PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. podpisały umowę na modernizację ostatniego, środkowego odcinka kolejowej „zakopianki”, z Suchej Beskidzkiej do Chabówki. Prace za ponad 587 mln zł wykona Przedsiębiorstwo Napraw i Utrzymania Infrastruktury Kolejowej do 2023 roku. Podróżni zyskają dzięki inwestycji wygodny dostęp do pociągów w 8 lokalizacjach, m.in. w Skawie, Jordanowie i Bystrej Podhalańskiej. Projekt obejmuje wymianę niemal 32 km torów i 45 km sieci trakcyjnej. Modernizację przejdą również 24 mosty i 3 wiadukty kolejowe. Wykonawca ma 46 miesięcy na dokończenie zadania. Podobnie jak przy innych inwestycjach na tym szlaku prace torowe będą tak koordynowane, by pociągi mogły kursować w czasie zwiększonego zapotrzebowania tj. w okresie świątecznym i w trakcie wakacji.
Intensywne prace toczą się na dwóch innych odcinkach tego szlaku kolejowego: ze Skawiny do Suchej Beskidzkiej i z Chabówki do Zakopanego. Na trasie z Krakowa do Zakopanego, efektem wszystkich prac, realizowanych w ramach Krajowego Programu Kolejowego do 2023 r., będzie wyższy standard obsługi podróżnych na stacjach i przystankach oraz krótsze podróże do stolicy Tatr. Podróż z Krakowa do Zakopanego skróci się o ponad godzinę, tj. do ok. 2 godz. 15 minut.
Podpisanie umowy odbyło się w Krakowie obecności ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka, wojewody Pitra Ćwika, poseł Anny Paluch i wicemarszałka województwa Łukasza Smółki.
Źródło: PLK PKP, materiały prasowe, oprac. r/
Skontaktuj się z nami
- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas
I co tu porównywać do luxtorpedy... to bzdura. Luxtorpeda to jeden pojazd trochę dłuższy od autobusu.Zabierał około 20 pasażerów, a bilet kosztował tyle co miesięczna pensja. Rekordowy przejazd odbył sie tylko raz, w celach reklamowych (jak widać skutecznie bo do dzisiaj ludzie wierzą że można w 2 godziny dojechać). Na ta okazję przygotowano trasę, zamknięto wszelkie przejazdy, policja pilnowała trasy, przy każdej zwrotnicy czuwał kolejarz aby błyskawicznie przestawić. A później była proza życia czyli kursowanie w normalnych warunkach i juz tak szybko nie było. Chociaż czas przejazdu był i tak niezły. No ale to jednak mały pojazd a nie pociąg. Ciekawe ilu ludzi dzisiaj zapłąciłoby miesięczną pensję za 2,5 godzinny przejazd do Zakopanego