Kierowca nie odpowie za śmiertelne potrącenie dziecka

Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu postawiła dwa zarzuty 37-letniemu kierowcy Opla, mieszkańcowi gminy Raba Wyżna, który we wtorek pod wieczór śmiertelnie potrącił na Niwie 9-letnie dziecko. Dziś sąd zdecyduje o tymczasowym areszcie dla kierowcy.
Policja i prokuratura mają zapis video wypadku do którego doszło na "zakopiance" w Nowym Targu. Moment potrącenia chłopca nagrała kamera zamontowana w autobusie, który w momencie wypadku dojeżdżał do miejsca tragedii. - Nie ma wątpliwości, że do potrącenia doszło z winy małoletniego. Dziecko przebiegało między samochodami przez drogę i wtargnęło wprost pod nadjeżdżający samochód. W związku z tym nie było podstaw do tego, by stawiać kierowcy zarzut spowodowania wypadku - informuje Zbigniew Gabryś, zastępca Prokuratora Rejonowego w Nowym Targu.

Kierowca usłyszał inne zarzuty - ucieczki z miejsca wypadku i nie udzielenia poszkodowanemu pomocy oraz kierowania samochodem pod wpływem alkoholu. Grozi mu do 3 lat więzienia. Prokuratura wystąpiła do sądu o trzymiesięczny areszt dla 37-latka. Decyzję podejmie dziś sąd.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 19.09.2014 11:06