Powrót Wiatru na fotel lidera

Wierchy tylko tydzień przewodziły ligowej (klasa A) stawce. Porażka w Rabie Wyżnej i zwycięstwo Wiatru w Ochotnicy, sprawiło, iż to ludźmierzanie ponownie z góry spozierają na rywali.
W najciekawszym spotkaniu kolejki Orkan pokonał lidera z Rabki. – Nasza taktyka zdała egzamin. Zagraliśmy cofnięci, licząc na udane kontry naszych szybkich napastników – powiedział Piotr Bogdał z Orkana. Trzeba też przyznać, że jego zespół miał ułatwione zadanie, gdyż od 41 minut grał z przewagą jednego zawodnika. Majerski ujrzał drugi żółty kartonik i został przez arbitra odesłany pod prysznic.

Wszyscy zadawali sobie pytanie jak odpowie Wiatr, który tydzień temu stracił pozycję lidera. Teoretycznie miał łatwiejsze zadanie, gdyż grał w siedzibie „czerwonej latarni”. Nie zawiódł. Wygrał i powrócił na fotel lidera. O losach potyczki zdecydowały m.in. dwa karne.

Na fotel wicelidera mógł wskoczyć Granit, ale pod warunkiem, że ogra KS Łapsze. Nie udało się. Ambitny beniaminek łatwo się nie poddaje. Przegrywał 1:2, ale w sukurs przyszedł gospodarzom bramkarz przeciwnika, który tak niefortunnie interweniował po dośrodkowaniu Knapa, że piłka wpadła do siatki.

Odzyskuje wigor Lubań. Początek sezonu miał nienadzwyczajny, ale powracali zawodnicy z wojaży, potrenowali i efekty widać gołym okiem. Wygrać w Klikuszowej jest wielką sztuką. Beniaminek nie jednego już odprawił z kwitkiem, ale tym razem był bezsilny. Kontry mu nie wychodziły, bo napastnicy wpadali w pułapki ofsajdowe założone przez gości. A Talarczyk nie miał litości i dwa razy ich mocno użądlił.

Rezerwy NKP kontynuują dobrą passę. Po zepchnięciu Wiatru z fotela lidera w poprzedniej kolejce, dzisiaj nowotarżanie rozprawili się z lipniczanami. W pierwszej połowie dominowali, zdobyli dwa gole i oddali po przerwie inicjatywę gościom. Ci jednak tylko raz zdołali ukłuć rywala. Coś niedobrego dzieje się z zespołem z Babiej Góry. W poprzednim sezonie w szpicy tabeli, teraz w strefie zagrożonej.

Obudził się Bystry. Piłkarze z Zaskala w poprzedniej kolejce postarali się o niespodziankę pokonując Orkana. Wydawało się, że teraz będą mieli zdecydowanie łatwiejszą przeszkodę do pokonania. Okazało się, że to złudzenia. Odkąd do Bystrego wrócił Salamon, zespół zmienił oblicze. Zaczął strzelać gole. Sam Salamon ustrzelił w Zaskalu hat tricka.

Zwycięstwo odnieśli piłkarze z Jordanowa. Jak na sytuacje, które sobie wypracowali, to rezultat 3:0 wygląda bardzo skromnie. W samej drugiej połowie zmarnowali osiem „setek”. A Zawrat nie przypomina zespołu z poprzedniego sezonu.

KS Łapsze Niżne – Granit Czarna Góra 2:2 (1:1)
Jordan Jordanów – Zawrat Bukowina Tatrzańska 3:0 (2:0)
Orkan Raba Wyżna – Wierchy Rabka 4:1 (1:1)
Lepietnica Klikuszowa – Lubań Tylmanowa 0:2 (0:0)
Skalni Zaskale – Bystry Nowe Bystre 2:4 (1:2)
NKP Podhale II Nowy Targ – Babia Góra Lipnica Wielka 2:1 (2:0)
Gorc Ochotnica – Wiatr Ludźmierz 0:3 (0:1)

Stefan Leśniowski

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 20.10.2014 14:00