Minął się Edmund Mogielnicki - Mundek (1941-2012)

Przewodnik tatrzański, taternik, narciarz, podróżnik, zmarł na stoku narciarskim 15 stycznia w okolicy St. Margarethen im Lungau w Austrii. Żegnali go - 27 stycznia na Cmentarzu przy ulicy Lipowej w Gliwicach - koledzy, koleżanki z Klubu Wysokogórskiego i Koła Przewodników Tatrzańskich im. Tadeusza Szczerby w Gliwicach, długi korowód szedł za jego trumną z pochylonymi głowami, wspominając ostatnie chwile, rozmowy, spotkania.
- Znaliśmy Edmunda jako osobę stale dążącą do poznania świata, na którym przyszło mu żyć. Z niespożytą energią był aktywny wszędzie tam, gdzie mógł coś dobrego z siebie dać, czy to w pracy zawodowej, czy w działalności społeczno-politycznej, czy wreszcie w szeroko rozumianej turystyce. Z tej strony znaliśmy go, w naszym Klubie Wysokogórskim, najlepiej ten jego nigdy nie słabnący głód przygody. Nawet nie próbujemy policzyć, w ilu wyprawach, trekingach, krótszych i dłuższych wyjazdach w góry, na narty i spływach kajakowych uczestniczył. Pozostanie w naszej pamięci uśmiechnięty, pogodny, niekonfliktowy i zważający na potrzeby innych, zawsze chętny do pracy i pomocy towarzysz naszych przygód. I pozostanie zapewne tajemnicą, w jaki sposób potrafił to wszystko realizować bez szkody dla rodziny i pracy zawodowej. Swoimi pomysłami inspirował wielu z nas - był zarazem otwarty na marzenia innych - mówił Andrzej Galant w imieniu gliwickiego Klubu Wysokogórskiego.

Edmund Mogielnicki, urodził się i mieszkał w Gliwicach. Studiował w kraju i za granicą, ukończył Politechnikę Śląską, studia o specjalności energetyka jądrowa; Uniwersytet Śląski - Menadżerskie Studium Podyplomowe; The Association of Employers and Business Executives w Antwerpii (Belgia), The course Management in a Free Market Economy.
Pracował w Biurze Projektów Przemysłu Hutniczego BIPROHUT - projektował i budował systemy automatyki; Societe Nationale de Siderurgie el Hadjar w Algierii - jako doradca techniczny; w Przedsiębiorstwie Inżynierskim BIPROHUT Sp. z o.o. jako zastępca dyrektora, prokurent, a następnie członek Rady Nadzorczej.

Współorganizował i uczestniczył w wyprawach wysokogórskich w Alpach, Pirenejach, Olimp w Grecji, Kaukazie, górach Afryki, Himalajach; trekingach w góry Norwegii i Korsyki, uczestnik wyprawy - Borneo 1983, zastępca kierownika wyprawy - Sikkim 1984, kierownik wyprawy do Kenii i Tanzanii. Miał od 1977 r. uprawnienia przewodnika tatrzańskiego, Przodownika Turystyki Górskiej i Kajakowej.

W PTTK był członkiem od 1 lipca 1957 r., w Kole Przewodników Tatrzańskich im. Tadeusza Szczerby w Gliwicach przez 35 lat wielokrotnie pełnił  funkcje  członka Zarządu, wiceprezesa, w ostatnim czasie przewodniczącego Komisji Rewizyjnej, był Delegatem Oddziału Ziemi Gliwickiej PTTK w Centrum Przewodnictwa Tatrzańskiego. Jego dokonania i osiągnięcia wspominał przewodniczący koła Romuald Romanowski.

„Mundek”, bo tak go wśród braci gór zwano, pozostanie we wspomnieniach, opowieściach, na wspólnych fotografiach, trudno będzie przejść do porządku dziennego po jego odejściu, zapełnić próżnię, która powstała.

Tekst i zdjęcie: Ryszard M. Remiszewski

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 29.01.2012 14:06