Ile będzie zarabiał burmistrz Nowego Targu?
W poniedziałek Rada Miasta Nowego Targu podejmie decyzję w sprawie ustalenia miesięcznego wynagrodzenia dla burmistrza Grzegorza Watychy. Jego poprzednik, Marek Fryźlewicz zarabiał 11 tysięcy 920 złotych brutto.
Przewodniczący Rady Miasta Janusz Tarnowski mówi, że w tym tygodniu prowadzone będą konsultacje w sprawie wynagrodzenia Grzegorza Watychy. Decyzji - czy pensję obniżyć, utrzymać na tym samym poziomie czy podnieść - nie ma.
Tarnowski osobiści skłania się do rozwiązania, by utrzymać nowemu burmistrzowi wynagrodzenie na tej samej wysokości, jakie dostawał jego poprzednik. Jak wylicza, będzie to de facto oznaczało oszczędność. Marek Fryźlewicz, przypomina Tarnowski, zatrudniał dwóch zastępców i dwóch osobistych doradców. Watycha planuje na razie tylko jednego wiceburmistrza i zrezygnował z doradców - tak przynajmniej wynika z jego publicznych deklaracji. Burmistrz z jednym zastępcą, zamiast pięcioosobowego "kierownictwa", to oszczędność, przekonuje przewodniczący Rady Miasta.
Podwyżka spotkałaby się zapewne z krytyką, szczególnie po ostatnich wypowiedziach nowego burmistrza, który zapowiedział, że chce, aby rok 2015 był oszczędny, bo miasto musi szukać pieniędzy na spłatę zadłużenia.
W Starostwie Powiatowym w Nowym Targu, w którym dotychczas pracował jako sekretarz, Grzegorz Watycha zarabiał ponad 8 tys. zł brutto. Z jego oświadczenia majątkowego wynika, że za okres od 1 stycznia do 11 września br. zarobił 67,665 zł. W tym samym czasie, z tytułu pełnienia mandatu radnego Rady Miasta Nowy Targ, otrzymał 9,9 tys. zł.
r/