Kłopoty z mostem w Rabce-Zdroju

Końcem wiosny ma rozpocząć się przebudowa mostu na Rabie na ul. Sądeckiej. Trwają już przygotowania do ogłoszenia przetargu na tę inwestycję. Pojawił się jednak problem z mostem zastępczym.
Most stanowi jedyny wjazd do Rabki od strony zachodniej. Z drogi korzysta wielu turystów udający się do uzdrowiska, a także wszyscy kierowcy zmierzający od strony Mszany Dolnej i Nowego Sącza. Droga, która biegnie przez most jest bardzo ruchliwa. Zamknięcie mostu spowodowałoby paraliż komunikacyjny i konieczność objazdu przez Skomielną Białą i Zabornię liczącego ok. 14 kilometrów. Dlatego, gdy zdecydowano, że most zostanie przebudowany od razu pojawił się pomysł budowy mostu tymczasowego. Powiatowy Zarząd Dróg w Nowym Targu i Urząd Miejski w Rabce-Zdroju, partnerzy przy tej inwestycji zdecydowali, że tymczasowa przeprawa powstanie obok mostu na Sądeckiej. Pozyskaniem działek pod ten obiekt zajął się Urząd Miejski. Niestety, tylko trzech z czterech właścicieli nieruchomości dało zgodę na przejazd przez swoje działki. Jeden stanowczo odmówił. - Mimo wielu prób tej jednej działki nie udało się pozyskać. Powiat będzie musiał zaprojektować tymczasowy most na tym terenie, który ma do dyspozycji - mówi burmistrz miasta Ewa Przybyło. Krzysztof Szlaga, zastępca dyrektora PZD mówi, że tymczasowy most powstanie, ale bez czwartej działki będzie mniejszy,a co za tym idzie, mniejszy będzie jego tonaż. - Najprawdopodobniej jego nośność zostanie ograniczona do 3,5 tony i będą mogły z niego korzystać samochody osobowe. Robimy, co możemy w tej sprawie, ale ograniczeń w dysponowaniu nieruchomościami nie przeskoczymy. Naszym głównym zadaniem jest przebudowa starego mostu i to zadanie wykonany - podkreśla. Ograniczenie tonażu tymczasowego mostu do 3,5 tony uniemożliwi przejazd ciężarówkom, samochodom dostawczym, ale być może i busom pasażerskim oraz autobusom. Urzędnicy głowią się, jak ten problem rozwiązać, ale na razie pomysłów na to nie ma.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 29.03.2011 12:24