Premiera filmu o kolaboracji, której górale wstydzą się do dziś (zwiastun)

7 lutego o godz. 17.15 TVP Kraków pokaże film "Duma i zdrada". Treścią filmy są wydarzenia II wojny światowej wciąż mało znane, gdyż zarówno wstydliwa góralska kolaboracja, którą w źródłach znaleźć można po hasłem Goralenvolk, jak i działania Konfederacji Tatrzańskiej i oddziałów Szaroty stanowią wciąż poważne wyzwanie dla historyków, wydawców i filmowców.
Twórcom udało się dotrzeć do unikatowych świadectw i osób, których rodziny dotknęła, często boleśnie, historia. Walory artystyczne filmu i jego emocjonalny przekaz wzmacniają fabularyzowane inscenizacje z udziałem grup rekonstrukcyjnych oraz ekspresyjne zdjęcia. To nie tylko pasjonująca lekcja historii, to także niezwykły, uniwersalny obraz pokazujący cienką granicę dzielącą dumę od zdrady. Autorzy postanowili ukazać zjawisko Goralenvolku w kontekście rodzin, również potomków osób uwikłanych w kolaborację z Niemcami. Mówią także o ruchu oporu na Podhalu, w tym działalności Konfederacji Tatrzańskiej.

- Ten temat nie jest popularny na Podhalu, bo górale się wstydzą. Tymczasem Podhalanie wyszli z Goralnvolku obronną ręką - przecież stworzyli Konfederację Tatrzańską i inne ruchy, które tę wewnętrzną kolaborację zwalczały. W filmie zestawiamy te dwie rzeczywistości - mówi reżyser Mirosław Krzyszkowski. - Przede wszystkim jednak ukazujemy Goralenvolk przez pryzmat rodzin uwikłanych w to zjawisko, często rozłamanych, do dziś żyjących historią. Dziadek Wojciecha Szatkowskiego, historyka, pracownika Muzeum Tatrzańskiego był zdrajcą, ale babcia nie - małżeństwo było podzielone. Podobnie stało się w rodzinie Krzeptowskich.

Film jest wspólnym dziełem Mirosława Krzyszkowskiego, Dariusza Walusiaka i Bogdana Wasztyla. Twórcy ci mają w swoim dorobku realizacje o tematyce religijnej, historycznej i społecznej. Taka szeroka panorama ich zainteresowań sprawia, że uniwersalistyczny przekaz dzieła może nabrać szczególnego, artystycznego charakteru.

Zdjęcia do filmu realizowane były w Zakopanem, Nowym Targu, Chochołowie i na Hali Wachowej. W scenach fabularyzowanych uczestniczyło kilkadziesiąt osób, głównie członków grup rekonstrukcji historycznych Stowarzyszenia Rekonstrukcyjno-Historycznego "BŁYSKAWICA" oraz "17.INFANTERIE DIVISION". - Sporej pomocy udzieliło nam Muzeum Tatrzańskie, którego pracownik, Wojciech Szatkowski, jest konsultantem historycznym filmu. Dzięki współpracy z Narodowym Archiwum Cyfrowym dotarliśmy do niezwykłych archiwaliów, które nigdy wcześniej nie były publikowane; wykorzystujemy m.in. fragmenty audycji radiowej, w której Wacław Krzeptowski tłumaczył, że górale mają germańskie korzenie - dodaje Bogdan Wasztyl, producent filmu.

Materiały promocyjne / Zbigniew Klima - Auschwitz Memento / oprac. r/

[YOUTUBE]cHJ3Dq0-x5U[/YOUTUBE]

[YOUTUBE]u-ujVfKLAxI[/YOUTUBE]

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 06.02.2012 16:46