NOWY TARG. Po południu, obok ścieżki prowadzącej na lotnisko kilkunastu kandydatów startujących w listopadowych wyborach z ramienia Prawa i Sprawiedliwości rozdawało spacerującym ulotki, balony, jabłka i cukierki.
W ten sposób 13 osób z KW PiS zachęcało dziś mieszkańców do oddania na siebie głosu.
- Ludzie pytali o Straż Miejską, o to czy będzie referendum w sprawie jej likwidacji. Były pytania co można zrobić, żeby zatrzymać młode osoby "uciekające" z Miasta, jakie miejsca pracy można im zaproponować - mówi Paweł Liszka. Na pytanie o ogólne wrażenie, kandydat na burmistrza Nowego Targu odpowiada: "było bardzo miło".
W ciągu godziny, z okazji porozmawiania z kandydatami skorzystało kilkadziesiąt osób.
Wśród tych, którzy niedzielne popołudnie przeznaczyły na kampanię wyborczą byli zarówno obecni radni, jak i nowe twarze. Obecnych radnych pytano o sprawy bieżące - przykładowo Andrzejowi Swałtkowi zgłoszono "omijany przez kierowców MZK jeden z przystanków".
s/