Pożegnanie komisarza Mariusza Wacława w komendzie policji

NOWY TARG. Bywało różnie, ciekawie i nieciekawie, dobrze i źle, ale ta współpraca się układała. Dziękuję za nią - tymi słowami odchodzący komendant nowotarskiej policji pożegnał się z podwładnymi. Dziś był ostatni raz w pracy. Jutro przenosi się do Krakowa, do komendy wojewódzkiej.
Pożegnanie komendanta z policjantami nowotarskiej komendy trwało trzy minuty. - Przeżyłem tu prawie wszystko, co może przeżyć w swojej pracy policjant. Praca tutejszych policjantów jest na wysokim poziomie. Dziękuję wam za współpracę - powiedział w krótkim przemówieniu.

Od podwładnych dostał kwiaty i tablicę pamiątkową. Każdemu podał rękę i pożegnał się.

Nie wiadomo, kto zostanie nowym komendantem. Komenda wojewódzka planuje ogłosić konkurs na to stanowisko. Komisarz Wacław powiedział, że powinien w nim wystartować ktoś stąd i że dobrze było, by nowym szefem nowotarskiej policji został ktoś, kto ją dobrze zna.

Do czasu wyboru nowego komendanta jego obowiązki pełnił będzie dotychczasowy zastępca nadkom. Zbigniew Domalik.

Komisarz Mariusz Wacław wraca do Krakowa, do komendy wojewódzkiej w której już pracował, i do pracy, którą najbardziej lubi - operacyjnej. Nigdy nie ukrywał, że zarządzać nie lubi, komendantem został na jakiś czas do czego namówił go komendant wojewódzki Andrzej Rokita. Komendant, który był dziś w pracy po raz ostatni, nie zdradził czym się będzie zajmował w Krakowie. Powiedział tylko, że wraca do pracy operacyjnej.

r/

Zdjęcia Michał Adamowski

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 31.03.2010 13:41