Głośne otwarcie sezonu motocyklowego w Rabce-Zdroju. Policjanci chwalą motocyklistów (zdjęcia i film)

Msza święta w kościele św. Krzyża na Piątkowej Górze, poświęcenie maszyn, wielka parada z udziałem ponad 200 motocyklistów, a potem wspólna zabawa na parkingu - tak w Rabce-Zdroju obchodzono dziś inaugurację kolejnego sezonu motocyklowego.
Po mszy świętej w kościółku na Obidowej, około godz. 14 wjechali do uzdrowiska - na warczących motorach, dodając gazu przed publicznością. Ryk silników był ogłuszający. Od razu wzbudzili zainteresowanie przechodniów. Jeszcze kilka lat temu za takie ekscesy dostawało im się kilka niemiłych słów, dziś zbierali brawa i podziw przechodniów.

Moto Show odbywa się w Rabce-Zdroju już po raz trzeci, ale w tym roku jest największe z dotychczasowych. Do Rabki zjechało się grubo ponad dwustu motocyklistów z całej południowej Małopolski, a parking przy centrum handlowym przy ul. Zakopiańskiej, gdzie odbywała się impreza, z trudem pomieścił ich wszystkich. Organizatorzy do współpracy zaprosili w tym roku policję, władze miasta, ośrodek kultury. Dzięki temu impreza jest dobrze przygotowana, zorganizowana i gromadzi sporą publiczność. Jest dużo atrakcji: pokazy, konkursy, koncerty. Zorganizowano także akcję charytatywną.

Organizatorzy stawiają na promocję bezpieczeństwa. - Żebyśmy mogli doczekać w spokoju i w całości 2012 roku - mówił wprost do motocyklistów Bif, prezes klubu MotoSpyke, organizator imprezy. Po rocznej przerwie organizatorzy powrócili do współpracy z policją. Do Rabki przyjechali szefowie i funkcjonariusze Sekcji Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu. - Z naszych obserwacji wynika, że motocykliści zaczynają dbać o bezpieczeństwo swoje i innych użytkowników dróg - mówił Dariusz Bańka, naczelnik nowotarskiej drogówki. - Oczywiście jak w każdym środowisku zdarzają się tacy, których ponosi fantazja i niestety wtedy czasami ktoś ginie.

Naczelnik Bańka podkreślił, że maleje liczba motocyklistów, którzy spotykają się i brawurowo oraz niezgodnie z przepisami ścigają się na tzw. patelniach, czyli zakrętach na dwupasmówce na "zakopiance" w okolicach Chabówki. - Wyścigów jest zdecydowanie mniej - mówi Podhale24.pl. - My tam oczywiście jesteśmy i pilnujemy porządku, ale tych, co jeżdżą rozsądnie nikt nie karze i karać nie zamierza - podkreśla.

Patronat medialny nad MotoShow miał portal Podhale24.pl.

r/

Zdjęcia Piotr Kuczaj i Robert Miśkowiec

[YOUTUBE]2f0BWw6yGZE[/YOUTUBE]

Link do filmu podesłał nam Tworus.

Film

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 22.05.2011 17:09