Trzy osoby poważnie ranne po zderzeniu bryczki z samochodem
ZAKOPANE. W zakopiańskim szpitalu są trzy osoby, które poważnie ucierpiały w zderzeniu powozu konnego z samochodem, do którego doszło w niedzielę wieczorem na Olczy.
Pozostałych jedenastu uczestników wypadku, którzy wczoraj trafili z lekkimi obrażeniami do szpitala, wróciły już do do domów.
W szpitalu pozostają natomiast trzy najciężej ranne ofiary wypadku - dwie kobiety i mężczyzna. Pierwsza z kobiet ma obrażenia brzucha, ale jak mówi wicedyrektor szpitala Sylweriusz Kosiński, na szczęście nie są na tyle groźne, że konieczna byłaby operacja. Druga kobieta ma uraz głosy i wstrząśnienia mózgu. Jej życiu nie zagraża jednak niebezpieczeństwo.
W najgorszym stanie jest mężczyzna. Przebywa on na oddziale intensywnej terapii. Ma poważnie obrażenia wewnętrzne. - Rokowania wobec niego są niepewne. Mężczyzna ma ciężki uraz głowy. W jego przypadku mamy do czynienia z zagrożeniem życia - mówi Sylweriusz Kosiński.
Do wypadku doszło w niedzielę wieczorem na Olczy. Według informacji policji volkswagen passat jechał z dużą prędkością. W trakcie manewru wyprzedzania wozu z ludźmi - z naprzeciwka nadjechał drugi samochód. Kierowca volkswagena zaczął gwałtownie hamować i uderzył wóz. Siła uderzenia była tak duża, że pasażerowie - zostali wyrzuceni w górę i na boki.
Poszkodowani to przebywający na wakacjach uczestnicy kolonii.
Policja wszczęła śledztwo w tej sprawie.
ryb/