spółce Polskie Koleje Górskie. Transakcję sfinansował fundusz inwestycyjny Mid Europa Partners, partner inwestycyjny spółki PKG. Koszt zakupu wyniósł 215 milionów złotych.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości od kilku lat mówili o przywróceniu kolejki w polskie ręce.

r/