Liczenie na cud

Tenisiści stołowi Orkana doznali kolejnej porażki w drugoligowych zmaganiach. Teraz już tylko mogą liczyć na cud, że będą o byt walczyć w barażach.
- Przegraliśmy wszystkie pojedyncze gry na pierwszym stole – relacjonuje Piotr Obrochta. - Dukla ma dwóch bardzo mocnych zawodników z pierwszej dwudziestki rankingu. Wiedzieliśmy, że jak uda się coś ugrać, to na drugim stole punkty „wpadną”. Niestety nie udało się. Po długiej podróży traci się trochę na szybkości, a w tenisie decydują ułamki sekund. O te ułamki byliśmy wolniejsi od przeciwników. Teraz pozostaje nam liczyć na drużynę Tomka Klaga, Olesno, bo to ona najprawdopodobniej wygra ligę i awansuje do pierwszej ligi. Ponadto liczyć, że nikt z małopolskiego i podkarpackiego nie spadnie do drugiej ligi. Wtedy czekają nas baraże o utrzymanie z drugimi drużynami z trzeciej ligi z małopolskiego i podkarpackiego. Jest to bardzo prawdopodobny scenariusz. Można jeszcze spróbować ograć u siebie Rzeszów 10:0, ale ten scenariusz jest już mniej prawdopodobny - zakończył grający trener Orkana, Piotr Obrochta.

UKS TKKF MOSiR Dukla – UKS Orkan SP 5 Nowy Targ 7:3

Stefan Leśniowski
[SPORTOWEPODHALE]index.php?s=tekst&id=9570[/SPORTOWEPODHALE]

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 04.04.2015 23:19