ZAKOPANE. Policja nadal próbuje ustalić dane mężczyzny, który zginął wczoraj wieczorem, potrącony lub najechany przez auto na przejściu dla pieszych na ulicy Karłowicza.
- Mężczyzna wygląda na 50-60 lat. Nie wykluczone, ze pochodzi ze środowiska bezdomnych. Próbujemy to ustalić - mówi rzecznik zakopiańskiej policji asp. szt. Roman Wieczorek.
Niejasne są też okoliczności wypadku. Powołany przez prokuraturę biegły ma ustalić, czy ofiara została potrącona na przejściu dla pieszych, czy leżała i najechał na nią samochód.
r/