W miejscowości Maszkowice na gości weselnych napadła grupa Romów. Cyganie zatrzymali orszak kładąc na jezdni dziecko. Domagali się wódki i placków weselnych, a skończyło się na biciu, pluciu, wyzwiskach, ciskaniu kamieniami i kopaniu samochodów gości weselnych - informuje portal sadeczanin.info.
Teoretycznie miała to być "brama weselna", ale zdarzenie przerodziło się w brutalną szarpaninę. Z pobliskiej osady wybiegło kilkudziesięciu Romów, w tym kobiety i dzieci.
Wezwano na pomoc Policję. Pojawiło się także czterech ochroniarzy z agencji VIP w Łącku, którzy obezwładnili najbardziej agresywnych Cyganów przy użyciu gazu łzawiącego i paralizatorów.
Według relacji świadków zdarzenie trwało ok. 10 minut, na drodze wojewódzkiej utworzył się wielokilometrowy korek z obu stron.
Więcej na Malopolskaonline
sadeczanin,info, s/