Rewelacyjny Łabuda

W ostatni weekend, w Suwałkach, odbyła się IX i X runda mistrzostw Polski w enduro. Z naszego regionu na drugim końcu Polski wystartował Krzysztof Łabuda, mieszkaniec Lasku. Po raz pierwszy wziął udział w tego typu zawodach i okazał się ich rewelacją.
Motocyklista z Podhala sprawił psikusa faworytom, zajmując trzecie miejsce w klasie junior. Świetny występ dostrzegli specjaliści, którzy natychmiast złożyli mu intratną propozycję reprezentowania barw jednego z najmocniejszych klubów w kraju, CKM Cieszyn.

Ojciec rewelacji jest dobrze znany w środowisku piłkarskim. To były piłkarz, a obecnie prezes Wierchów. Syn wybrał inny sport, bardziej ekstremalny – motocross. Dodajmy mało popularny na Podhalu. Kilku zawodników zaledwie startuje i to nie zawsze. Dalekie wyjazdy, aż na drugi kraniec Polski, drogi sport zniechęca zawodników.

Jak niebezpieczny jest to sport, przekonał się już na własnej skórze junior Łabuda. Po blisko czteromiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją (miał groźny upadek podczas zawodów o Puchar Polski na torze w Obronikach) wrócił do sportu i to od razu zaczął od wysokiego „C”. Potwierdził, że ma ogromny talent. Dodajmy, iż pojechał do Suwałk za namową jednego z czołowych zawodników polskich w enduro, Wacława Skolarusa. Ten widział Krzyśka na Wielkim Gorczańskim Podjeździe, gdzie wygrał swoją kategorię.

Stefan Leśniowski, zdj. nadesłał Krzysztof Łabuda
[SPORTOWEPODHALE]index.php?s=tekst&id=5610[/SPORTOWEPODHALE]

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 16.10.2012 09:45