Skoki narciarskie. Kto inny rozdaje karty
Tegoroczne konkursy skoków narciarskich o Puchar Świata nie rozpieszczają polskich fanów. Inne nacje rozdają karty, a biało –czerwoni są jedynie bladym tłem. Engelberg miał być tym miejscem, w którym Polacy odbudują się.
Polscy skoczkowie skakali jak w poprzednich konkursach, bezbarwnie. Najwyżej sklasyfikowany został Jan Ziobro, który po skokach na 125 i 129 m uplasował się na 20 miejscu. Piotr Żyła uzyskał 125 i 127,5 m i zajął 24 lokatę. Zaś skoki o długości 121 i 120,5 m dały Dawidowi Kubackiemu 28 pozycję. W drugiej serii nie zobaczyliśmy Klemensa Murańki, który wylądował na 121 metrze i zakończył rywalizację na 38 pozycji.
Richard Freitag wygrał dzisiejszy konkurs Pucharu Świata w Engelbergu. Niemiec na półmetku rywalizacji, po skoku na 128,5 był czwarty, finałowa próba na 135,5 m okazała się zwycięska. Na drugim stopniu podium stanął Roman Koudelka. Czech lądował na 128 i 136,5 metrze i stracił do zwycięzcy 0.6 pkt. Na trzeciej pozycji sklasyfikowani zostali ex-aequo Michael Hayboeck i Jernej Damjan. Skok na 133,5 m dał Austriakowi prowadzenie po pierwszej serii, jednak 131 m w drugiej rundzie nie wystarczyło do utrzymania tej pozycji. Słoweniec zaś osiągnął 131,5 i 135 m.
Stefan Leśniowski
[SPORTOWEPODHALE]index.php?s=tekst&id=8708[/SPORTOWEPODHALE]