Zakopiański urząd przyznaje się do błędu

Przez błąd urzędników Urzędu Miasta w Zakopanem, część właścicieli działek na Krzeptówkach nie może się budować - informuje "Gazeta Krakowska".
Do pomyłki doszło w 2010 roku, podczas opracowywania planu zagospodarowania przestrzennego dla tej części miasta. W tym samym czasie, jak wyjaśnia naczelnik wydziału geodezji w UM Zakopane Halina Dyka, grupa inwestorów rozpoczęła starania o pozwolenie na budowę stacji paliw na Krzeptówkach. W planie dano im taką możliwość, a mieszkańców, którzy sprzeciwiali się inwestycji, uspokajano, że stacja paliw zostanie oddzielona od ich działek pasem zieleni. I rzeczywiście, do planu wpisano pas drzew, tyle że nie na terenie stacji paliw, ale na działkach należących do mieszkańców Krzeptówek. - Moja działka budowlana była warta około 300 tys. zł. Po tym jak narysowano na niej "zieleń ochronną", nikt mi nie da za nią nawet złotówki - skarży się jeden z właścicieli.

- Naprawdę nie wiem, jak to się mogło stać. To było chyba niedopatrzenie planistów z Warszawy, którzy rysowali plan zagospodarowania. Dlatego teraz wnioskujemy do rady o punktową zmianę w planie. Zlikwiduje ona ten "pas zieleni" i przywróci możliwość zabudowy - zapewnia naczelnik Dyka.

Więcej w "Gazecie Krakowskiej", oprac. r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 23.09.2014 15:29