Na trasie do Morskiego Oka testowane są "meleksy"

Zgodnie z zapowiedziami dyrekcji Tatrzańskiego Parku Narodowego od dziś na drodze do Morskiego Oka pojawi się elektryczny pojazd, którym turyści będą mogli pokonać trasę do największego jeziora w Tatrach. Będzie to "meleks" sześcioosobowy. Docelowo testowane będą ośmioosobowe.
- Kilka lat temu takie pojazdy były testowane na drodze do Morskiego Oka, ale nie dały rady pokonać całej trasy. Jednak próby przeprowadzone trzy tygodnie temu pokazują, że jest to możliwe - tłumaczył podczas konferencji prasowej dyrektor Parku, Szymon Ziobrowski.

TPN zaznacza, że meleksy to jedno z najlepszych rozwiązań, bo fiakrzy nie stracą źródła utrzymania. Zarówno TPN, jak i Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami liczą się z tym, że w razie zlikwidowania transportu konnego - 300 koni pracujących na drodze do Morskiego Oka może trafić do rzeźni. Ani Park, ani organizacje pro-zwierzęce nie mają pomysłu jak w takim przypadku uratować konie.

s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 19.08.2014 07:20