Premier deklaruje pomoc dla poszkodowanych przez żywioł

Donald Tusk przyleciał do Małopolski z obietnicą pomocy dla regionu dotkniętego powodzią. Co ważne finansowe wsparcie ma być przekazane szybko, bo z pominięciem części biurokratycznej procedury. Zapowiedział też interwencję w sprawie ograniczeń związanych z ochroną przyrody.

Z nowotarskiego lotniska, w kolumnie samochodów szef rządu pojechał do Nowej Białej. Jak powiedział - straty, jakie wielka woda poczyniła na Podhalu przekraczają 160 milionów złotych.

Dla przypomnienia - w poniedziałek na konto urzędu wojewódzkiego wpłynie 20-milionowa transza rządowej pomocy na likwidację szkód. Wysokość kolejnych rat będzie zależeć od wyników prac komisji szacujących zniszczenia.

Pojawił się też temat ochrony przyrody. Rejon Białki objęty jest obszarem natura 2000, co uniemożliwia regulację koryta rzeki, by w przyszłości nie dochodziło to takich strat. - Prace regulacyjne mogłyby zminimalizować skutki wezbrania. – Ludzie ich domy dobytek, to również jest środowisko naturalne – podkreślał premier.

W poniedziałek spodziewana jest wizyta wicepremiera Grzegorza Schetyny. Szef MSWiA będzie nadzorował wydawanie środków z rządowej pomocy.

Źródło: Tygodnik Podhalański

bas/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 26.07.2008 13:20