Sprzeczka kierowców na ul. Kościelnej

NOWY TARG. Skontaktowali się z nami kierowcy, którzy byli uczestnikami sprzeczki do jakiej doszło na ul. Kościelnej. Poszło o parkowanie.
Jeden z czytelników twierdzi, że inny samochód zaparkował tak, iż utrudniał pieszym przejście przez pasy, na którym zostawił przyczepę. - Właścicielka wypyskowana ponad normę stwierdzała, że może tak stać, bo mam tam bramę wjazdową, ale czy pasy do niej też nalezą!!! Niech władze walczą o przepisy w tym mieście, bo jak na razie nic z tego niema!!! - zaapelował czytelnik.

Właścicielka samochodu przekonuje jednak, że sytuacja wyglądała nieco inaczej. - To owy czytelnik zaparkował tak, że zablokował mi przejazd na posesję przez bramę wjazdową. Mam z tym notorycznie problem, co może potwierdzić straż miejska do której dzwonię często po interwencję. W tej sytuacji, dopiero, gdy zagroziłam wezwaniem policji, kierowca samochodu, którego nie widać na zdjęciu usunął się i przestał blokować mi wjazd. Ale gdy czekałam aż odblokuje przejazd zrobił zdjęcie mojemu samochodowi. Tylko że on nie był zaparkowany na przejściu dla pieszych, ale stał na włączonym silniku czekając na wjazd - podkreśla czytelniczka.

oprac. r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 18.03.2015 17:32