Konie poniosły... groźny wypadek z udziałem zaprzęgu konnego

Ranny woźnica i padły koń - to tragiczny efekt wypadku, który miał miejsce w Zakopanem na ulicy Chałubińskiego. Zaprzęg, który jechał rondem im. Jana Pawła II, czyli potocznie zwanym Rondem Kuźnickim - poniósł. Według świadków, konie miał spłoszyć bus, który właśnie koło nich przejeżdżał.
- Wynika z tego, że wtedy konie wpadły w popłoch. Koło stacji benzynowej Shell, widząc to mój kolega próbował uniknąć zderzenia z zaprzęgiem. Uciekał autem, ale zaprzęg uderzył w tył. Rozwalił całą tylną klapę. Ja jestem, żeby jedynie przypilnować auta, kolega musi zeznawać, ale widać, że auto nadaje się do gruntownego remontu - mówi taksówkarz spotkany na miejscu.

Wypadek miał miejsce ok. 17. Spłoszone zwierzęta biegły ulicą Chałubińskiego. Ostatecznie zaprzęg uderzył w latarnię przy Domu Parafialnym kościoła pw. Św. Krzyża. Jeden z koni padł na miejscu. Drugi przebiegł jeszcze kilkaset metrów, ale został złapany. Na miejsce przyjechała policja, która bada okoliczności wypadku.

js/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 18.04.2015 20:39