Nieproszony gość, czyli niedźwiedź w pasiece (zdjęcia)

- W tym tygodniu trzy razy niedźwiedź nawiedził moją pasiekę znajdującą się w Gorcach nad Łopuszną. W maju zniszczył mi siedem uli, a teraz trzy. Jestem bezradny i nie jestem w stanie nic zrobić. Jak tak dalej będzie to nie zostanie mi ani jeden ul. - mówi zrezygnowany Kazimierz Byrdak z Łopusznej.
Właściciel pasieki dodaje: - w maju br. zwróciłem się do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska o zakup pastucha elektrycznego i do tej pory nie mam żadnej odpowiedzi. Nie otrzymałem również żadnej rekompensaty za powstałe straty w pasiece.

opr.s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 21.09.2014 11:25