73. rocznica ostatniej walki i śmierci mjr. Józefa Kurasia "Ognia" (zdjęcia) - podhale24.pl
Piątek, 29 marca
Imieniny: Wiktoryna, Helmuta, Ostapa
Czarny Dunajec
Clouds
Wiatr: 12.636 km/h Wilgotność: 86 %
Clouds
Wiatr: 12.636 km/h Wilgotność: 96 %
Clouds
Wiatr: 15.228 km/h Wilgotność: 84 %
Clouds
Wiatr: 14.148 km/h Wilgotność: 83 %
Clouds
Wiatr: 15.408 km/h Wilgotność: 79 %
Clouds
Wiatr: 11.268 km/h Wilgotność: 86 %
Jakość powietrza
8 %
Nowy Targ
16 %
Zakopane
6 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Bardzo dobra
PM 10: 4 | 8 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 8 | 16 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 3 | 6 %
16.02.2020, 09:18 | czytano: 10712

73. rocznica ostatniej walki i śmierci mjr. Józefa Kurasia "Ognia" (zdjęcia)

WAKSMUND. - Niezłomni stali po stronie dobra w tym odwiecznym konflikcie dobra ze złem. To oni mieli rację. Choć ginęli, byli mordowani przez bezpiekę przez rodzimych i sowieckich oprawców, to na szczęście zwyciężyli" - mówił szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk podczas uroczystości związanych z 73. rocznicą śmierci Józefa Kurasia "Ognia".

zdj. uczestników uroczystości
zdj. uczestników uroczystości
Uroczystości rozpoczęły się przed południem mszą świętą w kościele pw. św. Jadwigi Śląskiej w Waksmundzie. Nabożeństwo celebrował ksiądz doktor Henryk Majkrzak. Uczestnicy mszy mieli okazję wysłuchać pięknego kazania nawiązującego do poświęcenia i miłości do Boga i Ojczyzny. W kościele miał miejsce również występ artystyczny w wykonaniu uczniów z zespołu szkół w Waksmundzie i dziewczęcego zespołu wokalnego "Hilaritas". Mieszkańcy Waksmundu mają powód do dumy. Uczniowie z zespołu szkół w Waksmundzie stanęli na wysokości zadania. Nie zabrakło gromkich braw i łez wzruszenia. Była to piękna lekcja patriotyzmu ze strony młodzieży.

Następnie uczestnicy obchodów przemaszerowali na cmentarz pod mogiłę mieszkańców wsi Waksmund, pomordowanych przez Niemców podczas dwóch pacyfikacji - w lipcu i wrześniu 1943 r. Spotkanie zakończyło się uroczystym Apelem Poległych i ceremonią złożenia kwiatów.

Prócz Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych w uroczystościach wziął udział również syn ostatniego Żołnierza Wyklętego, Józefa Franczaka " Lalusia " - Marek Franczak, dyr. oddziału IPN w Krakowie Filip Musiał, poseł Edward Siarka, Podhalańska Grupa Rekonstrukcji Historycznych ZP " Błyskawica", jak również delegaci z Nowego Targu, Zakopanego, Myślenic, Krakowa, Żywca, a nawet Łodzi. Nie zabrakło Rodzin " Żołnierzy Wyklętych". Pojawili się także mieszkańcy z Podhala i innych miejscowości.

Najważniejszym gościem uroczystości upamiętniających 73 rocznicę ostatniej walki i śmierci mjr. Józefa Kurasia "Ognia" była 89-letnia Helena Chrobak z domu Ludzia. Można było odnieść wrażenie - niedoceniona. Żyjąca Bohaterka tamtych lat, więziona na Montelupich w Krakowie, skazana na karę śmierci – wyroku jednak nie wykonano. Siostra Stanisława Ludzi "Harnasia", adiutanta mjr. Józefa Kurasia "Ognia", ostatniego dowódcy oddziału partyzanckiego Wiarusy.

Pani Helena Chrobak szła w poczcie sztandarowym.

CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM!

mat. nadesłany
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
Zgasł już ogień, ale pamięć po nim wciąż się tli09:10, 19 lutego 2020
" W lecie 1945 roku kierownik nowotarskiego Urzędu Bezpieczeństwa S. Strzałka, nie mając odpowiednich sił do walki z " Ogniem " , próbował na drodze rokowań skłonić go do złożenia broni. Zapewniał o darowaniu kary na mocy amnestii. Jednak Kuraś nie miał zamiaru zrezygnować z walki. Natomiast do rokowań przystąpili dwaj dowódcy grup po-akowskich : " Jastrząb " i "Wilk ". Obaj, zachęceni obietnicami szefa zakopiańskiego UB S. Ringera, ujawnili się 16 października 1945 roku i wyjechali na Ziemie Zachodnie. Po tym ich kroku " Ogień " przysłał do UB w Nowym Targu list, w którym napisał :
" Sprawa złożenia broni : jako Polak i stary partyzant oświadczam : wytrwam do końca na swym stanowisku. Tak mi dopomóż Bóg. Zdrajcą nie byłem i nie będę. Daremne wasze trudy, mozoły i najrozmaitsze podstępy. Gwarancje wolności wydajecie więźniom, których katujecie jak barbarzyńcy. Wstyd, hańba. Zrobiliście mnie bandytą - rabusiem! Jeśli nim jestem, to odpowiem za swoje czyny, ale nie przed wami. Nie dorośliście do tego, abyście mogli sądzić " Ognia " . Żegnam was, rodacy komuniści, zasyłając pozdrowienia dla Borowicza, Niemczyka, Jąkały, Fryźlewicza i wielu innych, którzy zamieniają się w sztandary, powiewające na suchym drzewie... Czołem. "

mjr Józef Kuraś " Ogień ''

Walkę musimy zacząć od początku...
Pięcioramienna11:24, 18 lutego 2020
@ 123
Rób to Ty jak widzisz potrzebę. Tobie nikt nie każe zamawiać mszy św. za kogokolwiek.
12318:38, 17 lutego 2020
@MAJOR: mszy św.to powinniście zamawiać dużo,ale nie rocznicowych,a za dusze śp. niewinnie pomordowanych przez Waszego "bohatera".
ciekawy16:21, 17 lutego 2020
Czekam, kiedy Rodzina Kurasiów umieści na grobowcu rodzinnym - stary Cmentarz w Nowym Targu - symboliczną tablicę upamiętniającą Józefa Kurasia. Nadmieniam, że grobowiec jest przy głównej alei nie opodal Krzyża Katyńskiego.
...15:11, 17 lutego 2020
Major zjedz snikersa
Teresa14:41, 17 lutego 2020
Czy ci "patrioci" organizatorzy "patriotycznych" uroczystości ku czci wielbionego przez nich "bohaterskiego ostatniego Króla Podhala Majora Józefa Kurasia ps. "OGIEŃ" zdobędą się na odwagę i uczciwość, by przywołać pamięć ofiar tego "bohatera", jak choćby grupy Żydów - cywilów, wśród których były kobiety i dzieci, między innymi stąd, z Podhala, ocalałych z nazistowskiej zagłady, ale bestialsko zamordowanych, a wcześniej okradzionych na rozkaz Ognia w maju 1946 roku w Krościenku? Informacji o tej zbrodni zleconej przez Ognia nie trzeba daleko szukać, potwierdzili ją również badacze z IPN. Pamięć i cześć należy się tym niewinnym ofiarom, o których "patrioci" nawet nie chcą pomyśleć. Czego się boją? Pokalania "prawdziwej, polskiej, patriotycznej i katolickiej" pamięci? A może po prostu prawdy.
k12:42, 17 lutego 2020
Niepojęte. Ogień bohaterem. Aleśmy czasów doczekali.
wip12:41, 17 lutego 2020
1. Pozostaje to tajemnicą i tragedią historii że naród [Polacy] gotów do wielkiego heroicznego wysiłku, uzdolniony, waleczny, ujmujący powtarza zastarzałe błędy w każdym prawie przejawie swoich rządów. Wspaniały w buncie i nieszczęściu, haniebny i bezwstydny w triumfie. Najdzielniejszy pośród dzielnych, prowadzony przez najpodlejszych wśród podłych.
Autor: Winston Churchill

2. Polacy są przede wszystkim patriotami. Wiele razy dowodzili, że są gotowi umierać za ojczyznę; tylko nieliczni są jednak gotowi dla niej pracować.
Autor: Norman Davies
S.11:52, 17 lutego 2020
Według piewców o bohaterstwie ?tzw. Maj. Ognia? wszyscy, którzy nie zgadzają się z ich opiniami to komuniści i kolaboranci, przecież ci bohaterowie walczyli z pobudek czysto patriotycznych i nikogo niewinnego nie zabili!!!!
Polecam książkę ?Skazy na pancerzu?.
Dla badaczy historii, ? co naprawdę stało się ze skarbnikiem Ognia, który uciekł do USA, (dlaczego tam został zabity)?
po prawdzie11:16, 17 lutego 2020
Jaka ta propaganda o "Ogniu" jest nachalna. A przecież on miał zostać szefem delegatury UB w Nowym Targu, tylko między UBowcami też były konflikty i zatargi personalne i chcieli go zamknąć i nie dopuścić do jego "awansu". Dostał facet cynk, że chcą go zamknąć i poszedł w góry i lasy. A później zaczął się mścić na byłych kolegach z UB, a dorobiono do tego otoczkę patriotyczną i poszło.
Konfederacja Tatrzańska09:49, 17 lutego 2020
do @ swojak
Czy słyszałeś człowieku o Konfederacji Tatrzańskiej? O Augustynie Suskim, Jadwidze Apostoł i setkach innych polskich górali, którzy bronili honoru tej ziemi przed zdradą Goralenvolku i płacili ofiarą życia? Jesteś żałosną, niedouczoną ofiarą PRL-u i obrażasz swoim głupawym wpisem patriotów z Podhala. Po części jest to także wina Związku Podhalan, który prawie zupełnie pomija Konfederację Tatrzańską w swej wybiórczej działalności - czego dobitny przykład był podczas obchodów 100. związku...Ale to już zupełnie inny temat.
Wicher08:13, 17 lutego 2020
Tadeusz Byrdak, autor książki Świadkowie mówią !

Panie Byrdak , trzeba by w końcu się zreflektować i nie powtarzać bredni komunistycznych i tuszować wiadomo co ! w Pana przypadku i Pana bliskich potrzeba aby się Pan codziennie żarliwie modlił bo Oni naprawdę potrzebują tam dużego wsparcia !!!
W 10- tkę08:03, 17 lutego 2020
BRAWO "Sebastian"
Psy szczekają a rocznice dalej trwają07:00, 17 lutego 2020
Niektórzy się tu otwarcie prezentują kim są. Ich przodkowie donosili na "Ognia" żeby ratować swoich braci i krewnych albo samemu wleźć w łaski komuny. Piszą różne bzdury, powołują się na rzekomych świadków, jakieś dzienniki, testamenty. Robią to wszystko by prowokować, by później pozywać ludzi przed oblicze "nadzwyczajnej kasty'. Mało im tego forum, więc umieszczają filmiki nawet na You Tube, ale tam wyłączają komentarze, bo piszących im do "rozumu" byłoby trudniej ustalić. Mimo to nadzieja, bo widać wyraźnie, że choć powoli, to jednak ich ubywa.
MAJOR01:47, 17 lutego 2020
ZAPROSZENIE
Informuję, że z okazji Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych na Podhalu odbędą się następujące patriotyczne uroczystości poświęcone bohaterskiemu ostatniemu Królowi Podhala Majorowi Józefowi Kurasiowi ps. "OGIEŃ":
21 marca - Ostrowsko godz. 17.00 Msza św. w 63 Rocznicę ostatniej walki i śmierci Majora Józefa Kurasia "Ognia"
22.marca - Zakopane godz. 17.00 Zapalenie zniczy pod pomnikiem partyzantów Zgrupowania Partyzanckiego "Błyskawica" MAJORA Józefa Kurasia "Ognia; i jego żołnierzy.
1 marca Nowy Targ -12.30 Msza w intencji Żołnierzy Wyklętych MAJORA Józefa Kurasia "OGNIA" jego podkomendnych i wszystkich poległych i pomordowanych w całej Polsce żołnierzy I i II konspiracji.
1 marca- TROPEM WILCZYM - Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych
Zakopane godz. 12.00 Patronat Honorowy Starosta i Burmistrz Zakopanego
Szczawnica godz. 9.00 Msza św. w intencji Żołnierzy Wyklętych
Bieg godz. 12.00 Organizator Miasto i Gmina Szczawnica.
Rabka Zdrój godz.12.00
2 marca Zakopane Msza w Kościele Najświętszej Rodziny na Krupówkach i przemarsz pod pomnik bohaterskich Żołnierzy Wyklętych MAJORA Józefa Kurasia "OGNIA" i jego podkomendnych.
Przed rokiem: Poczty sztandarowe wszystkich zakopiańskich szkół, organizacji społecznych i służb mundurowych przemaszerowała po Mszy świętej z kościoła Św. Rodziny Krupówkami i ul. Kościuszki pod pomnik "Ognia". Tu po odśpiewaniu hymnu Polski i krótkiej modlitwie odbył się apel poległych. Przedstawiciele władz powiatu tatrzańskiego i Zakopanego złożyli wiązanki kwiatów pod monumentem.
swojak21:42, 16 lutego 2020
Mieszkam tu ponad 20 lat a rejon i ludzi znam lat ponad 40.Pochodzę z dużego miasta w centralnej Polsce.Nie opowiadajcie głupot o jakiejś walce "z komunizmem",nie róbcie z siebie szanowni mieszkańcy Podhala "udręczonych przez komunistyczny system" bo mało Was to ruszyło.Ani wojna Was specjalnie nie ruszyła,ani ten "komunizm"i nie podpinajcie się teraz pod kombatancką modę ,której pierwszym "tfurcą" jest pinokio walczący z bezpieką w podstawówce i z krzyżakami pod Grunwaldem w snach.Nie napinajcie się na jakieś bajania o swoich kombatanckich korzeniach bo słabe macie na to papiery./.../
...21:07, 16 lutego 2020
Ja też jestem z waksmunda i pamietam jak dziadek opowiadał że zabrali mu wszystkie zwierzęta czyli krowę i kilka kur i sam ogień powiedział że ma siedzieć cicho bo albo go Niemcy do obozu wezną albo on go klepnie a przecież miał kilkoro dzieci i żonę i co taki bohater a co zrobił na dursztyn ie i w nowej białej ale macie rację nie sadźcie a nie będziecie sądzeni
Tadeusz Byrdak, autor książki Świadkowie mówią "20:28, 16 lutego 2020
Górale, co Wy w tej sprawie na treść "Pisma Komendanta Inspektoratu AK Nowy Sącz "Borowego" do Powiatowego Delegata Rządu w Nowym Targu "Węglarza" , z 21.10.1944r.
"Proszę o podanie, czy odpowiada prawdzie wiadomość, że Ogień został przyjęty do służby w SBN Powiatu.
O ile mi wiadomo, to sam Ogień należy do kategorii ludzi, którymi właśnie SB raczej powinno się zająć, a nie przyjmować ich w swoje szeregi. Do tego, w grupie ludzi, których posiada Ogień-jak mi zameldowano-jest około 5 bandytów, nie licząc już mniejszych przestępców . Zachowanie się Ognia i jego ludzi należy do tego rodzaju "działalności", który to rodzaj będzie określany kiedyś jako ciemna p[lama konspiracji, plama, która powstaje na tle takich okresów jak obecny kataklizm dziejowy,
Obecnie zaś zapewne i Pan Delegat odczuwa wybryki, jakich dopuszcza się Ogień, a najgorsze, że to wszystko odbywa się pod rzekomą firmą AK, gdyż ludzie nie orientują się, że wybryków tych dopuszcza się banda niemająca nic wspólnego z AK.
Ogień podaje się za porucznika, a jest tylko plutonowym. Awanse wszelkie załatwia AK, wszystkie awanse przechodzą przez Inspektorat.. Gdyby coś takiego jak awans Ognia miało miejsce, musiałbym o tym wiedzieć. Podobne typy jak Ogień nie mogą zostać oficerami zatem, podawanie się przez Ognia za porucznika uważam za megalomańską mistyfikację."
Teresa20:02, 16 lutego 2020
Jakie dzisiejsze czasy, zdominowane przez rządzący populizm, wszechobecne kłamstwo i strojącą się w piórka prawdy hipokryzję w wersji świeckiej i klerykalnej - tacy niektórzy "bohaterowie". Lepiej nie pamiętać o ludziach, którzy stracili życie z rozkazu lub za przyzwoleniem tych "bohaterów", bo trochę trudniej byłoby głosić ich "niepokalaną chwałę".
J.19:11, 16 lutego 2020
Do Wicher:
Niektórzy twierdzą że dobro i zło nie istnieją ponieważ są to pojęcia relatywne. Ja tak nie twierdzę. Cały w tym problem, że ludziom trudno rozróżnić te dwa pojęcia. Sam nazizm i komunizm powstał z założenia że trzeba coś zmienić by coś było lepiej. Jak twierdzili pomysłodawcy czy ideolodzy tych totalitaryzmów, robili to co trzeba, dla dobra reszty. Nikt nie zakładał że zmiany jakie proponują, to zło samo w sobie, bo takie pomysły nie porwały takich ilości ludzi. Rzeczywistośc pokazała jak bardzo się mylili. Warto w przypadku Ognia popatrzeć na jego postać z innej strony.
Burok18:36, 16 lutego 2020
Ognia Pan Bóg będzie sądził , tam w niebie są wszystkie papiery , a tu może by warto wspomnieć tych co to przed wojną dziadami byli , a po wojnie panami sie porobili . Na konto Ognia kradli i mordowali , jak była okazja to napaśli sie na żydowskim mieniu . Są ludzie co wiedzą , ale jest zmowa milczenia .
Jestem z Waksmunda18:36, 16 lutego 2020
Spisek rozumiem że O tych konfidentach i emeryturach to wiesz z własnego doświadczenia. Przykre mieć takie osoby w rodzinie, bardzo Ci współczuję. A reszta to siedzi świstak i zawija te sreberka buhaha.
stasek motyka18:18, 16 lutego 2020
czlowiek ktury kuma sie z zona cyrankiewicz to ma byc bohater
Wicher18:15, 16 lutego 2020
Kto z tych komentujący stoi po stronie prawdy a kto po stronie zła ? Niezłomni stali po stronie dobra w tym odwiecznym konflikcie dobra ze złem. To oni mieli rację. Choć ginęli, byli mordowani przez bezpiekę przez rodzimych i sowieckich oprawców, to na szczęście zwyciężyli" - mówił szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk podczas uroczystości związanych z 73. rocznicą śmierci Józefa Kurasia "Ognia".
mieszkaniec II18:12, 16 lutego 2020
Drodzy Podhalanie co byście nie powiedzieli, nie zmieni to faktów że Józef Kuraś są bohaterami walki o wolną Polskę, tzn., bez wszelkiej maści komunistów i ich braci ze wschodu. Ogień i jego oddział jest to przykre że tyle lat po odzyskaniu wolności nie maja należnej im pamięci. To przykre ale na Podhalu dobrze trzymają się komuchy które walczyli z Ogniem a obecnie ich dzieci i wnukowie powtarzają fałszywa narrację.
Chwała i Cześć Bohaterom!!!!
spisok17:58, 16 lutego 2020
Wy wszyscy, rzekome ofiary "Ognia' i ich potomkowie, miejcie pretensje do Niemców i swoich dziadków, że dali się im zbałamucić i zrobić z siebie goralenfolk. Kuraś nie dał się Niemcom ogłupić i uciekł w góry. Niestety, przez agenta z goralenfolku ten fakt został doniesiony do gestapo i zemszczono się na jego rodzinie (ta tragedia jest powszechnie znana, nazwisko agenta też). Tak, po wojnie "Ogień" starał się zdrajcom odpłacić "pięknym za nadobne", ale szybko zorientował się, że tym samym wchodzi we" współpracę" z nowym okupantem. Więc znowu poszedł w góry. Zdrajcom zaś została tylko jedna droga do uratowania, znowu donoszenie na "Ognia", tym razem do komuny. I tak chcieliby do dzisiaj. To właśnie oni, "dzielni żołnierze" z KBW nadal pobierają emerytury za "likwidację" "Ognia"(ten który wszedł na strych, gdzie "Ogień" się postrzelił, zabrał jego pistolet i później dokonywał napadów w swoich rodzinnych stronach koło Proszowic).
pomnik powstanie w centrum Waksmundu i nikt nie będzie się was pytał "szacowni" potomkowie goralenfolku uratowanego przez komunę.
Tadeusz Morawa syn żolnierza AK-WiN16:43, 16 lutego 2020
Podkreślić trzeba fakt przemilczania przez niektórych polityków,historyków i publicystów dezercji J.Kurasia Ognia z AK dn. 28 grudnia 1943 r,jego przynależności do AL /partyzantki traktowanej przez AK jako sowiecka/do PPR,funkcji z-cy szefa UB w Nowym Targu do kwietnia 1945 r.
Z racji jego późniejszej działalności dla osób piszących o nim,a związanych z obozem komunistycznym np. Sylwster Leczykiewicz niezręcznie było wspominać o tych związkach. Z drugiej zaś strony przeciwnicy komunizmu milczą o tym,co nie pasuje im do tworzonego wizerunku bohaterskiego bojownika w walce z komunizmem.
szary16:09, 16 lutego 2020
Jontek-lepiej bym tego nie ujoł
szary15:01, 16 lutego 2020
Do -spisok_ może powstanie ale na podwórku jego rodiny...
Kika14:56, 16 lutego 2020
Żyją jeszcze świadkowie zbrodni"Ognia". Serce boli jak robią z niego bohatera. Tragedia.
Jestem z Waksmunda14:53, 16 lutego 2020
Spisok- już jeden postawili Kurasie w Gorcach . W formie krzyża, bo krzyża nikt nie ruszy. Teraz stoi zaniedbany, flaga polska wala się w błocie, wypalone znicze. Ważny jest fakt,że stoi nie ważne, że nie obchodzi nikogo. W samym Waksmundzie nie ma opcji, żeby powstał chyba ,że Matka Boska będzie go trzymała na rękach .
mieszkaniec Waksmunda14:52, 16 lutego 2020
nie osądzajcie...........bo sami będziecie osądzeni , dajmy im już wieczne odpoczywanie
jestem z Waksmunda14:23, 16 lutego 2020
tys prowda - niezłomni prawdziwi nie muszą nic odzyskiwać.Chylimy czoła przed nimi, natomiast bandyci , mordercy, złodzieje i zdrajcy pokroju "Ognia"nigdy nie zostaną zrehabilitowani. Ten człowiek pozostawił po sobie jedyną spuściznę - krew, łzy, śmierć, sieroty i wdowy. Waksmund i okoliczne wsi nie zapomną kim był i żadne wypociny urzędników z IPN-u nie spowodują, że stanie się bohaterem. Bardzo ciekawe są te zapowiedzi ujawnienia różnych historii. Myślę, że większość z nich będzie dotyczyła brata "Ognia" Wojciecha, /.../ My rodowici Waksmundzianie, potomkowie waksmundziańskich prawdziwych bohaterów nigdy nie zhańbimy się uczestnictwem w gloryfikacji bandyty Józefa Kurasia "Ognia" i nie ulękniemy się żałosnych wypocin pseudo psychologów. Do dzieła publikujcie te rewelacje a ja muszę odświeżyć sobie pamięć i idę poczytać "Historię Waksmunda" wg Wojciecha Kurasia. Tam jest sporo ciekawych fragmentów .
Z..14:22, 16 lutego 2020
2 lata temu rozmawiałem z 92 letnim kombatantem.(okolice Jeleniej góry ) . Mówił mi ,że zna te tereny dobrze ponieważ był dowódcą oddziału. Mowil mi ,że jego oddział zlikwidował ognia. Pokazywał mi mundur wojskowy i że chce być w nim pochowany. On czuł się też bohaterem z wysoką emeryturą. W tym też czasie gdy się chełpił likwidacją Ognia tu nad Podhalu właśnie robiono bohatera z Ognia. Tak do końca nie wiem kto z tych 2 osób jest bohaterem.
spisok14:19, 16 lutego 2020
Fakt jest faktem. Grono uczestników się zmieniło. Nie widzę "wiecznej wszędobylskiej" (poza biurem poselskim) posłanki. Chyba aktualna kadencja będzie jej ostatnią. Nie widzę też syna mjr "Ognia" - Zbigniewa Kurasia. Kolejne rocznice to już kilkanaście lat, więc wiele mogło się zmienić.
Jedno jednak nie uległo zmianie - pamięć o mjr Józefie Kurasiu "Ogniu"
- u ludzi którzy znają jego walkę, los jego życia, również błędy bo nikt od nich nie jest wolny.
I przyjdzie taki czas, że i w Waksmundzie powstanie Jego pomnik.
Kombatant14:17, 16 lutego 2020
do @ baciok
Odszkodowania się należą. Ale nie od nas, Polaków. Na tym polega i prostactwo rodziny Ognia, że walą równo we wszystkich. A Polacy cierpieli tak samo ucisk od komuny. Niech Kurasie dochodzą roszczeń od Rosjan oraz ich płatnych pachołków z PZPR-u i innych popłóczyn różowo-liberalnych.
Taka prawda13:50, 16 lutego 2020
Jakby nie był bohaterem to by bezpieka go nie zabiła.
waksmund pis13:48, 16 lutego 2020
i po co ten cyrk z pseudo bohaterem???
lo-la13:46, 16 lutego 2020
Mówiąc o Józefie Kurasiu - "Ogniu" szef Urzędu ds.Kombatantów i Osób Represjonowanych "zapomniał" dodać, że J. Kuraś oficerski stopień miał z UB ,,,
szary13:44, 16 lutego 2020
Do -Tys prowda - odrób lekcje historii ,w szczególnosci "Czerwonego Gronia" i zastanów się (o ile znasz ten stan swiadomosci) skąd miał pieczęc i dlaczego się nią posługiwał ! Jakie AK i ogień???
SZESCDZIESIATKA Z WAKSMUNDA13:40, 16 lutego 2020
BRAWO JONTEK .JA TEZ JESTEM TEGO ZDANIA
Halo13:34, 16 lutego 2020
Dla konfidentów nie ma, nie było, i nie będzie odszkodowań.
CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM.
jasiek13:17, 16 lutego 2020
Moja rodzina ze strony mamy mieszkała w 1945 i 1946 w Świętokrzyskiem.
W roku 1946 banda przyszła i i ich okradła zabierając ostatnią krowę.
Mama 8 lat, wujkowie 5 i 1 rok. Nie było co dać jeść małym dzieciom. Narobili ludziom krzywd i biedy.
Grasowali w okolicach. Rabowali i kradli.
Potem dowiedziałem się że teraz to są żołnierze wyklęci i oddaje im cześć.,
Tak że nie stawiajmy prawdziwych żołnierzy jak Rotmistz Pilecki w jednym szeregu z tymi co dopuszczali się pospolitej grabieży i przestępstw.
baciok@13:05, 16 lutego 2020
11 lipiec 2019
Na sądową wokandę wróciła sprawa odszkodowania dla rodziny Józefa Kurasia "Ognia". Rodzina żołnierza wyklętego domaga się ponad 10 milionów złotych odszkodowania.
Gdzie odszkodowania dla rodzin zamordowanych.
Waxmondzion12:54, 16 lutego 2020
do @mieszkaniec.Dobrze że IPN nie zajmuje się wszystkimi konfidentami,donosicielami,szmalcownikami,i utrwalaczami władzy ludowej.
Halo12:51, 16 lutego 2020
A to ciekawe, a może inaczej.

Kolejna odsłona lewackiej historii pisanej przez UB-owskie, SB-eckie, konfidenckie rodziny na Podhalu, cóż tak wyglądała
tzw. polityka historyczna okrągło stołowa (stolcowa) "elit".

Może ktoś coś napisze z rodziny, która podpisała kenkartę Goralenvolk. Ci to naprawdę nienawidzą Ognia.
tys prowda12:18, 16 lutego 2020
Do wszystkich kombatantów, stasków motyków, ciekawych, borsuków ....... jakie życie waszych przodków takie dzisiaj komentarze, jakie judaszowe ideały i postawy taką dzisiaj pokazujecie twarz. Zalewa was chęć jakiejś dziwnej zemsty i odwetu za to że Wyklęci Niezłomni odzyskują cześć i honor. Przemawia przez was strach większy niż wam się wydaje. Myślicie że to odwaga a to niestety steach i nic więcej. Nie macie nic do powiedzenia poza obelgami. /.../ Czasem któryś się ujawni ale to nic nie zmieni, nie zmieni to waszego przerażenia. Przerażenia przed ujawnieniem prawdy jak wasi ojcowie i dziadowie doszlli do sławy i majątków, przerażenie że sąsiedzi, czasem bliscy którzy mieli was za prawych dowiedzą się kim na prawdę byliście i jesteście. W tym roku niestety was to nie ominie. To nie pogróżki, to po prostu przypomnienie że zaczną się publikacje waszych , stop, waszych przodków, psudonimów i dorobków. Pokażemy ich prawdziwe twarze. I nie straszcie pozwami bo nic wam to nie da, nie straszcie RODO bo te przepisy nie dotyczą zmarłych. Pora pokazać ludziom prawdziwe oblicza judaszów 20 wieku. Nie pitolcie o IPN ie bo nie tylko tam są dokumenty i wiedza. Walczymy dalej o Polskę Wolną i Orła w Koronie, Polxkę bez komunistów tych prawdziwych i fałszywych.
WIECZNA CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM !!!
OGNIOM, ŁUPASZKOM, PILECKIM, MŚCICIELOM, BURYM...

Proszę nie atakować innych komentujących. Moderator.
Jasiek12:13, 16 lutego 2020
Mogę się zgodzić z piszącym komentarz,że możemy być dumni z dzieci z Waksmundu i zespołu Hilaritas,ale nie koniecznie z corocznej hucpy ku czci pseudo bohatera.
Znamy prawdę!!!11:57, 16 lutego 2020
Tak Stasku Motyko. Ludzie znają prawdę o Ogniu i jego wybrykach zbójeckich.
szary11:55, 16 lutego 2020
Wypowiedż -Kombatant- mówi sama za siebie ...
Jontek11:51, 16 lutego 2020
Dosyć wymowne jest to ,że na uroczystości była tylko garstka miejscowych. Ponad 90% to ludzie przyjezdni, którzy postrzegają osobę Ognia przez zupełnie inny pryzmat. Ci którzy byli naocznymi świadkami wojennych i powojennych wydarzeń i ich rodziny nie są zainteresowani gloryfikacją jego osoby.Było w nim i bohaterstwo, patriotyzm, a z drugiej strony , bezwzględność , chęć władzy i dominacji, samowola, koniunkturalizm. Jego postać ciężko oceniać jednoznacznie. Każdy widzi w tej postaci to co chce widzieć. Pytanie zasadnicze to czy walczył rzeczywiście o Polskę, czy o siebie i swoje wpływy.
Sebastian11:32, 16 lutego 2020
" Walkę musimy zacząć od początku i teraz będziemy się bić za Polskę bez komunistów. "

Józef Kuraś " Ogień "

Cześć i chwała Bohaterom! Hańba komunistycznym oprawcom i zdrajcom narodu polskiego, wydającym na śmierć Żołnierzy Wyklętych za parę srebrników, kawałek pola, odznaczeń czy stanowiska...
Wieczna hańba!

Mieszkaniec Podhala
Wicher11:31, 16 lutego 2020
Chwała Bohaterom !
Kombatant10:26, 16 lutego 2020
Legenda "Ognia" jest piękna, ale realia bardziej zagmatwane. Postać kontrowersyjna i środowisko także. W latach ubiegłych zdarzało się nam uczestniczyć w uroczystościach aby dać świadectwo sprzeciwu wobec komunistów i środowisk postkomunistycznych. Jednak nieeleganckie zachowanie *** (z rodziny Ognia) zraziło nas do uczestnictwa.
Y10:11, 16 lutego 2020
Jak zwykle postawione autokary z osobami a miejscowych zero .
Przypadek nie sądzę
mieszkaniec10:09, 16 lutego 2020
Kolejna odsłona historii pisanej przez ipn, bandyci są bohaterami a ofiary oprawcami, cóż tak wygląda ta tzw. polityka historyczna pis-owskich "elit".
Borsuk10:05, 16 lutego 2020
Co to kogo
ciekaw10:01, 16 lutego 2020
Pogański Kraj Pogańskie Zwyczaje
STAŚ09:46, 16 lutego 2020
Jak zwykle, w takich przypadkach, życie było bardzo ciężkie.
stasek motyka09:33, 16 lutego 2020
jak taki bohater to dlaczego nie ma zadnego pomnika w waksmundzie moim zdaniem mordercom izlodziejom pomnikow sie nie stawia
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas