Strefa płatnego parkowania w Nowym Targu już nie wzbudza emocji. Magistrat przedstawił nowe propozycje

Zaprezentowano główne założenia planowanej strefy płatnego parkowania. Emocji nie budzi już wysokość opłat za parkowanie - po ubiegłorocznych protestach magistrat znacznie obniżył ceny dla mieszkańców. Najwięcej dyskusji wywołuje obszar strefy. Część radnych chce, żeby na początku była ona mniejsza i dotyczyła ścisłego centrum miasta.
Na Komisji Gospodarki Komunalnej, Przestrzennej i Inwestycji odbyło się pierwsze czytanie głównych założeń strefy płatnego parkowania. Prezentował je naczelnik wydziału drogownictwa UM Marian Twaróg, założenia precyzował wiceburmistrz Eugeniusz Zajączkowski. Był oto pierwsze spotkanie, którego celem było zebranie uwag i propozycji.

Obszar i funkcjonowanie strefy

W propozycji Urzędu Miasta strefa płatnego parkowania (SPP) ma obejmować obszar, którego granicę wyznaczają: "zakopianka", Aleje 1000-lecia oraz potoki Biały i Czarny Dunajec. Będą od tego dwa wyjątki. Pierwszy, to parking na os. Bereki, który będzie stanowił podstrefę B. Parkowanie będzie tu tańsze i przeznaczone dla tych, którzy planują dłuższy pobyt w mieście. W dni jarmarczne podstrefa B będzie nieczynna. Drugi wyjątek to parking koło lodowiska - on będzie wyłączony ze strefy, ale również płatny. Strefa ma funkcjonować od poniedziałku do piątku w godz. od 9 do 18 oraz w soboty od 9 do 13.

Zarządzeniem strefą ma zająć się firma, którą wybierze Urząd Miasta. W tym celu ogłoszony zostanie przetarg. To ona będzie zarządzać i administrować strefą, a zyskami dzielić się z miastem. Wstępne wyliczenia mówią o dochodach miesięcznych w wysokości 150-180 tys. zł, a kosztach utrzymania rzędu 40-50 tys. zł. Przy ulicach zostaną zainstalowanie parkometry i to w nich będzie należało uiszczać opłaty. Być może będzie możliwość płacenia za parkowanie poprzez sms-y.

Abonament dla mieszkańców strefy będą mogły wykupić tylko osoby zameldowane na terenie strefy i tylko dla samochodów o masie do 3,5 tony. Wykupienie abonamentu przez mieszkańca ma upoważniać go do parkowania wyłącznie przy ulicy wskazanej na karcie abonamentowej.

Opłaty

Pierwsze pół godziny parkowania w strefie A ma kosztować 1 zł, godzina 2 zł, druga godzina 2,40 zł, trzecia - 2,80, a każda kolejna 2 zł. W strefie B (parking na Bereki) pierwsze pół godziny to będzie wydatek 70 groszy, godzina - 1,50 zł, druga - 1,80 zł, trzecia - 2,10 zł, a każda kolejna 1,50 zł.

Będzie możliwość wykupienia ogólnodostępnego abonamentu. W strefie A będzie on kosztował 100 zł za miesiąc, 500 zł za pół roku i 1000 zł za rok; a strefie B kolejno 80, 400, 800 zł. O wiele tańszy będzie abonament dla mieszkańców strefy (osób zameldowanych na terenie SPP) - 30 zł za miesiąc, 180 zł za pół roku i 300 zł za rok.

Będzie istniała możliwość wykupienia abonamentu na miejsce postojowe na wyłączność (koperta) za cenę 500 zł miesięcznie. 50 zł będzie wynosiła kara dla tych, którzy nie zapłacą za parkowanie, a 25 zł tych, którzy przekroczą opłacony czas.

Dyskusja

Już na początku dyskusji radny Lesław Mikołajski zaproponował zmniejszenie proponowanego obszaru SPP do ścisłego centrum, a płatną strefę na kolejnych ulicach wprowadzać etapami, na wniosek mieszkańców. To rozwiązania poparła grupa radnych.

- Jak będzie wąska strefa, to wielu kierowców będzie szukać wolnych miejsc na bezpłatnych ulicach i zakorkują je - bronił pomysłu naczelnik Marian Twaróg.

Radny Włodzimierz Zapiórkowski przekonywał, że abonament dla mieszkańców powinien uprawniać ich do parkowania na terenie całej strefy, a nie tylko przy ulicy przy której mieszkają. - Jeśli ktoś wykupuje abonament, to powinien mieć możliwość parkowania na terenie całej strefy, bo nie zawsze znajdzie przecież miejsce do zaparkowania przy swojej ulicy - wtórował mu radny Janusz Tarnowski. Tego zdania byli też inni radni.

Radny Janusz Kawka proponował, żeby taksówkarze nie musieli płacić za postój, kiedy oczekują na klienta pod jego domem czy pod lokalem.

Radny Andrzej Rajski zaproponował, żeby podzielić planowaną strefę na trzy obszary, które miałyby zróżnicowaną wysokość opłat. - W Rynku byłoby najdrożej, dalej od Rynku taniej, a obrzeża bezpłatne - przekonywał.

Wiceburmistrz Zajączkowski zapewnił, że rozważy też propozycje by udostępnić możliwość wykupu kopert firmom, za odpowiednio wysoką opłatą, prowadzącym działalność gospodarczą na terenie SPP. Do rozważenia jest też możliwość obniżenia miesięcznego abonamentu dla mieszkańców do 10 zł za pierwszy samochód.

Radni wnioskowali też o zmianę godzin funkcjonowania strefy. Były propozycje, żeby opłaty za parkowanie pobierać już od godz. 8, niektórzy proponowali, żeby w sobotę SPP w ogóle była nieczynna.

Wiceburmistrz Eugeniusz Zajączkowski poinformował na koniec dyskusji, że uwagi i wnioski radnych zostaną przeanalizowane i wzięte pod uwagę przy opracowaniu projektu strefy.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 02.10.2013 13:02