Protest mieszkańców podczas oficjalnego otwarcia ronda i fragmentu ul. Kolejowej (zdjęcia)

NOWY TARG. Uroczystemu otwarciu i przekazaniu do użytku zmodernizowanej ulicy Kolejowej i Ronda św. Leonarda towarzyszyła milcząca pikieta ok. 20 mieszkańców okolicznych ulic, którzy z transparentami przyszli zaprotestować przeciwko wydaniu zgody na otwarcie zakładu przemysłowego wśród budynków mieszkalnych.
Przypomnijmy, reprezentująca mieszkańców os. Bohaterów Tobruku, ul. Nadmłynówki, ul. Kolejowej, ul. Schumana oraz ul. Przechodniej - Anna Ujwary podczas jednej z sesji apelowała do radnych i urzędników, by zrewidowali swoje decyzje odnośnie zgody na otwarcie zakładu przemysłowego na osiedlu mieszkaniowym. Wskazywała na brak drogi dojazdowej do powstającego zakładu, uciążliwości i szkody jakie powodują ciężkie samochody oraz przypominała, że miejscem dla firm miała być uruchamiana właśnie Strefa Aktywności Gospodarczej. Urzędnikom zarzuciła bierność oraz lekceważenie mieszkańców. Około stu mieszkańców podpisało list otwarty do burmistrza. W imieniu Urzędu Miasta odpowiedzi udzielił Wojciech Watycha. Na pismo zastępcy naczelnika Wydziału Gospodarki Nieruchomościami i Planowania Przestrzennego Urzędu Miasta Nowy Targ raz jeszcze zareagowała nowotarżanka pisząc, że "bezpardonowy atak na nią oznacza brak argumentów.

Dziś mieszkańcy tych ulic przynieśli ze sobą transparenty z napisami: "Nie dla strefy przemysłowej na osiedlu mieszkaniowym!", "Dość dla karygodnych błędów w planowaniu przestrzennym!", "Burmistrzu! Oddaj drogę! Oddaj spokój!" oraz "Dość dla głupoty władz tego miasta!".

Ich milcząca obecność nie wpłynęła w żaden sposób na przebieg uroczystości. Praktycznie prócz dziennikarzy nikt nie podszedł do mieszkańców, by z nimi porozmawiać. Ich uczestnictwo burmistrz zamknął w powitaniu "przedstawicieli mieszkańców zebranych w tej ważnej chwili".

Marek Fryźlewicz mówił o ul. Kolejowej jako jednej z ważniejszych inwestycji ostatnich lat, a radnego Marka Batkiewicza wskazał jako tego, który najbardziej zaangażował się w budowę ronda. Nawiązał do historycznych konotacji tego miejsca ze św. Leonardem. Jak mówił nazwę dla ronda oparto o "wniosek kilkuset mieszkańców parafii św. Jadwigi Królowej".

Proboszcz tej parafii x. Henryk Paśko przypominając postać patrona powiedział: - Człowiek jest wielki przez to, co zostawi po sobie na ziemi. To rondo jest tego obrazem.

Inwestycja polegająca nie tylko na budowie ronda, ale i przebudowie ul. Kolejowej na odcinku od Krakowskiej do Al. Tysiąclecia kosztowała blisko 3 mln zł.

- Po tylu latach nadszedł czas, by się cieszyć z tej pięknej ulicy, z tego pięknego ronda - mówił radny Batkiewicz, dziękując burmistrzowi, Radzie Miasta, urzędnikom i wykonawcom.

Wstęgę przecinał x Henryk Paśko, burmistrz Marek Fryźlewicz, przewodniczący RM Paweł Liszka, radny Marek Batkiewicz oraz przedstawiciel wykonawcy - Podhalańskiego Przedsiębiorstwa Drogowo-Mostowego - prezes zarządu Władysław Głód.

s/ zdj. Michał Adamowski

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 03.11.2014 12:52