Postawią fotoradar na "patelniach"?

Ponownie pojawiły się głosy, żeby ostatecznie rozwiązać problem motocyklistów urządzających rajdy na tzw. patelniach na "zakopiance" w rejonie Chabówki.
- Tam już jest mały cmentarz - mówił na sesji Rady Powiatu Nowotarskiego radny Jacek Klinowski nawiązując do kolejnych wypadków z udziałem motocyklistów na serpentynach w Chabówce (ostatni miał miejsce w połowie września, ciężko rannego motocyklistę, który wypadł z zakrętu i rozbił się na barierkach, zabrał śmigłowiec). Radny zwracał uwagę na fakt, że motocykliści nie tylko stanowią zagrożenie dla siebie, ale też dla innych uczestników ruchu drogowego. - Jak długo to będzie trwało? Jaki jest pomysł, żeby to zakończyć - dopytywał.

- Rzeczywiście, jest problem - przyznał, w wystąpieniu przed radnymi, komendant Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu podinsp. Zbigniew Domalik. - Wysyłanie patroli policji na miejsce jest mało skuteczne, bo żeby zaprowadzić tam porządek, musielibyśmy być obecni na miejscu cały czas - wyjaśniał. Komendant relacjonował radnym, że gdy na miejsce przybywa patrol policji, motocykliści stoją na poboczu lub jeżdżą spokojnie. - Rajdy zaczynają się, gdy patrol odjeżdża. - tłumaczył. Jeśli udaje się karać motocyklistów, dodał, to za drobne przewinienia - zmianę pasa ruchu bez sygnalizacji czy przekroczenie linii ciągłej. - Skutecznego sposobu na likwidację tego problemu nie ma - przyznał. - My nie możemy być na miejscu cały czas, bo mamy też inne zadania.

Wśród radnych pojawiały się różne propozycje rozwiązań. Proponowano ustawienie znaku ograniczenia prędkości do 60 km/h lub likwidacji "zawrotki". Komendant nie wykluczył, że postawienie fotoradaru mogłoby przyczynić się do rozwiązania problemu. - Nie byłoby prędkości, nie byłoby adrenaliny i nie byłoby rajdów - przyznał, ale podkreślił, że kwestia ustawienia fotoradaru to zadanie dla zarządcy drogi i Inspekcji Transportu Drogowego. Mimo dyskusji, konkretne ustalenia nie zapadły.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 30.09.2013 12:17