Krzesła - wystawa w Podhalańskiej Państwowej Wyższej szkole Zawodowej
NOWY TARG. Mają być wygodne, estetyczne i mają spełniać funkcję edukacyjną. Przed takim wyzwaniem stanęli studenci III roku architektury, zabierając się do stworzenia krzesełek dla dzieci, które do końca marca można podziwiać w holu Centrum Dydaktyczno-Bibliotecznego PPWSZ.
Z kostki Rubika powstało krzesło, które można przekształcić w zydelek, fotel lub taboret. Koń na biegunach, dzięki pulpitowi, przestał być miejscem wyłącznie bezmyślnego bujania się. Stolik z liczydłem nie pozwoli maluchowi się nudzić, a stołeczek z kolorowymi ołówkami, będzie inspiracją do...
To ma zależeć od użytkowników tych nietuzinkowych dzieł. Studenci tworząc krzesełka dla dzieci musieli wykazać się nie lada kreatywnością, ich wizje bowiem mają pobudzić wyobraźnię maluchów. Może dlatego młodsi koledzy z II roku architektury, stojąc nad niektórymi dziełami, przyznali: "Nie bardzo wiem co autor miał na myśli."
- I dobrze, bo nie o oczywiste skojarzenia tu chodzi. Nasze projekty mają zachęcić dzieci do własnych poszukiwań - tłumaczą Marcin Chyrczyk i Maciej Pitek, twórcy wymyślnych krzesełek. Z tego powodu sięgnęli także po zaskakujące materiały: płyty pilśniowe, kawałki sklejki, filcu a nawet kartony, gazety i wytłoczki po jajkach.
Okazuje się, że nawet projektując zwyczajne krzesło: cztery nogi, siedzisko i oparcie, można stworzyć nietuzinkowy projekt, kształtować postawę
estetyczną i uczyć świadomego odbioru dobrego wzornictwa.
mat. prasowy, opr.s/