POD WŁOS: Nóż w brzuch a gęba w ciup!

Jak się chce gadać o moralności i zasadach to trzeba je samemu wyznawać. W przeciwnym razie efekty będą marne. Bo to tak jakby panienka lekkich obyczajów robiła szkolenie z zachowania dziewictwa. Albo zawodowy oszust został radcą prawnym. Albo nierozgarnięta kokietka dyrektorem, na przykład wielkiego szpitala. Albo jakby profesora od wygładzania historii zatrzymano za bezczelną korupcję - pisze w czwartkowym felietonie dla Podhale24.pl Maciej Jachymiak, nowotarski wicestarosta.

No i mamy Mistrza Polski! Zadowolenie przeplata się u mnie z żalem, że do Tychów nie dojechałem i taniec radości musiałem odtańczyć z moim synem przed telewizorem. To nie to samo. Liczę jednak na to, że na tym nie koniec i za rok dostaniemy znowu szansę pojechania gdzieś na mecz finałowy, oczywiście wygrany. O hokeju teraz można wszędzie poczytać, więc ja na tym skończę.

Komentarza jednak nie podaruję sobie w innej sprawie. Nie po raz pierwszy w zdziwienie wprawiła mnie moja ulubiona organizacja, która podobno jest od kultury i tradycji, a zajmuje się czym popadnie, trzeba czy nie. Tym razem Związek Podhalan (bo o nim mowa) zajął stanowisko w sprawie aborcji, tzn że jest za całkowitą ochroną życia poczętego. Ja też. Ale ciekawe jakby to było gdybym nagle wystąpił w imieniu Starostwa i powiedział, że obywatele Powiatu Nowotarskiego są przeciw. Rozpętała by się niezła burza. Mamy tu przecież trochę czerwonych, nieco więcej różowych oraz całkiem sporo ogólnie beznamiętnych zwolenników przerywania ciąży. Wszyscy obywatelami powiatu są. I lepiej żeby każdy wypowiadał się w swoim imieniu. Będzie uczciwiej. Tym bardziej, że całej dyskusji o aborcji kłamstw jest co niemiara, co uczciwemu rozwiązaniu nie służy.

Przed kilkoma dniami na przykład zobaczyłem na pierwszej stronie "Gazety Wyborczej" zdjęcie kobiety która wygrała proces przed trybunałem europejskim, bo nie pozwolono jej na aborcję i w związku z tym pogorszyła się jej wada wzroku. OK. Ale dla sprawiedliwości na tej samej stronie powinno być umieszczone zdjęcie jej kilkuletniej, zapewne zdrowej i szczęśliwej córeczki, która wg trybunału europejskiego nie powinna żyć.

Postępowanie Związku w tej dyskusji jest podobne. Znam wielu członków ZP i wiem, że jest wśród nich niejeden zwolennik aborcji. Oficjalnie jednak będą przeciw. Bo liderzy związku zapragnęli przedstawić rzeczywistość jak im pasuje i jak zwykle błysnąć powierzchowną religijnością. To znaczy taką co nie polega na prawdzie tylko na gadaniu.

A jak się chce gadać o moralności i zasadach to trzeba je samemu wyznawać. W przeciwnym razie efekty będą marne. Bo to tak jakby panienka lekkich obyczajów robiła szkolenie z zachowania dziewictwa. Albo zawodowy oszust został radcą prawnym. Albo nierozgarnięta kokietka dyrektorem, na przykład wielkiego szpitala. Albo jakby profesora od wygładzania historii zatrzymano za bezczelną korupcję.

Z wyjątkiem pierwszego - wszystkie przykłady z podwórka Związku Podhalan. A dalej trzepać mógłbym jak z rękawa, w końcu sam z Podhala jestem. Więc mam drobną prośbę. Niech ZP nie zajmuje się moralnością bo to ważna sprawa, dla poważniejszych instytucji. I przypominam, że dowodzenie, że Góral to wzór cnót i porządny katolik trzeba będzie zostawić na później. Ten profesor co to miał udowodnić ma teraz ważniejsze problemy.

Maciej Jachymiak

prp/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 22.03.2007 17:38