Koszykówka. Gorce Steskal - Górnik Wieliczka 51:104. Trener: nie była to kompromitująca porażka
NOWY TARG. Wygrana z Wieliczką raczej nam nie groziła. Było nie było wicemistrz Polski z ubiegłego roku. Liczyłem jednak na poprawny występ swoich zawodniczek. I mimo zbyt wieli niewymuszonych strat nawet całkiem dobrze sobie radziliśmy.
Nie była to kompromitująca porażka. Nasze błędy wynikały raczej z tego, że przeciwnik był za mocny. Dość często wybierano nam piłkę z kozła lub po podwojeniu. Nie potrafimy jeszcze poprawnie się zachować w sytuacji podwojenia. Nie dostrzegamy wolnych koleżanek i zbyt późno wyprowadzamy podanie. Będzie trzeba bardzo mocno popracować nad tym elementem. Był w tym meczu moment, w którym przegrywaliśmy tylko (jak na Wieliczkę). I nagle stanęło. Nie potrafiliśmy zdobyć punktu i przeciwnik po prostu odjechał.
Gorce Steskal Nowy Targ - Górnik Wieliczka 51-104 (12-34)(17-29)(10-27)(12-14)
Najlepszymi naszymi zawodniczkami były Justyna Rokiciak, Kinga Piędel i Ania Pudzisz.
Justyna Rokiciak 16 pkt, 5 zbiórek, 2 przechwyty,
Kinga Piędel 10 pkt, 3 zbiórki,
Ania Pudzisz 6 pkt, 5 zbiórek,
Dominika Cyrwus 4 pkt, 2 zbiórki, 3 przechwyty,
Zuzanna Długopolska 4 pkt, 2 zbiórki, 2 asysty,
Joanna Jachymiak 3 pkt, 2 zbiórki,
Magdalena Kubowicz 2 pkt, 4 zbiórki,
Sylwia Cyrwus 2 pkt, 2 zbiórki,
Katarzyna Wolska 2 pkt,
Joanna Szopińska 2 pkt,
Martyna Przybyło 0 pkt.
Mirosław Ćwikiel, trener