Tymczasem trzeciego dnia od śmierci Chrystusa Jego grób okazał się pusty. Jak podaje Ewangelista Łukasz, niewiasty, które były obecne przy pogrzebie Jezusa „w pierwszy dzień [nowego] tygodnia (…) kamień od grobu zastały odsunięty. A skoro weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa” (Łk 24, 1-3). O odsuniętym kamieniu i pustym grobie piszą także w swych Ewangeliach święci Mateusz i Marek. Ponadto w Ewangelii św. Jana fakt pustego grobu Chrystusa powagą swego apostolskiego urzędu osobiście potwierdzili Piotr i Jan. Wszedłszy do środka widzieli bowiem tylko „leżące płótna oraz chustę, która była na głowie” Chrystusa (por. J 20, 6-7).
Niezwykłemu faktowi Jego pustego grobu towarzyszyło ukazanie się aniołów, którzy rzekli do niewiast: „Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał” (Łk 24, 5-6).
Po latach św. Paweł Apostoł napisze w 1 Liście do Koryntian: „Przypominam, bracia, Ewangelię, którą wam głosiłem, którąście przyjęli i w której też trwacie: że Chrystus umarł – zgodnie z Pismem – za nasze grzechy, że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem, i że ukazał się Kefasowi, a potem Dwunastu, później zjawił się więcej niż pięciuset braciom równocześnie; większość z nich żyje dotąd, niektórzy zaś pomarli. Potem ukazał się Jakubowi, później wszystkim apostołom. W końcu, już po wszystkich, ukazał się także i mnie jako poronionemu płodowi” (1 Kor 15, 1. 3b-8). Temu Pawłowemu świadectwu towarzyszy wyznanie św. Jana z jego 1 Listu: „[To wam oznajmiamy], co było od początku, cośmy usłyszeli o Słowie życia, co ujrzeliśmy własnymi oczami, na co patrzyliśmy i czego dotykały nasze ręce – bo życie objawiło się. Myśmy je widzieli, o nim świadczymy i głosimy wam życie wieczne, które było w Ojcu, a nam zostało objawione” (1 J 1, 1-2).
Z tym przesłaniem o Chrystusie ukrzyżowanym i zmartwychwstałym poszli Apostołowie na cały świat. O Życiu, które zostało im objawione, wszędzie dawali świadectwo, także swoją męczeńską śmiercią. W ten właśnie sposób zaczęły się widzialne dzieje Kościoła, które trwają po dzień dzisiejszy – i trwać będą aż po skończenie świata.
Od 1053 lat, od chwili Mieszkowego chrztu, te dzieje toczą się także na naszej polskiej ziemi. W Millennium tego wydarzenia, decydującego dla całej naszej późniejszej, także dzisiejszej, historii arcybiskup krakowski Karol Wojtyła w poemacie Wigilia wielkanocna 1966 prosił Boga: „Pozwól mi patrzeć własnymi oczyma i poprzez własne <
Te słowa, tutaj, w krakowskiej katedrze na Wawelu, nabierają szczególnie głębokiej treści. Znajdując się w tym właśnie miejscu, dzisiaj, w Wigilię wielkanocną 2019 roku, przy relikwiach świętych Stanisława i Jadwigi, nieopodal grobów naszych królów, przywódców i wodzów, wobec prochów naszych narodowych wieszczów doświadczamy owej niewysłowionej bliskości naszej Ojczyzny, która pozwala nam poprzez swoje chrześcijańskie dzieje, w tym również przez wiarę naszych spoczywających na Wawelu wielkich Polaków, odkrywać Chrystusa, który stał się miarą naszego człowieczeństwa. On – ukrzyżowany i zmartwychwstały Pan – najpełniej ukazał sobą prawdę o człowieku jako istocie stworzonej na obraz i podobieństwo Boże. Prawdę o godności człowieka i jego ostatecznym powołaniu do wiecznej szczęśliwości. Prawdę o świętości ludzkiego życia od chwili poczęcia do naturalnej śmierci. Prawdę o małżeństwie jako związku kobiety i mężczyzny. Prawdę o rodzinie jako podstawowej komórce społecznej.
Dziewięć lat później, w roku 1975, w poemacie Rozważanie o śmierci, kardynał Wojtyła, nawiązując do słów Chrystusa zawartych w Ewangelii św. Jana (por. J 5, 24) pisał: „Mysterium paschale –/ tajemnica Przejścia,/ w której/ jest odwrócony porządek mijania,/ gdyż przemija się od życia ku śmierci –/ takie jest doświadczenie i oczywistość taka./ Przechodzenie poprzez śmierć ku życiu/ jest tajemnicą./ Tajemnica – to zapis głęboki/ dotychczas nie odczytany do końca”.
Z całego serca życzę wszystkim, którzy słuchają tych słów, aby ich życie stawało się pełnym nadziei wkraczaniem w tajemnicę „przechodzenia poprzez śmierć ku życiu”. Przechodzenia za naszym Panem Jezusem Chrystusem, który umarł i zmartwychwstał. Który jest naszą Drogą prowadzącą do pełni Życia. Który jest najwyższą i ostateczną Prawdą o Bogu i o nas samych.
Chrystus zmartwychwstał!
Prawdziwie zmartwychwstał! Alleluja!".
oprac. r/
@Zgroza
@r/ s/
Jeśli już się wysilasz, to napisz coś konkretnego a nie ble, ble, ble