Wypadek samolotu w Skawie (zdjęcia)

To kpt Instruktor Józek w roku 1970 jako instruktor lotniczy w Krośnie na Biesie /całkowicie metalowy samolot/ ,,przepoił,, mi skrzydła lotnika , tz wyszkolił , nauczył latania , wskazał kierunek , wiem , że się nie da . << Dzwońcu,, nie daj się to Józiu Twoje z lat powiedzenie.

Józiu , instruktorze , szybkiego powrotu do całkowitego zdrowia no i w górę pod chmury.

@śliczny ale wiesz że to właśnie syn Dedala (Ikar) zginął gdyż go poniosło i ojca nie posłuchał, poleciał zbyt wysoko i słońce wosk roztopiło a Dedal doleciał bezpiecznie. Także poczytaj a później praw morały.

@syn Dedala.Gdyby twój ojciec przybił se pióra gwożdziami nie na wosku nie był byś teraz sierotą i pitolił głupoty.

to On już nie robi kielbas tylo loto samoltami ?

Panie Mors-jeśli byś Pan wiedział że z prędkością ok 150km/h za pięć minut spotkasz się z ziemią to co byś zrobił? Zastanawiał byś się nad bezpieczeństwem, czy szukał wolnego miejsca żeby przeżyć? To są normalne procedury awaryjne...Tu nie wiek pilota jest istotny ale stan jego zdrowia. Orzeczenie lekarskie jak i stan zdrowia po tylu latach w locie napewno miał super....

Do SYN DEDALA
Też kiedyś będziesz w "sędziwym wieku" i będziesz siedział jak idiota na kanapie i czekał na śmierć? (Mój teść tak czeka), myśle że nie każdy ma jakąś pasje i ma prawo do szaleństw nie ważne ile ma lat

Pan Kapitan to jeden z najbardziej doświadczonych pilotów LOT . Przez lata pilotował boeinga 767 przez Atlantyk i nie tylko . Ma wylatane prawie 40 tys godzin . Jest emerytem ale aby mieć ważna licencje musi tak samo jak każdy pilot przechodzić badania lekarskie jak każdy inny pokot w służbie . Wypadki się zdarzają ale nie wiadomo co się stało . Poczekajmy spokojnie na efekt prac komisji PKBWL. Bo może okazać się ze maszyna zawiodła a to ze żyje zawdzięcza właśnie swojemu doświadczeniu . Wracaj do zdrowia Józek .

Wypadki sie zdarzają i tyle. Człowiek nie jest wszechmocny, czasami urządzenia nawalą, a czasem czlowiek popełni błąd.
I nie ważne tu, czy stary czy młody, bo i jeden, i drugi bywa omylny.
A co do "syna Dedala" i innych takich - najłatwiej to jest myśleć stereotypami, tak? i bez sensu siać ageism? Czy złożoność rzeczywistości jest dla niektórych zbyt trudna do ogarnięcia i temu w głowach tworzycie sobie wygodne szufladki, coby sie nie przemęczać wysiłkiem umyslowym? A byłoby ci "synu Dedala" miło, jakby tak ktoś ciebie oceniał, nic o tobie nie wiedząc, tylko np. sugerując sie jedynie np. twoim pochodzeniem etnicznym, albo kolorem skóry, czy np. płcią, czy własnie wiekiem? Bo stary, to niby taki, a młody to niby siaki... Szufladka tu, szufladka tam...Tylko, co na prawde można powiedzieć o człowieku 73-letnim, skoro w tej grupie znajdą się ludzie tak niedołężni, jak i w pełni sprawni? Jak sie nie wie o kim konkretnie mowa, to lepiej sie nie odzywac i krzywdzących stereotypów nie opowiadać. Może bym jeszcze zrozumiał, żeby była mowa o człowieku 90-letnim. Bo w tym wieku juz niewielka szansa być w pełni sił. Jednak porównaj sobie np. Aleksandra Dobę, pan w tym roku skończył 72 lata, a jeszcze rok temu zaliczył 110-diową (swoją trzecią) podróż kajakiem przez Ocean Atlantycki. Większośc 20-latków by nie dała rady. Proponuję po prostu troszke pogłębić swoją wiedzę o ludziach i świecie, a dopiero potem sie odzywać.
I żeby nie było, pisze to człowiek w kwiecie wieku, nie stary dziadek broniący dla zasady innego "dziadka" ;-) Po prostu uważam, że to niesprawiedliwe tak ludzi oceniać, szufladkując, stereotypizując ich, a przy okazji dając i pokaz mierności własnego myślenia...

Do syn Dedala. Obyś człowieku dożył do tego wieku, a nie zawiną się na drzewie.

A czy ktoś pomyślał o tym, że to sprzęt mógł nawalić? Tak jak samochód czy każde inne urządzenie? Ten Pan to świetny pilot z długoletnim doświadczeniem i podejrzewam, że sprawności może mu pozazdrościć niejedna młoda osoba. Z osądami bym zaczekał do wyjaśnienia sprawy zamiast od razu czepiać się do osoby z racji jego wieku.

Jak Was prawda boli!Tylko że na końcu lekarz orzecznik nie zrobił przeglądu maszyny.

W Kronice właśnie podano, że wypadek był w Skale.

dedal-- kiedyś pacanie też będziesz stary -- obyś pogardę dla starszych odczuł na swojej skórze .

Lądowisko samolotów w środku miejscowości, pomiędzy domami? Kto wyraził na to zgodę? Co z bezpieczeństwem mieszkańców?

Latajcie,jeździjcie nawet jak będziecie mieć skończone 120 lat,byle inni na tym nie ucierpieli.Wiek,to niestety wiek i czasem trzeba wiedzieć kiedy zejść ze sceny,bez względu na to ile ma się przejechanych kilometrów czy w tym wypadku wylatanych godzin.Tyle w temacie

Nie chce nikogo urazić ale w takim wieku nie powinno się ani latać ani samochodu prowadzić ze względu na zagrożenia dla siebie i innych. Nie ma się co oszukiwać.

@ Syn Dedala
P.S. Wpisz w wyszukiwarce (dałbym link do YT ale admin pewnie i tak musiałby usunąć) ,,The 85 year old fighter pilot who never stopped flying'' (albo może lepiej nie bo jeszcze zejdziesz na zawał patrząc po twojej reakcji na 73-latka w samolocie). To że Ty nie dbasz o zdrowie i planujesz po 67 zostać stetryczałym dziadkiem nie znaczy że inni mają takie samo podejście do życia.

Do syna Dedala : człowieku chyba nie wiesz co piszesz, to doswiadczony pilot caly swiat oblecial kto go zna moze cos na ten temat napisac/ powiedziec

Do syn Dedala. Tylko że panie i panowie w sędziwym wieku jadą wolno i nie ciągną za sobą śmierci w porównanie z młodymi i szybkimi. Patrz na statystyki.

Zamknij sie glupi dedalu nalej sobie oleju do pustej czachy..

Szybkiego powrotu do zdrowia KAPITANIE !!!

Do syn Dedala ,ten gościu miał więcej wylatanych godzin jak ty mas włosów na głowie.

@ Syn Dedala
Piloci turystyczni (czyli na twój język - bo widać że o lotnictwie guzik wiesz - z samolotowym prawkiem kat. B) w tym wieku co 2 lata przechodzą badania lotniczo-lekarskie (EKG, okulista, RTG klatki piersiowej, morfologia, audiogram+laryngolog, na końcu wszystko ogląda lotniczy lekarz-orzecznik). Młodsi co 5 lat (nawet jeśli masz poniżej 30). Jak obleją badania to licencja traci ważność. W liniach lotniczych od dawna latają zawodowi w tym wieku jako pierwszy oficer (najstarszy zawodowy w liniach miał 80 lat gdy poszedł na emeryturę), ograniczenie do 65 jest tylko dla kapitana, więc sugeruję przestać latać pasażerskimi jeśli Cię to niepokoi. A generalnie: Idź być januszem gdzie indziej.

Na samoloty mają a na zimowe opony już nie

Ja sie dziwiłem zawsze temu panu że tak stary atak pieknie lata zawsze dodawał gazu nad mojo halupo .

Samo życie !

Świat oszalał.Panowie i panie w sędziwym wieku nie dość że stwarzają zagrożenie na drogach,to teraz jeszcze będą nam spadać na domy z powietrza.

Eh KTT

wracaj do zdrowia Kapitanie!