Miłe złego początki... Porażka "Szarotek" w Oświęcimiu

- Szkoda, że nie zdobyliśmy jednego punktu, bo z przekroju meczu na niego zasługiwaliśmy. W drugiej tercji zagraliśmy słabiej we własnej tercji, w pojedynkach jeden na jeden. W meczach na styku jeden błąd jest na wagę tego czy się wygra, czy przegra – powiedział trener MMKS Podhale, Marek Ziętara.
Podhale – już tradycyjnie – rozpoczęło od szczelnej defensywy i bazowało na wyprowadzaniu kontr. Już w 2 minucie Wielkiewicz ostemplował słupek. Unici dłużej przebywali w tercji Podhalan tylko wtedy, gdy grali w przewadze. Ale nic z tego nie wynikało. Górale pokazali jak wykorzystuje się taki okres gry. W 15 minucie, gdy na ławce kar przebywał Adamus, Lučka uderzył spod niebieskiej, krążek co prawda odbił się od Gabrysia, ale najważniejsze, że wpadł do bramki.

W drugiej tercji role się odwróciły. To gospodarze strzelili dwa gole. Wyrównanie padło pod dobitce Jarosa, bo Kalinowski w sytuacji sam na sam trafił w słupek. Drugi błąd nowotarska defensywa popełniła w 30 minucie. Dała się ograć na lewej flance pod bandą, a Tabaček z bliska dopełnił formalności. Górale oprócz sytuacji Kmiecika, po objechaniu bramki (Fikrt zdołał zamrozić „gumę” na linii bramkowej; kibice docenili wyczyn skandując jego nazwisko) preferowali indywidualne akcje, które nie miały szans powodzenia. W końcówce „szarotki” miały liczebną przewagę, ale cztery próby strzałów spod niebieskiej linii K. Kapicy nie przyniosły spodziewanego efektu.

W trzeciej tercji trener Marek Ziętara mieszał w atakach, próbował różnych ustawień. Do pierwszej formacji przesunął Omeljanenko, a Damiana Kapicę do formacji Bryniczki, z kolei Wronka na skrzydłach miał Olchawskiego i Wielkiewicza. M. Michalski został na ławce.

- Szukałem impulsu, chciałem dać nowy bodziec zespołowi, gdy nie szło – mówi Marek Ziętara. – Gra wcale w takich zestawieniach nie wyglądała źle. Wypracowaliśmy sobie sytuacje, chociaż nie zdobyliśmy gola. Trzeba szukać innych rozwiązań. Nigdzie nie jest powiedziane, że ktoś ma na 100% miejsce w danej formacji.

Unia Oświęcim – MMKS Podhale Nowy Targ 2:1 (0:1, 2:0, 0:0)

Stefan Leśniowski
[SPORTOWEPODHALE]index.php?s=tekst&id=8287[/SPORTOWEPODHALE]

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 24.10.2014 23:06