Mieszkańcy Grela proszą o drogę dojazdową. Urząd Miasta zaleca cierpliwość, ale reaguje błyskawicznie (aktualizacja)

NOWY TARG. - Od lat piszemy pisma i chodzimy do burmistrza. Prosimy o załatwienie sprawy i słyszymy zapewnienia, że droga zostanie załatana w określonym terminie. Obiecano nam do końca lipca uzupełnienie ubytków, to zamiast tego postawiono znak "uwaga wyboje" - mówi mieszkaniec ul. Grel boczna.
Nasz Czytelnik napisał list do Redakcji: "Proszę o interwencje w sprawie drogi na ulicy Grel boczna. Droga żwirowa jest gorsza, niż w średniowieczu - strasznie dziurawa i praktycznie nieprzejezdna. Chodzenie, szczególnie po zmroku jest strasznie niebezpieczne. Na interwencje mieszkańców urzędnicy nie odpowiadają, traktują nas jakbyśmy nie byli mieszkańcami tego pięknie, rozwijającego się miasta. Na chwilę obecną znajduje się tu około 20 domów. Prosimy o o pomoc".

W rozmowie - mieszkańcy dodają, że obiecano im zrobienie drogi po zakończeniu innej inwestycji jaką była kanalizacja. - Wodociąg mamy, woda już nie jest żółta, ale droga dojazdowa została szutrowa i jest w fatalnym stanie. Napisaliśmy już kilka pism do Urzędu i w odpowiedzi nam napisano, że nie ma pieniędzy - dodaje pan Sławomir.

Mieszkańcy mają żal do radnych, że pojawiają się u nich tylko wtedy, gdy zabiegają o ich głosy oraz do urzędników, że ich zwodzą.

W Wydziale Gospodarki Komunalnej i Drogownictwa UM powiedziano nam, że "co kilka dni ktoś z tej ulicy przychodzi i tak jest od sześciu lat".

- Staramy się utrzymać drogę, by była przejezdna. Ale w pierwszej kolejności zajmujemy się drogami w centrum, one mają priorytet. Tamta droga prowadzi do kilkunastu domów. Kolejność prac jest taka, że najpierw musimy dbać o drogi przelotowe o dużym natężeniu ruchu. Potem dopiero przychodzi czas na pozostałe. "Boczna" też się doczeka. Wiemy jak wygląda tam sytuacja. Najgorzej jest podczas ulewnych deszczy, gdy woda wypłukuje żwir. Jeśli ubytki są tak duże, że zagrażają bezpieczeństwu to je uzupełniamy - wyjaśnia jeden z urzędników.

Usłyszeliśmy obietnicę, że obecne ubytki w drodze zostaną wyrównane do końca sierpnia.

Z ostatniej chwili: mieszkańcy ulicy powiadomili nas że przed południem na drodze pojawili się robotnicy i niwelują nawierzchnie.

s/ zdj. nadesłane na kontakt@podhale24.pl. Dziękujemy.

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 21.08.2014 09:20