Strażacy poproszą nowotarski samorząd o sfinansowanie zakupu pontonu

NOWY TARG. Prośby Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w sprawie sfinansowania zakupu nowego pontonu nie ma w porządku obrad piątkowej sesji. Będzie to tak zwana wrzutka.
Nie tylko Policja będzie prosić radnych nowotarskich o wsparcie finansowe. Przypomnijmy - policjanci zwrócili się do władz Miasta o dofinansowanie kwotą 7,5 tys. zł zakupu nieoznakowanego radiowozu..

Z kolei Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Targu zaapelował do burmistrza o sfinansowanie zakupu nowego pontonu. Potrzebna kwota to 20 tys. zł.

Miasto przekazało strażakom ponton 15 lat temu. Tak na prawdę sprzęt trafił do Nowego Targu, bo otrzymali go strażacy z OSP na Kowańcu. Ponieważ nie mieli oni możliwości wykorzystania go w pełni - oddano ponton strażakom zawodowym.

- Od 1999 r. ponton przeszedł już dwa remonty. Teraz jest złamany kil i uszkodzone elementy podłogi - woda dostaje się do środka. Nie warto remontować, potrzebny jest nowy - wyjaśnia st. kpt. Mariusz Łaciak. - Ponton używamy był nie tylko na terenie Nowego Targu. Wykorzystywany jest na wszystkich akwenach wodnych. W związku z uszkodzeniem, jakiemu uległ - jego dalsza eksploatacja jest niemożliwa. Jest nam potrzebny, by utrzymać gotowość jednostki do niesienia pomocy. Silnik jest dobry, przyczepka też, tylko ponton jest uszkodzony. Koszt jest duży, bo to specjalistyczny sprzęt - dodaje komendant.

Zasadność zakupu omawiano podczas posiedzenia Komisji Mieszkaniowej, Opieki Społecznej, Zdrowia i Porządku Publicznego. - Ja bym apelował o zrozumienie dla tego zakupu. Przychodzi czas letni, pojawią się różne zagrożenia. Od 1 maja jak będzie nadal tak ciepło, pojawią się wycieczkowicze nad stawami w Ludźmierzu, nad Jeziorem Czorsztyńskim, czy na naszych progach wodnych na Dunajcu - przypomniał radny Jan Łapsa.

Inni radni z komisji dopytywali komendanta "czy inne samorządy nie mogłyby sfinansować tego zakupu" i czy "powiat się dołoży".

Mariusz Łaciak był przygotowany na takie pytania. - Do innych samorządów też się zwracamy z prośbą o wsparcie. Ale potrzeb mamy dużo. W planach jest zakup samochodu rozpoznawczo-ratowniczego dla Rabki-Zdroju - kwota 120 tys.; ubrania gazoszczelne - jeden zestaw kosztuje 8 tys. zł.. Dalej: motopompa pływająca do Rabki, samochód ratownictwa wodnego. Łapsze mi już obiecały 30 tys zł. Potrzebne są testery dla OSP, zestawy ochrony dróg oddechowych plus koszty badania. My je robimy, choć to zadanie samorządu i poniekąd odciążamy Urząd wykonując te zadania - wymieniał.

Indagowany, wymienił wkład innych samorządów: Czarny Dunajec, Łapsze Niżne i Rabka-Zdrój - po 20 tys. zł, Ochotnica Dolna 15 tys., Raba Wyżna i Spytkowice po10 tys, zł. - Tyle udało się nam wyżebrać. Nie tak powinno to wyglądać, ale tak niestety jest. Nie chcę, żeby było odczucie, iż odbierane są środki na OSP. Tak nie jest- tłumaczył kom. Łaciak. I od razu zastrzegł: - Nie zadeklaruję, że to będzie ponton dla Nowego Targu. Sprzęt jest używany tam, gdzie jest potrzebny.

Na pytanie o partycypację powiatu nowotarskiego, komendant odparł, że "zarząd powiatu zostawia sobie jako rezerwę". - Potrzebna nam kamera termowizyjna. To koszt kilkudziesięciu tysięcy. Poza tym w zeszłym roku to powiat sfinansował nam remont jednostki. Tylko powiat. Nie mogę zwracać się wciąż do tych samych osób. Potrzeb mamy wiele. Trzeba to jakoś zaplanować - wyjaśnił.

Wątpliwości co do zasadności zakupu nie miał burmistrz Nowego Targu. - Zasadność jest oczywista. To są wydatki ważne i potrzebne, bo chodzi o bezpieczeństwo - podsumował Marek Fryźlewicz.

Na posiedzeniu Komisji Mieszkaniowej, Opieki Społecznej, Zdrowia i Porządku Publicznego obecny był także podinspektor Robert Bartosz. Zastępca Komendanta Powiatowego Policji krótko przedstawił radnym prośbę o dofinansowanie nieoznakowanego radiowozu. - Wiem jak to wygląda. Czytamy potem w Internecie, że żebrzemy po samorządach. Też uważam, że tak nie powinno być, ale trudno - powiedział.

Odniósł się do sytuacji jaka miała miejsce podczas sesji Rady Gminy Nowy Targ, gdy jeden z radnych ostro podsumował prośbę Policji o wsparcie jako "chodzenie na żebry", zaś samo przekazywanie środków samorządowych jego zdaniem - "śmierdzi korupcją".

Wracając do zakupów - w obu przypadkach: pontonu i radiowozu, zakupu dokona Komenda Wojewódzka. Środki z budżetu nowotarskiego (jeśli tak zdecydują w piątek radni) przekazane będą na Fundusz Wsparcia - odpowiednio Policji i Straży Pożarnej z dopiskiem, że pieniądze przeznaczone są na konkretny cel.

s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 03.04.2014 23:08