Wstydliwy występ Porońca

- Kompromitacja, to słowo ciśnie się na usta po naszym występie. W drugiej połowie przeszliśmy obok meczu – powiedział trener Porońca, Marcin Manelski, po tym jak jego piłkarze polegli w Radoszycach. Futboliści z Poronina winni się czerwienić, biorąc pod uwagę fakt, z kim stracili punkty.
Początek spotkania należał do gości. Gospodarze skutecznie odpierali ataki gości, szukając okazji na zdobycie bramki w kontrach. Z upływem czasu inicjatywę przejęli gospodarze. Wtedy na wysokości zadania stawał Królczyk, któremu goście zawdzięczają, że stracili tylko jednego gola. Partyzant, po objęciu prowadzenia cofnął się do obrony, a goście „próbowali atakować”. Gra toczyła się w strefie gospodarzy, ale nie stworzyli sobie klarownej sytuacji, by doprowadzić do wyrównania. Radoszycka ekipa dobrze spisywała się w defensywie, nie pozwalając zespołowi z Poronina na oddanie strzału.

Partyzant Radoszyce - Poroniec Poronin 1:0 (0:0)

Stefan Leśniowski
[SPORTOWEPODHALE]index.php?s=tekst&id=9572[/SPORTOWEPODHALE]

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 05.04.2015 18:25