Brąz już w kieszeni

- Rozpoczęliśmy turniej spięci – mówi szkoleniowiec Wiatru, Rafał Pelczarski. – Ranga turnieju pospinała ręce i nogi. Dlatego pierwsza tercję przegraliśmy z Grzmiącą, chociaż mieliśmy przewagę i mnóstwo dogodnych sytuacji do zdobycia goli – powiedział Rafał Pelczarski, trener Wiatru.
Jego zespół wygrał trzy spotkania w pierwszym dniu mistrzostw Polski juniorów młodszych w unihokeju. Tym samym co najmniej brązowy medal mają w kieszeni. To spory sukces obrońców mistrzowskiego tytułu, bo zespół budowany jest od nowa. – Jeśli jutro coś ugramy, to będzie nasz plus – dodał Rafał Pelczarski, który pierwszy mecz tak komentował: - Rywal wyprowadził dwie kontry i siadło mu. Głupio graliśmy. Nerwy puścił w drugiej tercji i już poszło i na kolejne potyczki mogę patrzyć z optymizmem.

Drugi rywal Wiatru został zmieciony z parkietu, chociaż… Ciągle gramy pod wiatr – twierdzi Rafał Pelczarski. – Jesteśmy albo nieograni, albo ja jestem zbyt wymagający. Szarpana gra, niefrasobliwość w obronie. Bez przerwy biliśmy się. Przez moment rywale napędzili nam strachu, gdy doprowadzili do wyrównania 2:2. Potem jednak górę wzięła nasza poukładana gra. Sztuką jest wygrać, gdy nie idzie.

Trzecie spotkanie było niezwykle dramatyczne. Wiatr przegrywał dwoma bramkami, ale pokazał charakter. 45 sekund przed końcem meczu zdobył zwycięskiego gola.

Wiatr Ludźmierz – SPG Grzmiąca 8:2 (1:2, 6:0, 1:0)
Wiatr Ludźmierz – Absolwent Siedlec 6:2 (2:1, 2:1, 2:0)
Wiatr Ludźmierz – Olimpia Łochów 4:3 (1:0, 0:2, 3:1)

Stefan Leśniowski
[SPORTOWEPODHALE]index.php?s=tekst&id=9601[/SPORTOWEPODHALE]

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 12.04.2015 07:20